K-ów, życie toczy się dalej ....

niezniszczalna pisze:Powiedzcie, jak się dzisiaj ma moja Rysia?? Dobrze zniosła zabieg? Jest bardzo przestraszona?

wygląda na to, że jest ok

Dziewczyny, czy Gaela vel Lucjana trzeba opisać? Czy Kikur ma jakieś ogłoszenia?

Lutra, wg mnie trzeba opisać Gaela; Kikura, Owocówki - jeśli są już do adopcji - tez.
Chyba, ze ma ktoś opis, a nie podzielił się :twisted:

kitkowa pisze:Lutra, wg mnie trzeba opisać Gaela; Kikura, Owocówki - jeśli są już do adopcji - tez.
Chyba, ze ma ktoś opis, a nie podzielił się

ale Gael vel Lucciano ma chyba dom więc się wstrzymajmy ze dwa dni. Kikur chory ale można go chyba ogłaszać, najwyżej ktoś poczeka. Muszę podesłać Herę, bo nie ma na nią chętnych a ona mała. owocówki koniecznie. Nic o nich nie wiemy poza tym, że mają ok 6 lat, są odrobaczone i zaszczepione w przyszłym tygodniu sterylka. Panny miziankowe, trafiły do nas, bo sąsiadka zmarłej starszej pani zadzwoniła do nas

solangelica pisze:
mahob pisze:No dobrze - w takim razie kto używa konta na @gmailu? I czy sie takie konto sprawdza?
Bo chyba sobie zmienię - ale chciałabym poznać opinię kogoś, kto się takim posługuje

ja uzywam i mnie sie sprawdza. nawet bardzo bardzo mi sie sprawdza

Ja też używam i jest bardzo dobre.

Lusia ma dom na 99% - dopiero po sterylce i szczepieniu oczywiście (panna dzisiaj rujkę zaczęła :twisted:

) Nowa Duża prosi o telefon 1 marca, bo wtedy wprowadza się do nowego mieszkania - właściciel nic nie ma przeciwko kotom. Tweety dostanie mailem namiary na panią.

Była też p. Karolina, która odwiedzała nas w Zoo-Afryka. Najpierw chciała Olę, ale potem raczej Aleks przypadł jej do gustu. Według mnie dziewczyna nie do końca dojrzała emocjonalnie, nigdy kota nie miała i na dodatek alergiczka, ale dzielnie chce z tą alergią walczyć. Przekazałam jej namiary Tweety, trzeba ją jeszcze raz porządnie przeczołgać, bo coś mi nie do końca gra, ale nie wiem co.

Kikura trzeba już ogłaszać, ale uczciwie mówiąc, że ta główka może zostać na stałe. Zdjęcia są w galerii Lutry, jakiś tekst puszczę w weekend do ogłaszaczek.

Akima, ja jestem jutro rano od 8 do 9, ani minuty dłużej, bo wyjeżdżam. Więc jak ktoś chce, może przyjść, z tym, że na już to jest Filuś. Aleks wstępnie zarezerwowany.

Już się umówiłam na jutro.

Po dzisiejszej lapance na Podwawelskim na Kocismkiej jest nowy lokator: bury maly kocurek, calkiem przyjazny - można potarmosić. Dziekuję Edit_F i Queen_Ink za pomoc :1luvu:

Akima pisze:Po dzisiejszej lapance na Podwawelskim na Kocismkiej jest nowy lokator: bury maly kocurek, calkiem przyjazny - można potarmosić. Dziekuję Edit_F i Queen_Ink za pomoc

Gdzie, w cat-roomie?

miszelina pisze:
Akima pisze:Po dzisiejszej lapance na Podwawelskim na Kocismkiej jest nowy lokator: bury maly kocurek, calkiem przyjazny - można potarmosić. Dziekuję Edit_F i Queen_Ink za pomoc

Gdzie, w cat-roomie?

w klatce króliczej albo tej po Luśce jesli ta w catroomie biega

Akima pisze:
miszelina pisze:
Akima pisze:Po dzisiejszej lapance na Podwawelskim na Kocismkiej jest nowy lokator: bury maly kocurek, calkiem przyjazny - można potarmosić. Dziekuję Edit_F i Queen_Ink za pomoc

Gdzie, w cat-roomie?

w klatce króliczej albo tej po Luśce jesli ta w catroomie biega

Lusia nadal w klatce....
Jutro szczepienie.

Ruda odzyskala wigor - zlapala zebami za saszetke z convem

tylko to jej teraz smakuje, probowalam podsunac rybke, serek ale nie. Conv rzadzi. Niech je, tyje i zdrowieje. Nalezy sie jej

Widac, ze wracaja jej sily - przy robieniu zastrzykow zaserwowala mi taka game wrzaskow, ze myslalam ze mnie ugryzie w pewnej chwili. Maciej tez fuczal i warczal, probowal siegnac mojej reki zebami i jednoczesnie przyjal poze "na dresiarza" - czyt. bez karku

Teraz wkurzony siedzi pod koldra w drugim pokoju i marzy o zemscie.