Aleba pisze:Kotki najładniej jeżdżą po parkiecie
Ja jednak twierdzę, że najlepiej to na mokrych kafelkach:) Ślizg taki, że pańcia zawału dostaje

Kathrin, czy Jokot to jest na Facebooku????
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aleba pisze:Kotki najładniej jeżdżą po parkiecie
orchidka pisze:....Kathrin, czy Jokot to jest na Facebooku????
piotr568 pisze:orchidka pisze:....Kathrin, czy Jokot to jest na Facebooku????
Ja nie _kathrin ale odpowiemZakładałem tam konto, tak żeby zaklepać nicka, ale nic tam jeszcze nie było pisane
_kathrin pisze:Uwieś Się Na Ramieniu był w swoim żywiole. Stwierdzam, że Orlen nadrobił z nawiązką stratę wagi, on przede wszystkim teraz choruje i tyje. Brzusio ma już znacznie zaokrąglony.
W oskrzelach nadal mu gra. Planuję wybrać się z nim na RTG.
I jedno oko znowu się popsuło.
_kathrin pisze:Zacznę od tego. Wczoraj w lecznicy Nadworny powiedział, że z Orlenem jest lepiej, jednak nadal jest niebobrze.
Po wczorajszej jakże nieudanej inhalacji zabrałam Uwieś do łóżka, położyłam na poduszce, przykryłam kołderką. Sama zagłębiając się w lekturę. Po chwili przyszła do nas Damesa. Pokiziała się z nami, i widocznie swoim wdziękiem rozbudziła ukryte gdzieś głęboko zwierzęce żądze Orlena. Zaczął ją podgryzać po karku, a wyraz jego pyska z bystrego zmienił się na inny, taki tępy, no widać, że mózg mu się wyłączył. I chciał ją.... no![]()
Zniesmaczona tą sytuacją, rozgrywającą się a jakże na moim ramieniu, rozgoniłam towarzystwo, Damesę chowając przed zboczeńcem pod kołdrę.
Orlen widać jest wykastrowany, ale psychicznie niedokastrowany![]()
No chyba nie umiera skoro takie rzeczy mu w głowie
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas i 76 gości