trawa11 pisze:Hej Nelly
jak najbardziej jestem zainteresowana zgubieniem kilku kg
Tylko , co konkretnie jesc, w jakich ilosciach

, masz jakaś rozpiske
Bedę wdzięczna za wszystkie wskazówki

Jesz w I fazie (uderzeniowej) tylko białko, tzn mięso chude (kurczak bez skóry, indyk, chuda wołowina, cielęcina) ryby (wędzone mogą być, w puszcze to tylko w sosie własnym -np. tuńczyk, grilowane lub gotowane w każdym razie bez tłuszczu przyrządzane) jajka, kefiry, mleko, jogurty - wszystko z jak najmniejszą ilością tłuszczu czyli light i jak najmniej węglowodanów. I tak od 3 - 10dni (zależy ile chcesz schudnąć). Jeść możesz ile tylko chcesz (i tak nie przekroczysz 1000 cal). Potem jest faza druga, tu jesz to samo plus warzywa (oprócz ziemniaków i strączkowych) itd..
Mogę długo pisać ale najlepiej wisz w google - dieta białkowa, lub dieta proteinowa np. tu jest o tym
http://www.dietaproteinowa.eu/ (czytaj to zielone faza I, Faza II, faza III, faza IV).
Wskazówek, porad, opisów i samopoczucia i przepisów itd szukałam i szukam na tym forum
http://www.forum.dietaproteinowa.eu/index.phpSą też jakieś inne, ale tak jakoś tu trafiłam.
Najlepiej jednak kupić książkę (o ile oczywiście zdecydujesz się na tą dietę) tą ostatnią -Metoda doktora Ducana (i o diecie jest i przepisy są. Bo jest też "Nie mogę schudnąć" i "350 przepisów" a podobno ta książka jest takim zbiorem wszystkiego).
Ksiązki na razie nie mam, wyszukałam dziś na tym forum przepisy na słodkości

(oczywiście ze słodzikiem zamiast cukru) i na leniwe pierogi i na niby chlebek.
Ja jestem jeszcze w I fazie (4 dzień, jest - ok 2 kg), ale to różnie u każdego nie mniej mi odpowiada ta dieta bo mogę jeść ile chcę, nie jestem głodna wcale (białko zapycha).
Tylko jakaś słaba jestem.

No i nie mogą stosować diety osoby chore na: cukrzycę, nadciśnienie, nerki. Podwyższa też poziom holesterolu (trzeba uważać z żółtkami trochę) (to wyczytałam jako opinię dietetyka w gazecie w której w ogóle na ślad tej diety trafiłam).
Mogłabym jeszcze pisać i pisać, nalepiej poczytaj trochę i jeśli będziesz zainteresowana nią to powiedz o czym napisać

Ja biorę wiadomości z tego forum na razie bo jeszcze do końca nie wiem, czy na niej zostanę czy zrezygnuję i jakoś tak dlatego nie mogę się zdecydować na ksiązkę. Zobaczymy.
Ważna jest ilość przepisów, nawet małe zmiany i podpowiedzi dużo dają

Bo inaczej to strasznie monotonnie jest

Choć jak pisałam, głodna nie jesteś no ale apetyt na chleb np. jest i na słodkie u mnie.