^JoKot^ - SEROCKA KOCIA MAKABRA - LEGIONOWO HELP!!!

[malgosiab]

Ja tak mówię, ale do psychiatryka się jeszcze nie wybieram, a co do kagańca to i może dobry pomysł. Przy okazji mace jakiś sposób na piękne dzikie koty.

[tillibulek]

Agnes, a metoda "a teraz tableteczkę za zdrowie mamusi" nie skutkowała

[Ania_EN]

Czy w tym wątku zgłaszał się jakiś kierowca z Mokotowa?

[Agneska]

Ja tak mówię, ale do psychiatryka się jeszcze nie wybieram, a co do kagańca to i może dobry pomysł. Przy okazji mace jakiś sposób na piękne dzikie koty.

Małgosiu, ale Ty masz ludzkie dzieci, to usprawiedliwiony proceder jest.

[piotr568]

Agnes, ja mówiąc "za zdrowie mamusi" miałem na myśli właśnie Ciebie Ale nie przejmuj się, ja wieczorem witam się z chłopakami: Cześć dzieciaczki, tatuś już wrócił z pracy

[kussad]

a co do kagańca to i może dobry pomysł. Przy okazji mace jakiś sposób na piękne dzikie koty.

W najbardziej drastycznych przypadkach musiałam swojego syczącego kopiącego gryzącego i drapiącego węża owijać kocykiem

[piotr568]

Chyba Kasia nie pisała nic na ten temat, Gizmolotowi w niedzielę odpadł ogon

Ci którzy go widzieli może pamiętają że miał taki dziwny koniuszek ogona, okazało się że był to martwy kawałek, pewnie po jakimś przytrzaśnięciu, wyglądało to jak bazia wielkanocna. No i właśnie wzięło i odpadło. Żywy koniec ogona jest ładnie zasklepiony, troszkę łysy, ale mam nadzieję że zarośnie

[Aleba]

Odpadające ogony to mi się do tej pory z jaszczurkami kojarzyły...

[_kathrin]

Chyba Kasia nie pisała nic na ten temat, Gizmolotowi w niedzielę odpadł ogon

Ci którzy go widzieli może pamiętają że miał taki dziwny koniuszek ogona, okazało się że był to martwy kawałek, pewnie po jakimś przytrzaśnięciu, wyglądało to jak bazia wielkanocna. No i właśnie wzięło i odpadło. Żywy koniec ogona jest ładnie zasklepiony, troszkę łysy, ale mam nadzieję że zarośnie

A ja mam tego ogonka foty

Babcia mi kazała z tego ogonka amulet na szczęście zrobić. Ale Piotr zwinął

[piotr568]

To zrobisz amulet i wystawimy go na licytację na jokotowe potrzeby

[Kaprys2004]

Ja tak mówię, ale do psychiatryka się jeszcze nie wybieram, a co do kagańca to i może dobry pomysł. Przy okazji mace jakiś sposób na piękne dzikie koty.

Małgosiu, ale Ty masz ludzkie dzieci, to usprawiedliwiony proceder jest.

Ja też tak mówię Wprawdzie głównie "synku", niezależnie od płci, ale też jeszcze do Tworek mi nie po drodze.. Mam nadzieję, oczywiście..

[*anika*]

A co ja mam powiedzieć, skoro do mnie kot mówi "MAMA?"

[Kaprys2004]

Jak to co? Stosownie: synku albo córeczko

Fajnego masz kota

[Kaprys2004]

Kochani, proszę zewrzeć szyki na ten tychmiast i powiedzieć mi jakie kotki mamy na stanie do oddania. Małgosiab nie musi, bo mi przesłała wieści, z których muszę zrobić użytek w postaci ogłoszeń..

Czasem mnie ktoś podpytuje o jakiegoś kota, a mnie się wszystko plącze gdzie co i jak..

[Kaprys2004]

Zrobiłam wątek tymczaskom Małgosib. Podrzucajcie, Kochani moi:

viewtopic.php?f=13&t=107870&p=5617889#p5617889