Strasznie polubiliśmy tego karaluszka, towarzyszyła nam w każdej łapance i zawsze pierwsza była przy misce. Trzymam kciuki aby się szybko udomowiła i wiem, że dellfin612 będzie wspierać nowy domek. Ciekawe czy zmienią kotce imię

Pysia na czwartek na umówiona RTG i konsultację z chirurgiem ortopedą zajmującym się ropniami (czyli tym co Pysię męczy od urazu), zobaczymy co z tego wyniknie. Jak ten lekarz nie pomoże to mam już w zanadrzu stomatologa.
Niestety dr Sterna nie zajmuje się połamanymi pyszczkami
