Łódź 167+315+330 - bezsilność - koci szkielecik...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 19, 2010 17:44 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki - dt u Miodalik :)

Malk bardzo dziękujemy - to kupa kasy i bardzo się przyda Obrazek
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 20, 2010 13:37 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki - dt u Miodalik :)

cieszę się, jeśli to Wam choć odrobinę ułątwi życie na 5 minut ;)

jeśli tylko można, to poproszę o potwierdzenie, jak kasa dojdzie na podane konto. Może być po drugiej transzy ;)
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10753
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Sob lut 20, 2010 18:28 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki - dt u Miodalik :)

Malk pisze:cieszę się, jeśli to Wam choć odrobinę ułątwi życie na 5 minut ;)

jeśli tylko można, to poproszę o potwierdzenie, jak kasa dojdzie na podane konto. Może być po drugiej transzy ;)


Oj, ułatwi, ulatwi :D

Bo do dziś mamy kolejne chore maleństwo - czteromiesięcznego burego chlopaczka strzelającegao gilem na 1,5metra...
Oczka zaropiałe, ale zostaną.
Kocię od kilku dni płakało pod blokiem, panie próbowały je zlokalizować jednocześne dzwoniąc gdzie się dało o pomoc (mają agresywne psy), ale nikt nie chciał chorego kotka...
Miałam pecha - byłam dziś w Torunu, odbierałam telefon wjeżdżając do Łodzi, nie miałam jak się wymigać.... No i "uszczęśliwilam" kocim bąkiem Lucynką, złotą kobietę.. Mały jest śmieszny - ma okraglutką główeczkę, krótki i gruby ogonek i widać że na potężnego kocura wyrośnie. Na razie mruczy jak opętany, nawet jak oczka się zakrapla.
Budrys.
4 m-ce.

Zdjęcia będą.
Ostatnio edytowano Pon lut 22, 2010 10:30 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 21, 2010 8:45 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki - kolejny u Lucynki

Chciałam zaprotestować. Budrys nie jest bury. Budrys jest burym marmurkiem!!!!!!!!!!1 ma tak cudowne rozety na boczkach, że jejciu. ma mocną budowę ciałka , dużą kształtną główkę, krótki pyszczek, jest po prostu miód cud i orzeszki :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2010 9:05 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki - kolejny u Lucynki

Dodam jeszcze, że mruczy jak szalony, nie boi się kotów ani psa, i chodzi krok w krok za Lucynką :1luvu:
I już mu latwiej oddychać, w oczkach poprawa nieco wolniejsza.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2010 12:40 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki - kolejny u Lucynki

Za Budrysa i wszystkie kociaste! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69571
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2010 15:07 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki u Miodalik - F OTKI

Maluszki z Piotrkowskiej z tego wątku viewtopic.php?f=13&t=105913&p=5606067#p5606067 znalazly dt u Miodalik - :1luvu:
Na razie są męczone kropelkami, zastrzykami i glaskaniem - caa rodzina nad nimi pracuje :D
Jeszcze się boją, biedactwa:

Chlopaczek - pierwszy złapany, najzdrowszy
Obrazek


drugi chłopaczek - oczka już mniej zaropiałe, ale nadal na lekach

Obrazek


i trzecia - dziewczynka, najbardziej chora, złapana ostatnia - siedzi w kątku wylękniona i zasmarkana...

Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2010 16:45 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki u Miodalik - F OTKI

kasia86 pisze:Cioteczki, dostalam taką wiadomość od piechcia15

Hej Aniu czy wam po tych zbiórkach na bezdomniaczki zostały jakieś fudnusze? bo mam kolejną szylkę do wycięcia ludzie ją z domu wyrzucają, kiedyś urodziła komuś w komórkach,boję się że znowuż jest w ciąży.A jest taka śliczna z dłuższym włosem sunię też mają która się właśnie oszczeniła i chodzi z tymi małymi po śniegu
:cry:

Ja juz nie mam funduszy i sama też potrzebuję na sterylizacje bezdomniaczek.
Co trzeba zrobić, żeby otrzymać talon na sterylkę?

Tutaj też napisałam viewtopic.php?f=1&t=108023

Ale w sumie to nie wiem do kogo się udać po pomoc. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40419
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lut 22, 2010 16:57 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki u Miodalik - F OTKI

kasia86 pisze:
kasia86 pisze:Cioteczki, dostalam taką wiadomość od piechcia15

Hej Aniu czy wam po tych zbiórkach na bezdomniaczki zostały jakieś fudnusze? bo mam kolejną szylkę do wycięcia ludzie ją z domu wyrzucają, kiedyś urodziła komuś w komórkach,boję się że znowuż jest w ciąży.A jest taka śliczna z dłuższym włosem sunię też mają która się właśnie oszczeniła i chodzi z tymi małymi po śniegu
:cry:

Ja juz nie mam funduszy i sama też potrzebuję na sterylizacje bezdomniaczek.
Co trzeba zrobić, żeby otrzymać talon na sterylkę?

Tutaj też napisałam viewtopic.php?f=1&t=108023

Ale w sumie to nie wiem do kogo się udać po pomoc. :(


trzeba przeczytać pierwszy post wątku:
alareipan pisze:ZASADY:

:arrow: Z funduszy Kasy K. każdy może wyciachać bezpańskiego kota. Nie ma preferencji, korupcji i nepotyzmu ;) Pamiętajmy tylko, że nie mamy stałego źródła utrzymania... Żyjemy z bazarków i dobrowolnych haraczy :ok: Wszelka pomoc mile widziana :D

:arrow: Jak wyciachać z Kasą K.?
- Rezerwujecie sobie "numerek" na wątku.
- Umawiacie termin (sterylki, łapania) - informujcie mnie mnie o tym, bo z kasą w Kasie bywa różnie... ;)
- Przysyłacie do mnie namiary na weta, na siebie i numer konta.
- Ja posyłam kasę.
- Rozliczamy się za pomocą rachunku, lub zaświadczenia od weterynarza. Lista rozliczeń będzie w 2. poście. Proszę pilnujcie rozliczeń... :ok: :ok:
- PAMIĘTAJCIE, ŻE KAŻDY KOT, KTÓRY PO ZABIEGU WRACA "NA ULICĘ", POWINNIEN MIEĆ OZNACZONE UCHO - OSZCZĘDZAJMY KOTOM "PODWÓJNEJ" STERYLIZACJI :!:

:arrow: Lista rezerwacji... Się zacytuję ;)
UWAGA!!! :)
Przypomnę, ze wszyscy którzy mają rezerwacje, mogą łapać jak tylko jest konieczność lub możliwość. NIE CZEKAMY NA SWÓJ NUMEREK, TYLKO ŁAPIEMY I SIĘ ROZLICZAMY. Inaczej nie da rady, bo nie ma sensu, zeby pieniądze leżały i czekały, a wiemy, że nie wszystkie koty są skore do współpracy ;) (Czyli bez sensu, żeby np. Montes patrzyła jak jej prosta do złapania kocica gździ się z podwórkowym kocurem i czekała aż Kaja555 złapie swoje zamykające z zewnątrz klatki-łapki koty, tylko dlatego, ze Kaja ma nr 25, a Montes 29 - to tylko przyklad;) )
Kolejka jest umowna, chociażby na wypadek, gdyby zabrakło pieniędzy, ale wtedy to już wszyscy będziemy musieli czekać aż znowu wpłyna jakieś fundusze.
Czyli, jak ktoś wykorzysta swój numerek, to po prostu wpada na listę "zrobionych", a numerki "rezerwacji" się przesuwają.
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10753
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pon lut 22, 2010 17:26 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki u Miodalik - F OTKI

Witajcie
to ja napisałam do Ani "Kasi86" o tej sterylce:( strasznie mi szkoda tej kici bo jest piękna, nawet jakby sie dom jakiś dla niej znalazł to można by ja śmiało zgarnąć z ulicy, bo w domu mało co przebywa. Ci ludzie sa bez serca!!
Oczywiście takich kotów do zrobienia jest mnóstwo. Mam tez w swojej szkole WSP na Żeromskiego kotkę Fionkę, o którą panie z bura dbają, no ale niestety...Fionka rodzi co rusz..:( nie mam kasy aby sama to zrobić, a właśnie nie wiem do kogo uderzać z prośba o pomocy:( czy od was można uzyskać jakieś wsparcie/talon. Czy macie podpisane umowy z konkretnymi lecznicami czy mogę wziąć kota do której chcę?Ja mieszkam w Pabianicach i tu mam zaufanego lekarza, ale koty są z Łodzi
Obrazek Obrazek Obrazek

piechcia15

 
Posty: 193
Od: Pt cze 26, 2009 23:10
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lut 22, 2010 17:59 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki u Miodalik - F OTKI

Witaj piechcia15 :)

Mamy swoich "wetów" ale za to kasy brak :(
Trzeba wykonać trochę pracy, ale przy odrobinie wysiłku można wysterylizawać kotkę bezpłatnie. Zacząć trzeba od wydziału komunalnego UMŁ - tam należy wypisać wniosek na bezpłatną sterylizację, umówić się z lecznicą ( jest 5 wyznaczonych) i zawieźć kota :)
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2010 19:44 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki u Miodalik - F OTKI

A w Pabianicach jest taka sama procedura?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40419
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lut 22, 2010 20:24 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki u Miodalik - F OTKI

a jak ty jesteś z łodzi to może będziesz wiedziała gdzie taki wydział jest?bo ja w łodzi wogóle nie jestem obeznana, gdzie to trzeba się zgłosić?pod jakiś adres?
Obrazek Obrazek Obrazek

piechcia15

 
Posty: 193
Od: Pt cze 26, 2009 23:10
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lut 22, 2010 20:28 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki u Miodalik - F OTKI

Sterylizacja i kastracja kotów dziko żyjących w 2010 roku

W dniu 17 lutego 2010 roku rozpoczynamy akcję bezpłatnej sterylizacji i kastracji dziko żyjących kotów na terenie miasta Łodzi w ramach „Programu zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta Łodzi”. Akcja prowadzona będzie w pięciu lecznicach na terenie miasta Łodzi.

Przed zgłoszeniem się do lecznicy należy uzyskać wniosek z Wydziału Gospodarki Komunalnej UMŁ, ul. Piotrkowska 175, pok. 204, tel: 42 638-49-01

Lecznice biorące udział w akcji

1. Gabinet Weterynaryjny „Futrzak”
Łódź, ul. Sobótki 5 tel: 42-230-99-41 www.futrzak.net.pl
2. Przychodnia dla Zwierząt "Żyrafa"
Łódź, ul. Białostocka 7g tel: 42-645-83-13
3. Gabinet Weterynaryjny „Perełka”
Łódź, ul. Narutowicza 107, tel: 42-678-83-61; 605-435-579
4. Przychodnia Weterynaryjna „Pies czyli kot”
Łódź, ul. Wyszyńskiego 5/12 tel: 42-688-72-15
5. Gabinet Weterynaryjny „Amicus”
Łódź, ul. Maćka z Bogdańca 1 tel: 42-670-17-62, 793-010-039
Obrazek

andorka

 
Posty: 13708
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon lut 22, 2010 20:37 Re: Łódź 167+315+20 - zimowe chore maluszki u Miodalik - F OTKI

kasia86 pisze:A w Pabianicach jest taka sama procedura?


To miasto daje kasę na sterylki - może warto napisać do Starostwa - postaram się znaleźć odpowiednią jednostkę

A wniosek i regulamin jest tu http://www.czystemiasto.uml.lodz.pl/zap ... ierzat.php
Lubię to stronę bo dużo jest informacji o łódzkich programach :)
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 58 gości