Morfinka - zaopiekowana

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 19, 2010 8:10 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

dagmara-olga pisze:jak już wszystko będzie dograne itp - proszę o szczegóły do wpłaty


Też bym chciała wiedzieć jak to będzie wyglądało.
Zawsze wpłacałam pieniądze na konta prywatne.

Rozumiem,że z konta Vivy zostanie zapłacona operacja, a jak z domkiem ?
Domek dał domek , ale prosił o zasponsorowanie kosztów utrzymania.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lut 19, 2010 8:11 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

o rany i Morfinka będzie uratowana :piwa: tyle cudów w tym tygodniu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 8:20 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Bo miau to miejsce cudów :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lut 19, 2010 8:22 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

:dance: :dance: :dance:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Pt lut 19, 2010 8:27 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

:spin2: :spin2: :spin2: Jakie szczęśliwe wiadomości - koszmar Morfinki dobiegł końca :dance: :balony: :dance2:
Wspaniała akcja forumowa - kolejny cud, dzięki Wam dziewczyny kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt lut 19, 2010 8:31 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Tak się cieszę,że ona dostała szansę... :D :lol: :D
Zdenerwowałąm się strasznie po przeczytaniu wątku,
biedna Morfinka, ale na szczęście dostała szansę. :D :1luvu: :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lut 19, 2010 9:06 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Jak już będzie wiadomo co i jak napiszcie nam jaki jest plan :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 9:23 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Jak już trzeba będzie coś płacić dajcie znać, wspieranie złamanych szczęk zaczyna być oją specjalizacją :1luvu:

Irenka

 
Posty: 56
Od: Czw gru 31, 2009 10:13

Post » Pt lut 19, 2010 9:45 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

ależ się cieszę!!!!!11

Tylko czy operacja zostanie wykonana u CoolCaty? dobrze rozumiem?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 9:47 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Ale radosc :)

Ciesze sie, ze moglam pomoc :)
Szkoda, ze sama nie moglam jej wziac,
ale bede trzymala reke na pulsie
i wszystkie wiesci bede przekazywala na forum :)
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Pt lut 19, 2010 10:35 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Jeśli operacja ma być w Warszawie (bo nie doczytałam, czy u CoolCaty) - to mogę polecić dobrego chirurga. :ok:
Składał naszą Misię na DT (łapkę i też złamaną szczękę - w dwóch miejscach) viewtopic.php?f=1&t=103868
Są conajmniej dwa plusy operacji u niego: szybkie terminy (byłam w sytuacji, że Misia cierpiała, pan doktor zoperował ja na drugi dzień po złapaniu, podczas gdy dzwoniłam po całej W-wie i nigdzie indziej nie mogłam dostać konkretnego terminu.... :roll:
Drugi plus - na razie nie obiecuję, ale pogadam, to prawdopodobnie mogłaby być ulga finansowa. KocieAdopcje (czyli też pod fundacją Viva!) dostały właśnie ulgę za operację Misi. Ok. 300 zł ulgi w porównaniu z cenami za tą samą operację oferowanymi gdzie indziej. Dla jasności ile trzeba będzie kasy: za operację Misi (w tym jak wspomniałam nie tylko żuchwa ale i łapka, w łapce był gwóźdź, leki, szpitalik itd.) to było 720 zł. Za samą żuchwę powinno być mniej.
Ok. 100-120zł zł będzie kosztowało wyjęcie pętli stabilizujących z żuchwy po zrośnięciu. (Misi z dwóch pętelek jedna została na zawsze, bo żuchwa była i złamana i pokruszona)
Jak kotka bedzie już w DT pomogę organizacyjnie i w kontakcie z kliniką.

Co do rehabilitacji. Trzeba będzie pomoc finansowo DT także po samej operacji - bo zejdzie się dużo mokrej karmy. Kot powinien jeść papki konsystencji prawie jak dla niemowlaka, dopiero po jakimś czasie trochę gęstsze. A o suchej karmie to na dłuższy czas można zapomnieć. (Misia dopiero niedawno zaczęła, dość dobrze sobie radzi).
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lut 19, 2010 11:16 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Tak operacja bedzie w Wawie.
Bylabym Ci bardzo wdzieczna za rozeznanie sie w kwestii operacji i tych ulg :)
Jak koteczka bedzie na miejscu odezwe sie do Ciebie na PW.

Dzieki za info i chec pomocy.
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Pt lut 19, 2010 11:18 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Będę śledzić wątek. Z kliniką mam dobry kontakt. Pomogę.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lut 19, 2010 11:25 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

dzięki za info, joshua :)

Muszę trochę ostudzić emocje.
Morfinka po zabiegu będzie wymagała długiej, ok. 2-miesięcznej rehabilitacji, w grę wchodzi karmienie strzykawką, jak długo - nie umiem powiedzieć.
I Morfinka niestety może reagować agresywnie przy wszelkich zabiegach koło niej (samo przemywanie oka to było zawinięcie kotki w ręcznik, bo zachowywała się jak dzikus). Nie wiem, czy dokarmianie nie będzie czymś podobnym :roll:

Rozmawiałam z panem Grzegorzem. Bardzo miła osoba :)
Przekazałam wszelkie info, co wiem o kotce.
Nie ma on doświadczenia np. z dokarmianiem kota strzykawką (nawet ciapowaty Sami portafił się wyrywać przy karmieniu strzykawką, nie wiem, jak byłoby z Morfinką).
Długi tymczas jak najbardizej mógłby być.
Trzeba by sprawdzić, jak Morfinka reaguje na koty.
Pan Grzegorz miesza na Woli. Na początek potrzebowałby pomocy w zabiegach koło kotki.
Tutaj pytanie - czy ktoś z Wawy mógłby taką pomoc zaoferować?
Bo może być różnie, może sie okazać że konieczne codzienne wizyty.
Boję się, co innego kot w Łodzi, na miejscu, zawsze mozna jakoś zareagować, coś wymyśleć. A jak pomożemy na odległość?
Zabieg - może lepiej, by był zrobiony w Łodzi?
Sama nie wiem już, co myśleć...

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt lut 19, 2010 11:27 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

przekazanie kota do Wawy będzie oznaczało, że ktoś w Wawie poprowadzi kicię dalej

owszem, możemy zabierać na nią finanse (z konta fundacji mogą wyjść wyłącznie na fakturę).
możemy ogłaszać

ale nie pomozemy w niczym na miejscu

musiałaby być osoba w Wawie, która podjęłaby się nadzorowania sprawy kotki - i to naprawdę odpowiedzialnie

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 35 gości