Rudy Król Aslan, okaleczona, kochana Shanti już w domu :-)

Tu nasz wątek:
viewtopic.php?f=13&t=106362
jest w domu cały szczęśliwy, jutro zdjęcia, je dużo - kombajn nasz, kochany jest, tuli się do ludzia niesamowicie :1luvu:

mam nadzieję, że będziecie go podglądać :ok:

sobie przycupnę :wink:

Zaznaczam sobie nowy wątek Aslanka i mam nadzieję że pojawią się w nim również pozostałe futrzaczki

gosiaa pisze:Zaznaczam sobie nowy wątek Aslanka i mam nadzieję że pojawią się w nim również pozostałe futrzaczki

będą będą wszystkie 3 a właściwie już 4, słowo jutro , dziś nie mam kabelka, Aslan cud miód. moje footra go lubią, ale dystans trzymają. Wafel udaje, że nie dostrzega go, ale zerka cały czas, Bromcia gada do siebie, że tu jakiś przystojniak się pojawił nie wiadomo skąd i co on tu... :mrgreen:

Tośka najśmieszniejsza, chyba się zakochała, bo łazi za nim łapka w łapkę i grucha jak gołąb :ryk:

Aslanek śpi teraz :ok:

**Adopcje: 5 >>**

Ellza, reklamuj w Bialym, ze to kot z centralnej Polski, z miasta Lodzi pochodzi :ryk:

Ja moge dowozic, jak znajdziesz rownie wspaniale domki jak Twoj.
Kochany slodziak. On jest jak mlody kociak. W porownaniu z moja kocica to 100 lat roznicy w psychice. :mrgreen:

Wrocilam do poczatkow watku sprzed miesiaca; ile bylo obaw, ze problemy z psychika, kot siedzacy w jednym miejscu i zalatwijacy sie pod siebie, nawet agresywny w lecznicy...
A od Ruru po miesiacu odbieralam ciekawskiego luzaka zachowujacego sie tak, jakby podroze nie byly mu obce i straszne. :mrgreen:

I nie mogl trafic lepiej niz do wspanialego domku Ellzy i jej Tz, co sie natychmiast potwierdza.
Dziewczyny, nie lubie slodzic, ale jestescie wielkie. :1luvu: