Jest intensywnie leczony, dostaje kroplówki.
Odwiedziłam go dzisiaj, był bardzo smutny

Wicusiu, zdrowiej, to szybciej wrócisz do domu!
[*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]
Kinya pisze:Wicuś miał robione badania, wyniki niestety gorsze niż miał na początku. Ale wygląda lepiej niż wyglądał - taki paradoks.
Apetyt ma super, pije jak smok, a sika tak że kuweta pływa. Dzisiaj humor miał niespecjalny, trochę na nas powarkiwał. Został jeszcze w lecznicy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości