Bielskie B.- 3 super cudowne koty szuka domu!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 09, 2010 19:23 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

Witaj Lyanna! :D Śliczne te kociaste razem, a Filemonek przecudny jest, taki filigranowy :1luvu:
Mam nadzieję, że też się uzależnisz od miau i zostaniesz z nami :D
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 10, 2010 8:07 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

super, że się zakolegowały tak szybko :)


a ja zrobię teraz tak :ok: :ok: :ok:
:kotek:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro lut 10, 2010 8:11 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

Lyanna pisze:Kotki sie uwielbiaja, jak sama Berni pisala juz po 5 minutach znajomosci Filemonek zapraszal Guliwerka do zabawy a po trzech dniach juz spaly razem przytulone i pomagaly sobie w codziennej toalecie. Jestem zachwycona tym jak szybko sie chlopaki polubily czy wrecz pokochaly - wszedzie chodza razem zabawom nie ma konca a nawet jak przychodza sie miziac to tez razem :)




To naprawdę świetnie :D
Chłopcy cudni :1luvu:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 10, 2010 11:12 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

Berni, ponawiam apel o przedstawienie REZYDENTÓW! :kotek: Tym bardziej, że mamy w naszym gronie nowych miau-owiczów :D
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 10, 2010 12:52 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

carmella pisze:

a ja zrobię teraz tak :ok: :ok: :ok:
:kotek:



Ja też :ok: :ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 10, 2010 13:10 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

Pozdrawiam Bielskie Biedy (choć nie lubię tej nazwy, żadne z nich tam biedy, to f u l l W Y P A S kotki) w ich III wątku.
Bardzo się cieszę z powodu Guliwerka. Mocno trzymałam za niego kciuki, bo o włos przegrał z Majeczką konkurs o bilet i bardzo mnie cieszy, że znalazł domek (choć wcale nie dziwi ;)), a jeszcze bardziej, ze się tak szybko zakolegował. Co za fajne kotecki :kotek: :kotek: I futerkami do siebie pasują ;)

I też bardzo proszę o przedstawienie Rezydentów i o wieści dotyczące Bursztynowej łapki. To, że nie są to panny i kawalerowie na wydaniu wcale nie oznacza, że nas nie interesują. Bardzo, bardzo prosimy :ok: :ok: :ok:

W 1 poście tego wątku nie wszystkie linki działają :cry:

Iloneska

 
Posty: 19
Od: Czw gru 03, 2009 21:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 10, 2010 19:43 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

Witaj Lyanna :mrgreen: zdjęcia są super, tak się cieszę że chłopaki się tak polubili :kotek: :kotek:

Iloneska pamietam pamietam Wasze dylematy, ale chyba Majeczka była Wam pisana :mrgreen: W dodatku ona się tak lubiła i nadal lubi z Dzinksiem- ja nawet nie marzyłam o wspólnym domku dla tych dwóch :cowsleep: :cowsleep: a taki się im trafił koci raj :1luvu:

oh, ponieważ pewnie nie dacie mi spokoju to proszę: oto moja gromadka w wersji brzusiowej

Obrazek Absolutna królowa, ulubienica całej rodziny, wszystko jej wolno i nigdy nikt nie jest na nią zły. Moja Dżaga -moja kocia miłość

Obrazek Dżerry- zwany Królem albo Lewkiem. Dla przyjaciół Nosal 8) :wink: Ukochany kocurek mojego taty z którym łączy go naprawdę wyjątkowa więź.

Obrazek Bursztynek, Don Bursztyno. Największy nakolankowiec w całej rodzinie. Obecnie rekonwalescent po złamaniu łapki.

Obrazek Zefirek, najnowszy rezydent...chociaż ciągle z jego powodu mam wyrzuty sumienia. Delikatny kotek, dwa razy wracał z adopcji. Zawsze ma najwięcej do powiedzenia. Wersja półbrzusiowa.

Obrazek Scooby i mój chrześniak
Acooby trafił do mnie w dramatycznych okolicznościach, miał być jako tymczas..ale jak to z rodziną bywa kiedy wreszcie pojawiła się osoba godna powierzenia jej Scoobiego, stwierdziła ze pies jest fajny i niech zostanie.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro lut 10, 2010 22:05 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

Twoje osobiste koty są śliczne. I te zdjęcia brzusiowe :P
Ja też uwielbiam Dżagę :1luvu:
Z kolei Bursztyn ma tak imponujący wygląd...Mam nadzieję, że z jego łapką lepiej?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 11, 2010 8:17 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

Dżaga niestety nie przepada za innymi kotami, kiedyś bardzo kolegowała się z Dżerrym, ale potem tych kotów stało się dla niej za dużo. Nigdy nie śpi ze mną kiedy leżą też inne koty. W ramach rekomensaty dostaje do spania mój szlafrok który uwielbia od najmłodszych lat spędzonych w studenckim Krakowie :D
Do dziś nie mogę odżałować, że kiedy brałam ją ze schroniska nie miałam pojęcia o kocich adopcjach, o dt...w schroniskowej klatce siedziala z 4 swojego rodzeństwa...5 ok 6-tygodniowych malusich identycznych burasków, przyniesionych dzień wcześniej...miot domowej kotki...rozpaczliwie płakaly i prosiły o pomoc. Otwarłam klatkę,zamknełam oczy i trafiła się moja Dżaga. Odrazu się uspokoiła, wtulila....szkoda że nie można cofnąć czasu-zabrałabym całą 5..fajnie byłoby wiedzieć co słychać u jej sióstr i braci...

Łapka Bursztynka nie wyglada najlepiej, ale działa. Działa o tyle że Bursztyn wszędzie może wskoczyć- ostatnio widziany był na parapecie :roll: Kiedy chodzi mocno kuleje, ale podpiera się tą łapką, może ją wyprostować a nawet podrapać się w uszku. Kiedy zaczyna biegać zauwazyłam że nauczył się podciągać tą łapkę, tak że biega na 3 tylko co któryś krok podpierając się tą złamaną. Przetestował że tak biega się szybciej, niż kiedy używa tej 4 łapki-mądrala. Najbardziej się cieszę że go nic nie boli, znowu wieczorami szaleje za myszkami i sznurkiem, a przedwczoraj z Zefirkiem urządzali berka.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lut 11, 2010 8:40 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

berni pisze:.....
Do dziś nie mogę odżałować, że kiedy brałam ją ze schroniska nie miałam pojęcia o kocich adopcjach, o dt...w schroniskowej klatce siedziala z 4 swojego rodzeństwa...5 ok 6-tygodniowych malusich identycznych burasków, .....
.


Dobrze, że choć jedna koteczka ma szczęśliwe życie :ok:


Łapka Bursztynka nie wyglada najlepiej, ale działa. Działa o tyle że Bursztyn wszędzie może wskoczyć- ostatnio widziany był na parapecie :roll: Kiedy chodzi mocno kuleje, ale podpiera się tą łapką, może ją wyprostować a nawet podrapać się w uszku. Kiedy zaczyna biegać zauwazyłam że nauczył się podciągać tą łapkę, tak że biega na 3 tylko co któryś krok podpierając się tą złamaną. Przetestował że tak biega się szybciej, niż kiedy używa tej 4 łapki-mądrala. Najbardziej się cieszę że go nic nie boli, znowu wieczorami szaleje za myszkami i sznurkiem, a przedwczoraj z Zefirkiem urządzali berka



To bardzo cieszy :D

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 11, 2010 19:15 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

a ja chciałam przypomnieć i prosić jednocześnie o głosy dla Rustie w ankiecie do krakvetu.
Wątek łacznie z ankietą tutaj :arrow: viewtopic.php?f=1&t=107090

A tu wątek Eli viewtopic.php?f=1&t=71188&start=1305
Specjalnie tak odrazu po koniec, bo na tej stronie są "wyniki" Eli i Babci za zeszły rok. Nie da się ukryć, że wyniki są imponujące a trzeba pamietać że to zasługa tylko dwóch Osób: Eli i jej Babci.
Wobec tego wspaniałego duetu mam osobisty, ogromny dług wdzięczności, bo wielokrotnie pomogły mi (akcja na Piastów) oraz mojej Mamie (dalszy ciąg akcji na Piastów), przyjmując do siebie koty, które Mama spotykała. Ilość kotów jakim pomagają,wcale nie tracąc na jakości, konsekwencja z jaką walczą z kocią bezdomnością jest niesamowita.


A na koniec
kocie jing jang
Obrazek
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lut 11, 2010 20:04 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

Całe szczęście, że z tą Bursztynową łapką jakoś się powoli układa.
A czarny i biały :1luvu: (i ciągle pamiętam ten napuszony ogon). Szkoda, że przez monitor nie czuć jakie one są mięciutkie i misiakowate...

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4854
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw lut 11, 2010 20:29 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

Z Bursztyna to chyba niezły wampirek z takimi kłami. Cieszę się, że z tą łapka wychodzi jakoś na prostą.
:piwa: za pomyślność Bielskich Bied.

pozdrawiam,
Robert i :cowsleep: :cowsleep:

grinder

 
Posty: 7
Od: Wto lut 09, 2010 15:10

Post » Czw lut 11, 2010 20:46 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

Piękni są Twoi Rezydenci - i zdjęcia piękne :1luvu:
Berni, Ptaszydło - byłam dziś w górach, koło Zembrzyc, na rakietach śnieżnych - nic, tylko śnieg i las i...sarny :D Czułam się tak, jak Wy na co dzień, bo macie las pod bokiem. Za kilka dni -zdjęcia!
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 12, 2010 8:21 Re: Bielskie Biedy III - 10 ogonków

berni pisze:kocie jing jang
Obrazek



Czy to Bambi? Jaki on puchaty... :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus, nfd i 846 gości