No niestety Wilczce nic nie wolno

A nieraz mnie tak kusi żeby jej kawałek mięska dać ale wet zabrania no i co tu poradzić. Nie wiedziałam, że to takie ciężkie będzie, bo ja już bym jej wymyślała codziennie jakieś smaczne serduszka, żałądeczki, kiełbaski i inne różności
A do weta pojedziemy po niedziele bo mam trochę nauki a wizyta zajmie mi drugie pół dnia

Planujemy wtorek a co z tego wyjdzie to zobaczymy, mam nadzieje, że nic nam nie przeszkodzi.
Kułko żeby tylko taka karma istniała

Wilczka je tylko i wyłącznie suchą purine NF mokrego żadnego nie zje normlanie

sosik zliże i wsio... cała saszetka praktycznie do kosza
