
Jak na moje laickie oko i tak robi super szybkie postępy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mała Dzikuska pisze:Dopiero teraz udało mi się "dopchać" do komputerka. Mała w nocy łaziła po meblach i kanapie ( znaleźliśmy wgniecione ślady na kocu, ale nic poza tym - kanapa pozostała sucha.)
Rano Dzikunia zaskoczyła nas swoim widokiem. Siedziała w drzwiach sypialni wpatrzona swoimi pięknymi oczkami w nasze łóżko. Jakby siłą wzroku chciała nas obudzić (co zresztą jej się udało, hi,hi). Sprawiała wrażenie wielce zdziwionej, że w JEJ domu "ktoś" jeszcze jest.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości