Hospicjum 'J&j'[6]. <ZAMYKAMY>

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 18, 2010 13:04 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

Moglas tej babie powiedziec, ze jak bedzie robic pachnidelka do ubikacji, to niech sobie patent na to da zrobic. Zapach zawsze troche jest, to nie idzie uniknac, ale tak strasznie tez nie jest. U nas w domu prawie u kazdego sasiada mieszkaja po dwa koty. W lato troche capie z piwnicy, bo smietniki stoja tydzien, ale idzie wywietrzyc :-)
Agn, moze przyslac Ci ze dwie flachy Febreze? 8)

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw lut 18, 2010 13:22 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

Agn pisze:
kristinbb pisze:Bycie prekursorem nie jest łatwe. :roll:

:lol:

Dzięki, Krysiu. 8)


Tak w ramach 'łatwe - niełatwe'.
Wczoraj, kiedy Aśka po mnie przyjechała, najpierw wnosiłyśmy zapas wiórów do piwnicy. Niestety, pora była taka, że natknięcie się na sąsiadów nie było do uniknięcia. I najpierw dostałam z buta: "Pani lepiej wywietrzy, bo jak to koty znoszą." Nie byłam kompletnie w nastroju, do dyskusji, zresztą, pewnie bym się i tak nie odezwała. Ale ubodło mnie to szczególnie w tamtym momencie, bo akurat czekała mnie ciężka wyprawa z Re'tu i Boguszem.
Za to, kiedy schodziłam już z kotami w kontenerku do samochodu, spotkałam sąsiada, który mieszka z rodziną zaraz pode mną. Miło powiedział 'dzień dobry', uśmiechnął się, zajrzał w kontenerek i mówi: "Wszystkiego dobrego, pani chyba nie muszę przypominać jaki dziś dzień." :D
Nie powiem, żebym się nie wzruszyła.


Jakos oczy same sie mokre robią jak się czyta, ze są wśród bydła tacy ludzie... :1luvu:

Co za baba tupeciara :x

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw lut 18, 2010 13:55 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

Żeby było śmieszniej - i jeden i drugi sąsiad to faceci. :lol:
Niechętne mi panie sąsiadki traktują mnie z oficjalną, obojętną wyższością. Ale przynajmniej mam spokój. :twisted:
Najśmieszniejsze jest to, że sąsiadka, która mieszka bezpośrednio nade mną będzie miała kłopot, jak się do mnie ustosunkować [od czasu `rozmowy` z zarządem ma taki kłopot 8) ], bo będę musiała pójść do niej kiedy wróci z pracy i powiedzieć jej, że... zalewa mi pokój... :mrgreen:
[Chyba nie będzie usiłowała mi wcisnąć, że to przez koty... :ryk: ]


Jesteśmy po kroplówkach.
Bogusz - oki, choć jest taki zapadnięty w sobie.
Czarny z Łazienki - też, choć kurcze dalej kiepsko mu się oddycha.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lut 18, 2010 14:04 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

To są właśnie uroki mieszkania z sąsiadami. :lol:
Ja tam zawsze staram się żyć w przyjaźni
i wiele razy mi się to przydało.

Ciekawe jak ta kobieta się zachowa... :?:


Kciuki za Bogusza i Czarnego z Łazienki :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lut 18, 2010 14:12 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

Wiem, że to nie jest śmieszne. Przykro mi, że Cię zalewa. Ale jak sobie wyobrażę minę tej sąsiadki :ryk:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw lut 18, 2010 14:18 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

Naburmuszy sie i moze peknie! :mrgreen: Moi sasiedzi z dolu tez maja dwa futra a mi zawsze wytykaja, ze moje po mieszkaniu biegaja i im to jest za glosno. 8O A mi za mocno smierdzi jak ona gotuje i co ona na to? Mam wywietrzyc. Sa ludzie i ludziska...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw lut 18, 2010 14:37 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

SecretFire pisze:A mi za mocno smierdzi jak ona gotuje i co ona na to? Mam wywietrzyc. Sa ludzie i ludziska...


Witam siostrę w bólu. :ryk:
Boh, jak ja nie znoszę, kiedy sąsiedzi gotują żurek. :roll: Wychodzę wtedy z domu na głębokim wdechu, żeby tego nie wąchać...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lut 18, 2010 15:38 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

Agn pisze:
SecretFire pisze:A mi za mocno smierdzi jak ona gotuje i co ona na to? Mam wywietrzyc. Sa ludzie i ludziska...


Witam siostrę w bólu. :ryk:
Boh, jak ja nie znoszę, kiedy sąsiedzi gotują żurek. :roll: Wychodzę wtedy z domu na głębokim wdechu, żeby tego nie wąchać...


Nie lubisz żurku? 8O Czy kiepski gotują?
Strasznie przykro z powodu Re'tu [*], no ale widać tak musiało być... No i baaardzo mocne kciuki za Boguszka!!! Wiecie, że prawie dokładnie rok temu zobaczyłam go po raz pierwszy? Siedział potwornie brudny na lodówce w tej norze u Marzeny K. I patrzył z takim wyrazem cierpliwego cierpienia. I tak mu żuchewka opadała zabawnie. :lol: A wyjechał w jednej partii z moim Magusiem. Na pewno mu się polepszy. Musi i nie ma że boli :twisted:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 18, 2010 15:53 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

Agn pisze:Boh, jak ja nie znoszę, kiedy sąsiedzi gotują żurek. :roll: Wychodzę wtedy z domu na głębokim wdechu, żeby tego nie wąchać...

Stanowczo protestuję! Obrazek
Żurek jest pyszny i wcale nie capi, tylko trzeba go umieć przygotować. Z surowa wędzoną kiełbaską, z białą kiełbaską, czosnkiem. Do tego jajko gotowane. Mniam, mniam.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 18, 2010 15:53 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

Moze zamiast zurku (uwielbiam) ugotujemy zupe szczescia? Nie smierdzi, smakuje za wiosna i daje lekkie uczucie na duchu.

Kurcze, musze wreszcie sprawdzic, czy na lotku cos bylo, to bym wtedy sobie kupila domek bez sasiadow. :twisted:
Na tych z dolu ja mowie BigBrother! Nie moge przyjsc do domu i na ubikacje isc albo cos zjesc, bo zaraz telefon: Dorota, przyszlas? No tak. A ja mam taka sprawe...

Spadam na zakupy, szef mnie dzis juz dosc podenerwowal. Do pozniej i nie klocic mi sie tu z nikim. Dzien jest choc bardzo smutny, ale sloneczko wyszlo troche i poprowadzilo mala duszyczke do nieba.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw lut 18, 2010 15:59 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

Zofia&Sasza pisze:Nie lubisz żurku? 8O Czy kiepski gotują?


Nie lubię. Ale i tak chyba nie umiałabym po zapachu ocenić, czy dobry, a na spróbowanie nie zapraszali. :mrgreen:

Ognikowi wygoiła się większość odleżyn. Niestety, na tej stronie, na która najczęściej się kładzie - zarówno wtedy, gdy spi, jak i się przemieszcza - była bardzo głęboka odleżyna. Teraz odpadł tam strup i jest brzydka rana. smarujemy olejkiem z dziurawca na zmianę z antybiotykiem i chitopanem tak jak wcześniej u Hopi. Kiepsko się goi, bo to jest blisko odbytu i ciężko jakoś te ranę zabezpieczyć.
Mały głównie spędza czas w koszyku lub na kocykach, które ma porozkładane na podłodze Hopi ale przed chwilą zainteresował się piłeczka, która bawi się Liściu i Sofijka. Chyba po raz pierwszy czymkolwiek, poza jedzeniem, się zainteresował.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lut 18, 2010 16:42 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

choć na koniec dnia przyjemna wiadomość o Ogniku
:) :kotek: :ok: wygłaskaj " moje futra bo mnie dziś smutno " :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw lut 18, 2010 18:09 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

Biedny Re'tu... :cry:
śpij spokojnie kochany koteczku [*]

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw lut 18, 2010 18:43 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

[']
Re'tu, kotusiu maleńki.....

Wiedz, że wśród "chórzystek" masz prawie profesjonalistkę. Ja NAPRAWDĘ śpiewałam wiele lat w najprawdziwszym chórze :!:
Z pozdrowieniami dla czytających ukradkiem forumowych "celebrytek" 8)

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Czw lut 18, 2010 19:27 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. [']

8O

Theodora :ryk:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 360 gości