Moderator: Estraven
). Kota ma paskudne nadżerki na jęzorku. Antybiotyki w lodówce (jednak nie mrozi cholera więc odłączyłam ją z prądu. Marek, czy nasza druga lodówka na Wielopolu jest jeszcze?), opisane i na opakowaniu i w zeszycie, pierwszy jutro, potem czwartek i sobota, poniedziałek do kontroli. Pani Kota ma lat, ho, ho, ho, ze 12 albo i więcej. Koniecznie musi dostawać jakiś betaglukan (zapomniałam sprawdzić czy jest jeszcze na Chocimskiej) karmić ją trzeba papkami i dopilnować aby zjadła. dzisiaj dostała kroplówkę więc na dziś jest ok. Była bardzo dzielna, dała sobie wyczyścić uszki, kroplówka też spiewająco. Trzeba je zakrapiać oridermylem 2 x dziennie. Ona strasznie biedniutka, bardzo jej potrzebna opieka domowa.Akima pisze:W sobotę audycja w radio o 9. Kto chce ? Kto ?
Tweety pisze:Koniecznie musi dostawać jakiś betaglukan (zapomniałam sprawdzić czy jest jeszcze na Chocimskiej)
karaluch pisze:Tweety pisze:Koniecznie musi dostawać jakiś betaglukan (zapomniałam sprawdzić czy jest jeszcze na Chocimskiej)
Powinien być, bo ja przywiezione z KV jakiś czas temu (konkretnie wtedy, kiedy Lusia i Dzidka miały robione testy białaczkowe) opakowanie 60 tbl podzieliłam na pół i 30 tbl przekazałam na Kocimską dla Dzidki. Potem Dzidka przyszła do mnie z Interferonem, ale bez betaglukanu (dostaje z tego co mialam w domu). Więc te tabletki powinny tam być w małym plastikowym woreczku opisanym nazwą Immunodol 40 mg (nazwa firmowa).
Użytkownicy przeglądający ten dział: maatohewetbi, Meteorolog1, Silverblue i 53 gości