K-ów, życie toczy się dalej ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 15, 2010 15:05 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

ok, wieczorem czy w ciągu dnia?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 15, 2010 15:13 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

o 15.
a tak serio, to w ciągu dnia staram się pracować... wieczorem, siostro, wieczorem.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon lut 15, 2010 15:32 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Rysia lubi drób, szczególnie szynkę drobiową. Ja jej kroiłam bardzo drobno i nie dawałam skórek.

niezniszczalna

 
Posty: 64
Od: Czw lut 11, 2010 17:51

Post » Pon lut 15, 2010 17:58 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

boski jest ten lisek :)
taki...inny i niespotykany
a to zaczerwienienie wokol oczu to kk czy alergia pokarmowa?
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 15, 2010 18:26 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

W lidlu od powniedzialku jets promocja na puszki Coshida i opticat, nie wiem czy to dobre, ale informuje
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 15, 2010 19:17 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Kosma alarmowała, że z Rysią coś nie tak. Patka jedzie na pomoc.

Helia i Wacek na antybiotyku, wróciłam z nimi od weta, bo zaczęły smarkac ropnym katarem więc adopcja sie przeciągnie.

Dzwonił pan potwierdzając adopcję Miszy, w środę chłopak idzie do domu. Pan jest alergikiem ale chciałby spróbować, u Karalucha nic mu się nie działo wiec na razie wszyscy nastawieni są pozytywnie.

Harpia do wystawienia, pan nie raczył nawet na sms'a odpowiedzieć. Szkoda, bo byli inni chętni w galerii na nią :( Spróbuję zrobić nowe fotki ale nie wiem jak się ten dzień potoczy

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 15, 2010 19:31 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Pamiętacie Śnieżka, brata Shreczynki? Dzisiaj stracił pomponiki :lol: Cała rodzinka w nim zakochana, dostaję regularnie informacje. Lubię takie adopcje.

A w sprawie Kikurka poszedł pierwszy sms.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon lut 15, 2010 19:57 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

W sobotę audycja w radio o 9. Kto chce ? Kto ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 15, 2010 21:11 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Jak Rysia?

hmm, a więc szylkretka to Rysia...
Tak czytałam w chocimskim zeszycie i nie wiedziałam o jakiego kota chodzi.
Nigdzie nie było napisane Szylretowa Rysia, no i Rysia mi się jakoś z burością kojarzyła.
Clo to jest w ogóle za kotka?

Młody buras strasznie płacze.
miałam go na rękach, wyrywał się, ale jest mięciutki i fajny.
Lusia wypuszczona w cat-roomie.
Mam nadzieję, że się zaaklimatyzuje.
Strasznie ryja drze i się wypina :P

Czy ona idzie do domu?
Co z nią? zakochana w niej jestem..
Ola też kochaniutka.

Koniecznie trzeba wziąć gdzies na domowe tymczasy Olkowych bo nici z ich domowości będą...
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pon lut 15, 2010 21:15 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Co z Rysią ??

Idę poznęcać się nad kotem - przymusowe karmienie.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pon lut 15, 2010 22:31 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

zdążyłyśmy z Patką do dr Szpeyera dzwoniąc do niego po drodze aby czekał w razie czego (Patka, dzięki raz jeszcze :1luvu: ). Kota ma paskudne nadżerki na jęzorku. Antybiotyki w lodówce (jednak nie mrozi cholera więc odłączyłam ją z prądu. Marek, czy nasza druga lodówka na Wielopolu jest jeszcze?), opisane i na opakowaniu i w zeszycie, pierwszy jutro, potem czwartek i sobota, poniedziałek do kontroli. Pani Kota ma lat, ho, ho, ho, ze 12 albo i więcej. Koniecznie musi dostawać jakiś betaglukan (zapomniałam sprawdzić czy jest jeszcze na Chocimskiej) karmić ją trzeba papkami i dopilnować aby zjadła. dzisiaj dostała kroplówkę więc na dziś jest ok. Była bardzo dzielna, dała sobie wyczyścić uszki, kroplówka też spiewająco. Trzeba je zakrapiać oridermylem 2 x dziennie. Ona strasznie biedniutka, bardzo jej potrzebna opieka domowa.

Lutra, dzwonił pan z Ząbkowic do Ciebie? Grama czasu nie miałam aby z kimś rozmawiać dzisiaj więc odesłałam go do Ciebie. Zaraz wrzucę fotki Hery i Harpii, proszę o dorzucenie do picassy

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 15, 2010 22:34 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima pisze:W sobotę audycja w radio o 9. Kto chce ? Kto ?


Myślę, że jesteście z Kosmą dobrym składem ale my z Lutrą zrobimy Wam konkurencję :wink: , bo zaproszono nas do radia Złote Przeboje, będzie reportaż o AFN-ie i chyba też w sobotę będzie emitowany

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 15, 2010 22:46 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Tweety pisze:Koniecznie musi dostawać jakiś betaglukan (zapomniałam sprawdzić czy jest jeszcze na Chocimskiej)

Powinien być, bo ja przywiezione z KV jakiś czas temu (konkretnie wtedy, kiedy Lusia i Dzidka miały robione testy białaczkowe) opakowanie 60 tbl podzieliłam na pół i 30 tbl przekazałam na Kocimską dla Dzidki. Potem Dzidka przyszła do mnie z Interferonem, ale bez betaglukanu (dostaje z tego co mialam w domu). Więc te tabletki powinny tam być w małym plastikowym woreczku opisanym nazwą Immunodol 40 mg (nazwa firmowa).

karaluch

 
Posty: 272
Od: Sob lut 11, 2006 20:03

Post » Pon lut 15, 2010 22:48 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

karaluch pisze:
Tweety pisze:Koniecznie musi dostawać jakiś betaglukan (zapomniałam sprawdzić czy jest jeszcze na Chocimskiej)

Powinien być, bo ja przywiezione z KV jakiś czas temu (konkretnie wtedy, kiedy Lusia i Dzidka miały robione testy białaczkowe) opakowanie 60 tbl podzieliłam na pół i 30 tbl przekazałam na Kocimską dla Dzidki. Potem Dzidka przyszła do mnie z Interferonem, ale bez betaglukanu (dostaje z tego co mialam w domu). Więc te tabletki powinny tam być w małym plastikowym woreczku opisanym nazwą Immunodol 40 mg (nazwa firmowa).


byłyby gdyby nie siedziały u mnie w kieszeni, bo chciałam przekazać je dla Was. Ja mam w domu ten kupowany promocyjnie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 15, 2010 22:55 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Hera

Obrazek

Obrazek

Harpia

Obrazek


Obrazek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 219 gości