Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Wania,a może w schronisku nie pomyśleli,że kotka może znaleźć DT?
vega36 pisze:mamucik pisze:Ja mam taką maciupką koteczkę, biję się w piersi, ale nie robiłam jej żadnych badań. Muszę przy okazji rzeczywiscie zbadać jej hormony tarczycy. Koteczka ma dwa lata, jej siostra i mama jest normalnego wzrostu ( zostały u mnie na DS ). Kocia jest radosna, je super, nie choruje, jest fantastyczną dziewczyną. Myślę, że tej kruszynie dom byłby najbardziej potrzebny, choć oczywiscie na pewno macie rację, co do leczenia.
Zaczęłam biegać z Lili po wetach dopiero po pierwszym ataku padaczkowym, po którym Malutka zachowywała się jak dopiero co wybudzona z narkozy, w dodatku nie miała czucia w łapkach i nie była w stanie podnieść główki, a leżąca główka dziwnie jej się trzęsła. Wcześniej też nie myślałam o diagnozowaniu jej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 176 gości