Rupert mnie koooocha!
Po oddaniu małych Rupert przeszedł metamorfozę - z tchórza stał się przytulakiem
Nie wiem dokładnie kiedy to nastąpiło, ale obecnie śpi ze mną mrucząc, rano pcha się do mizianek tuż za Smokiem, no i przychodzi na zawołanie
Jestem w szoku!
Kot jest u mnie od 6 miesięcy i nadal robi postępy...
Na salony wypuściłam Salemika. W odosobnieniu bał się i krył po kątach... Teraz bierze przykład z moich kotów i podchodzi coraz bliżej:) Nadal ze zdziwieniem patrzy na to, że inne koty się mnie nie boją i pchają do mizianek, ale sam podchodzi już do nóg i się ociera.
Oczywiście najlepszym przyjacielem Salemika jest Rupert

Zwłaszcza o 3 w nocy
W wyniku hałasu wywołanego szaleństwami nocnymi obu panów - wyladowali w karcerze (czyli drugim pokoju) na noc:) - oczywiście kontunuowali szaleństwa
Rano Rupert okazywał mi jak bardzo tęsknił
