Trochę ciężki dzień nam się wczoraj zrobił.
U veta zaopatrzyłam się w odrobaczacz dla CDT i Immunodol dla wszystkich. Odrobaczenie Zidane'a: "Krwawy sport II - Epizod !". Przede mną epizody II i III - mam w plastrach 3 palce (+ 1 od soboty po ugryzieniu

) - zastanawiam się, czy mi tych palców wystarczy.
Ponieważ chciałam mieć pewność, że Nulek wziął Immunodol, próbowałam mu go podać dopyszcznie

. Nie wyszło najlepiej - kot się wystraszył i oczywiście, dodatkowo mnie podrapał

. Wygłaskałam go wczoraj i dziś na przeprosiny - tabletka rozgnieciona w chrupkach, ale chrupie dzielnie, więc zjadł. Do veta pójdziemy gdzieś za tydzień, chyba że coś się zmieni.
Dzisiaj znowu mały regres - Nulek wygłaskany się chowa po kątach ... ale przed nami weekend, będziemy oswajać. CDT coraz spokojniejsze, Feliway zamówiony, wola walki jest
