Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alareipan pisze:Przypominamy się na nowej stronie.
KOTY Z WEEKENDU 6-7.02
- W pokoju adopcyjnym było kilkanaście (chyba 16) kotów do adopcji. Dużo czarnuszkówDziś poszły cztery koty z PA, w tym cały rudy, młodziutki burasek (jeden z dwóch, które widziałam ostatnio na fotach z kwarantanny), kotek nr 32/10 i kotka nr 712/09 (-Anula- mam nadzieje, że to się przyda do Twojej strony).
Bura kotka z białym krawatem i skarami. Kocia młodzież. Urocza! Zdjęcie z kartoteki tego nie oddaje
Drobna, długie nogi, śliczna. Zaczepia każdego, kto wchodzi do pokoju. Bardzo miła, towarzyska i miziasta. Z boku miała wygolony kwadrat, więc chyba świeżo po zabiegu sterylizacji. W stanie dobrym. Polecam szybkie decydowanie się, bo pewnie szybko ktoś zgarnie ją ze schroniska
Była w PA, nr 711/09
Kocia dojrzała dama. Teoretycznie stwierdzono, że ma około 10-11 lat, ale jak trafiła we wrześniu, to miała zęby w tak fatalnym stanie, że wiekszość trzeba było usunąć. Trudno więc ocenić. Kotka jest piekna! Bura z białymi końcówkami. Duża, dorodna, wygląda na jakieś 4-5 kilo. Przez brak zębów, lekko wypada jej jęzorek, ale to jej tylko dodaje uroku. Pracownik, bardzo ją polecał, bo jest 100 % proludzka, bardzo przyjacielska, miziasta, grzeczna i spokojna... No kot idealny
Akurat przespała całą moją wizytę na krzesełku
Była w PA, nr 494/09
Biało-bura kotka, którą przywieziono wiosną z kociakami. Śliczna, ale dzikawa, a raczej bojaźliwa. Nie jest agresywana. Trochę nie wiadomo co z nią zrobić... sama się nie "sprzeda", nawet w PA... Szuka kogoś, kto się nią zaopiekuje, mimo że nie będzie się pchała na kolana... Choć kto wie, jaka by była w domu. Szuka PILNIE zanim złapie jakieś katar i zasili kociarnię
Była w PA, nr 188/09
Biało-czarny kocurek. Trafił na Paluch z uciętym ogonkiem i innymi obrażeniami, ale teraz juź nie widać, oprócz braku ogonka oczywiście. Bojaźliwy, ale podobno miły. Przespał moją wizytę na szafie. Zapisałam sobie ile ma lat, ale nie mogę się rozczytać
Był w PA, nr 458/09
Czarnulka. Wrodzona łagodność. Pracownik bardzo ją polecał, bo to przemiły futrzak. Spokojna, towarzyska, miziasta. W stanie bardzo dobrym. Śpich, co widać na focie
Nic tylko brać, tulić i kochać! Była w PA, nr 119/09
2-letni dzikusem. Z potencjałem na miłego kota, ale potrzebuje własnego kąta, spokoju i cierpliwości. Bardzo przystojny z pyska. Szuka PILNIE! Był w PA, nr 183/09
Dorodny czarny senior. Osądzony na 10-12 lat. Bardzo, bardzo przyjacielski! Szuka kąta na spokojną emeryturę. Na zdjęciu w kartotece wygląda fatalnie, ale teraz dobrze. Był w PA, nr 644/09
W TYM PRZYPADKU POTRZEBUJE WSPARCIA. WYDAJE MI SIĘ, ŻE KOT W KOŁNIERZU Z POKOJU ADOPCYJNEGO TO WŁAŚNIE TA KOTKA. JUŻ O NIEJ PISAŁAM, KOTKA MA KOŁNIERZ I JAKIEŚ POWAŻNE PROBLEMY Z ODBYTEM (- W pokoiku jest biały kot w grafitowe łaty w kołnierzu. 3 tygodnie temu był fatalny, wydawało mi się, że rzuca go goraczka, 2 tygodnie temu nie widziałam, bo nie wchodziłam do pokoiku. Ale teraz widać było, że jest lepszy. Nadal ma jakieś problemy z odbytem i kk, ale patrzył na mnie przytomnie z koszyka, wtedy nie kontaktował. Mało to pocieszające, ale mimo wszystko...). JAK JĄ WIDZIAŁM PIERWSZY RAZ TO BYŁA W FATALNYM STANIE, ALE WIDAĆ, ŻE MA SIĘ CORAZ LEPIEJ. W TEN WEEKEND NAWET WYSZŁA Z WILKINOWEGO KOSZYKA, JAK POTRZĄSAŁAM MYSZKĄ. WIDAĆ, ŻE MA OGROMNĄ WOLĘ ŻYCIA. STAN SIĘ POPRAWIŁ, ALE NADAL JEST... NAPISZĘ WPROST OBFAJDANA
KOTKA Z KARTOTEKI MA NR 345/09
6-7.02 TO FAKTYCZNIE TA KOTKA, NR 345/09. BARDZO MNIE ZASKOCZYŁA TERAZ. JEST DUŻO, DUŻO LEPIEJ! PRZESZŁA JAKĄŚ OPERACJĘ ODBYTU, NIESTETY NADAL MA PROBLEMY ZE ZWIERACZAMI
ALE ZA TO JEST AKTYWNA, KONTAKTOWA, WSTAJE SIĘ PRZYWITAĆ... NO WIDAĆ, ŻE MIMO WSZYSTKO DOBRZE SIĘ CZUJE. BARDZO POTRZEBNY JEJ WYROZUMIAŁY, DOŚWIADCZONY DOM
JEST DO ADOPCJI W PA.
foto 2-3.01
![]()
BIAŁO-RUDY, CHYBA NIEKASTROWANY. JEST W TRAKCIE ANTYBIOTYKU NA KK. SUPERKOT. MIZIASTY, ROZKRZYCZANY. NR 667/09
2-3.01 - NADAL JEST W PIERWSZYM BOKSIE OD KOŃCA! NIE BARDZO ZROZUMIAŁAM, CZY SKOŃCZYŁ ANTYBIOTYK, CZY MA NAWRÓT KK, ALE CHYBA CHODZIŁO O TO, ŻE TEŻ KICHNĄŁ PRZY WECIE I PRZEZ TO NIE DOSTAŁ SIĘ DO POKOJU ADOPCYJNEGO
TO KOSZMAR, BO KOT JEST ZAJ@#%#$^
PIĘKNY, MA TAKIE KRÓLICZE, PUCHATE FUTERKO. MIMO MROZU, WYSZEDŁ NA WYBIEG I DARŁ SIĘ DO MNIE. BARDZO LGNIE DO CZŁOWIEKA, MANIACTWO GŁASKANIA. WYGLĄDA DOBRZE, A "LECZY SIĘ" NA KOCIARNI
![]()
6-7.02 ON NADAL TAM JEST!
DWA RAZY TRAFIŁ DO POKOJU ADOPCYJNEGO NA JEDEN DZIEŃ. WRACA NA AZYL, BO SIĘ CHRONICZNIE GLUCI. ON BARDZO POTRZEBUJE POMOCY, BO TAM NIGDY NIE WYLECZY TEGO KATARU! TO NAPRAWDĘ SUPERKOT
JEST W KOCIARNI, [b]NR 667/09[/b]
RECYDYWA - OBECNIE SĄ DWA KOTY![]()
![]()
BURY KOTEK NR 92/09 I BURO BIAŁA KOTECZKA NR 270/09. TE KOTY SĄ W BOKSIE DLA "SKAZAŃCÓW", BO PRZESZŁY X-NAŚCIE RAZY KK. NIGDY NIE TRAFIŁY DO PA. NIE MAJĄ SZANS... OBOJE SĄ PRZYJACIELSCY, MIZIAŚCI, ROZGADANI. TESTY NA FIV I BIAŁACZKĘ WYSZŁY IM NEGATYWNE. MAJĄ TEŻ DOBRE WYNIKI KRWI. POTRZEBUJĄ PO PROSTU DOMU, CIEPŁA I OPIEKI.
I koty, o które było zapytanie:
ID: 0038/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: GRAFITOWO-BIAŁA
Waga: 2,500
Skąd: SM z Zamiejskiej
ID: 0041/10/K
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: stalowo- biała
Waga: 3,000
Skąd: SM z Pirenejskiej
ID: 0050/10/K
Gatunek: KOT [ BRYTYJSKI ] [ samica ]
Maść: niebieska
Waga: 2,500
Skąd: SM z Regulskiej
Znaki: bez ogonaWSZYSTKIE SĄ JUŻ PO KWARANTANNIE. NR 41/10 I NR 50/10 SĄ NADAL LECZONE. NR 38/10 JEST PO AMPUTACJI NÓŻKI. NIKT ICH NIE ZAKLEPYWAŁ, CZYLI SĄ DO WZIĘCIA
Zofia&Sasza pisze:Z radością przedstawiam wyniki bichemii Bibuły! Dla przypomnienia - 18 stycznia: mocznik 84,60, kreatynina 2,26.
A teraz:
Mocznik 47,6 (norma 25-70)
Kreatynina 1,4 (norma 1,0-1,8 )![]()
![]()
![]()
Zofia&Sasza pisze:Ja sie tylko boję, że ona za moment cudownie odmłodniejeTak było z Lulkiem i Magoosiem. Wstępnie wyceniane na 10 lat okazały się trzy-czterolatkami.
Never pisze:Zofia&Sasza pisze:Ja sie tylko boję, że ona za moment cudownie odmłodniejeTak było z Lulkiem i Magoosiem. Wstępnie wyceniane na 10 lat okazały się trzy-czterolatkami.
ja też tak chcę! jadę do Ciebie na kurację!
Poddasze pisze:żeby tak odmłodnieć, to trzeba przejść kurs pucowania u Bibułki
Ja sie tylko boję, że ona za moment cudownie odmłodnieje Tak było z Lulkiem i Magoosiem. Wstępnie wyceniane na 10 lat okazały się trzy-czterolatkami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 49 gości