» Czw lut 25, 2010 14:45
Re: Trzy chore koty (pnn) proszą o DS / WSPARCIE- przekaż 1%
Moja też jest groźna u weta, ostatnio jak byłam z nią to tak się wyrywała mi, że w końcu czmychnęła w takie miejsce, że musiałyśmy z wetką ją kijem od miotły szturchać, aby wylazła.
Bojowa była na tyle, że wetka musiała założyć specjalne rękawice, aby ją utrzymać.
I też od maleńkości u mnie rozpieszczana.