Beliowen pisze:Ciekawe, dlaczego przewodnicząca nowego zarządu usunęła swoje posty?
Jak to rozumieć?
napisze je na nowo bardziej przejrzyscie i wyjdziemy na glupkow?
Moderator: Estraven
Beliowen pisze:Ciekawe, dlaczego przewodnicząca nowego zarządu usunęła swoje posty?
Jak to rozumieć?
OlaLola pisze:A mnie najbardziej jest przykro dlatego że dla niektórych osób Cichy kąt przestał istnieć...
A on będzie działał... I najważniejsze Będzie ratował zwierzęta...a wszyscy dobrze wiemy jak cenne jest każde istnienie.... I nie ważne czy utatuje tego kicika, p Basia, Ania W.
OlaLola pisze:I nie ważne czy utatuje tego kicika, p Basia, Ania W.
Ana_Zbyska pisze:Odwracacie się od Cichego Kąta, od tych zwierząt rozumiem rownież?
Przykre.
Ana_Zbyska pisze:Niczego nie odwołam, chyba żartujesz, że mialabym jeszcze przepraszać. Za co? Że ujawniłam wasze chodzenie z kotami, psami na koszt CK?
Sama wiesz dobrze jaka jest prawda. Bazyl, Mauri, Milo, Filip, to tylko część.
W takim razie wyjaśnij mi, kto płacił za leczenie tych zwierząt, nie Cichy Kąt?
A wet nie wie, które koty są prywatne, które CK! Przecież było ich prawie 100.
Jeżeli wy, jako szefowe mówiłyście, że kot CK, to on tak myślał.
Napisałaś, że to pomówienie, itd, ale nie napisałaś skąd w rozpiskach miesięcznych (podkładkach do płacenia faktur) figurują te zwierzęta.
Nie mam nic do ukrycia, to ja pracuję w tej lecznicy i oprócz miesięcznych rozpisek, widziałam jak to się działo.
Sądem straszycie-proszę bardzo, powtarzam-nie mam nic do ukrycia i nie osądzam nikogo bezpodstawnie.
A może ktoś z was mi to wyjaśni..skoro je tak świetnie znacie i bronicie-
czy to takie uczciwe, chodzenie do weta z własnymi zwierzętami na koszt Stowarzyszenia? Ciekawe, czy też wszystko byłoby w porządku, gdyby wszyscy wolontariusze tak robili.
Beliowen pisze:OlaLola pisze:I nie ważne czy utatuje tego kicika, p Basia, Ania W.
OlaLola pisze:ważne żeby te pieniądze były dane z serca a darczyńca przekazując je bezinteresownie nie wymawał darowanej kwoty.
Ana_Zbyska pisze:Nie mam nic do ukrycia (ciach_)
Ana_Zbyska pisze:Panie kociary się obraziły, odeszły i napisały tu, że teraz to miejsce nie przyjazne kotom
Ana_Zbyska pisze:Panie kociary się obraziły, odeszły i napisały tu, że teraz to miejsce nie przyjazne kotom.
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 60 gości