Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 24, 2010 19:08 Re: Przerasta mnie to :(

Biedne biedne kociska :(
Dobrze że choć zaszczepione no i przyzwyczajone do przebywania w dużej grupie kotów.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 24, 2010 20:04 Re: Przerasta mnie to :(

To może jednak córka tej pani porobiła by zdjęcia kotom? Przecież jak trafią do schroniska, to żal ich będzie :|. Jak długo mogą być w mieszkaniu? Taki koci hurt niełatwo rozparcelować! Czy ta kobieta jest tego świadoma? Trzeba czasu, zdjęć, opisów kotów i całą masę ogłoszeń porobić... Szkoda futer!!! :twisted:

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Śro lut 24, 2010 20:18 Re: Przerasta mnie to :(

nie mam dobrych wiesci niestety, córka pochorowała sie na maxa,sama potrzebuje juz pomocy.
Bardzo ciezko sie im porobiło.

cóż, ja juz z ta swiadomoscia jestem od rana, wiec juz sie z nia powoli godzę.

dziś chyba właSnie teraz pierwsze koty przyjezdzają do schroniska
Bedą przyjezdzac z dwa, trzy dni.
W pierwszy dzien klatka, potem obrózki z numerkami i na kociarnie pierwszą

Przynajmniej będę naocznie je widziała,
Wstępne zdjecia są ponoć porobione, bedą wydrukowane przez kogos z rodziny i zaniesione Pani do szpitala.
Na odwrocie bedzie napisane imie i opis.
Jak znajdzie którys dom-bedziemy informowac ta Panią .

wiem poki co ,ze sa dwa rude, dwa biało-rude, trikolorki, szylkredki, dwa czarno-białe, jeden chyba czarny, reszta bure i biało-bure.Mogłam cos pokrecic.
Jak tylko bede miec choc jedna fotke, od razu wkleje


Schronisko chce przeznaczyc dla nich pierwsza kociarnię-jest mała-ale będą tam razem
Z tego powodu trzy problematyczne koty-starsze, schroniskowe(Halszka, Figa) i Bagira dzis zaczipowana, ktora ma jechac do Niemiec musza przejsc chyba na druga czesc :(
I wszystkie posterylkowe teraz koty od razu na druga czesc beda trafiac :(

Bardzo beda potrzebne domy i tymczasowe i stałe, nawet nie wiecie jak bardzo :(
Bo do schroniska nadal będą napływac normalnie koty swoim tokiem

najszczesliwsza-ciesze sie ,ze chcesz jakiemus dac dom
Ale my jako niekochane nie jesteśmy w stanie wspierac ich finansowo kompletnie.
ilosc okropnie pilnych wydatków w tej chwili nas wykańcza finansowo.

Potrzebujemy w takich wypadkach indywidualnych sponsorów dla danego kota
nie uciagniemy tego niestety

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 24, 2010 20:26 Re: Przerasta mnie to :(

dlaczego nie zgodziły sie na opiekę nad nimi w ich domu? 8O
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lut 24, 2010 20:28 Re: Przerasta mnie to :(

chyba juz nie ma sie co zastanawiac dlaczego koty nie mogły zostac w swoim domu
jest jak jest i nie mamy na to wpływu :(
jakos trzeba im pomóc.
Zal mi tych kotów i zal schroniskowych staruszków, ktore stracą swój spokojny azyl :( .
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lut 24, 2010 20:37 Re: Przerasta mnie to :(

ech :crying:
trzymam kciuki... niestety nie mogę wziąć żadnego kota do domu :(
straszne to wszystko jest :(

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Śro lut 24, 2010 20:40 Re: Przerasta mnie to :(

Maryla-cóz, co mam napisać
nie wiem
bardzo sie starałam przekonac,ze z domu szukac lepiej
( choc tak naprawde to wiecej chyba będziemy wiedziec o kocie ,jak bedzie w schronisku.Nie sadzę,ze mogłabym spokojnie tam chodzic kiedy tylko chcę,zeby potencjalnym domom te koty przedstawiać :? )

Starsza Pani jest na morfinie i tak naprawdę nie wiadomo jak to z nią będzie
A resztę to wszystko chyba przerosło...niestety
Pewnie liczą na to, że ta choroba ,,zakonczy,, hobby tej Pani.
Na razie czekam na maila z fotkami i potem opisami, bo to wiem ,ze dostanę

Tyle dobrze, ze schronisko zgodziło sie w koncu na opiekę, bo zupełnie nie wiem co byłoby z tymi kotami

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 24, 2010 20:42 Re: Przerasta mnie to :(

życzę im znalezienia domów
a Tobie siły, dużo
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lut 24, 2010 20:52 Re: Przerasta mnie to :(

Strasznie denerwuje mnie to, że niektórzy myślą, że schronisko ma nieograniczoną liczbę miejsc, a przyjecie kotków do schronu=problem z głowy i żyjemy dalej. Nie jestem tam na miejscu (a szkoda bo moze bym sie przydała), ale z tego co tu czytam to ta córka w ogóle nie ułatwia sprawy. Żałuje, że choć w części "nie otrzymała genetycznie" tej miłości do zwierząt po matce. 27 kotów- nawet sobie tego nie wyobrażam w jednym małym mieszkanku? Naprawdę podziwiam tą Panią i wielki szacunek dla niej.
No cóż nam zostaje... czekać na zdjęcia i cud. Gdyby była potrzeba jakaś pomoc (Wielkopolska troche daleko od Katowic wiec niewiele mogę, ale gdyby jednak) to z chęcią się zaoferuje.

Sasanka.

 
Posty: 172
Od: Pon sty 25, 2010 12:47

Post » Śro lut 24, 2010 21:01 Re: Przerasta mnie to :(

Sasanko-rozmiawiałam z ta córka kilka razy
Ona jest w strasznym stanie psychicznym,i w tej chwili zdrowotnym też, przerosło ich to.
To, co dla nas, kociarzy jest mozliwe, innym ludziom wydaje sie niemozliwe.
Im sie wydaje kompletnie niemozliwe to, ze mogliby jakos nad tym zapanować
Sa przerazeni całą sytuacją maksymalnie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 24, 2010 21:04 Re: Przerasta mnie to :(

Tak jest niestety najprosciej zwalic "problem" komuś na głowę mimo oferowanej pomocy. Strasznie mi ich szkoda :( Ich i tych staruszków w schronisku :(
Nie wiem czy dobrze doczytałam że najszczęśliwsza pisze iż pomocy będzie potrzebowała przez pierwszy miesiąc pobytu kociaka w domu. Tyle mogę zasponsorować.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 24, 2010 23:03 Re: Przerasta mnie to :(

Dawać mi sztukę!


Tylko ja naprawdę nie mam jak kociska odebrać... w Katowicach będę pod koniec marca!

Ludzie DS czeka!!!

Na Waszym doświadczeniu będę się opierać, tylko, żeby osobnik (płać nie ważna, ale chyba z przewagą na kotkę) ubezpłodniony był!!!
najszczesliwsza
 

Post » Śro lut 24, 2010 23:04 Re: Przerasta mnie to :(

Najwyżej w tym miesiącu nie wykupię sobie lekarstwa!
Mi tylko włosy wypadają... Nic poza tym mi nie dolega.
najszczesliwsza
 

Post » Śro lut 24, 2010 23:06 Re: Przerasta mnie to :(

phantasmagori Teraz doczytałam!
Byłoby super, tylko teraz wyczarujcie transport!
Jestem początkująca z kotami, z dokacaniem to już moja wiedza minimalna. Pierwsze kilka dni w łazience kot ma mieszkać, to już mąż mój przełknął...
Wy mi pomożecie!
Czekam na wieści, na PW podam GG i nr. tel.
A jutro mogę porobić zdjęcia warunków jakie mogę zapewnić!
najszczesliwsza
 

Post » Śro lut 24, 2010 23:35 Re: Przerasta mnie to :(

Zaraz ,a gdzie by futrzaka trzeba bylo przewiezc? ;) Najszczesliwsza, Mała... nie moge niczego obiecac,ale dajcie znac ,chocby i autobusem..
kurcze.. ... brak mi slow... 27 kotow...
Caly czas podczytywalam temat ,ale tu zamiast wychodzic na lepiej ,na prosta...to tylko corazx bardziej sie sytuacja pogarsza
Obrazek

hexx

 
Posty: 71
Od: Pt sty 18, 2008 16:08
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 781 gości