kosma_shiva pisze:Rozmawiałam z kolegą, informatykiem z pracy.
Podsunął mi dwa pomysły.
Jako, że cała Polska oszalała na punkcie facebook'a, powinniśmy stworzyś tam swoje konto, powklejać jakieś zdjęcia, opic\sy, wrzucać jakieś hasła/ slogany na głównejstronie, link
http://www.afn.pl.. itp.
portal społecznościowy
wykop.pl
(Wykop to najciekawsze informacje z Internetu. Znajdziesz tu najważniejsze wydarzenia z pierwszych stron gazet, warte uwagi historie opisane na blogach, niesamowite filmiki czy zniewalające zdjęcia)można dodawać znaleziska. też wklejać linki, ogłaszać akcje.
Ponoc bardzo modne i rozpowszechnione wśód młodzierzy.
można umieszczać
Po za fejsbugiem jest jeszcze goldenline, linkedin i secondlife. Oczywiście nasza klasa.
jako, że ja też jestem "informatykiem z pracy" to uważam, ze to jest przereklamowane.
A jak ma trafic do mlodziezy to już zupełnie nie ten target. Ja bym celowała do innej grupy - nieco bardziej stabilnej i decyzyjnej.
Tutaj się o modę na zwierzątko możemy otrzeć a nie o świadome decyzje.
Po za tym to ma sens gdy siedzi się w sieci i buduje grupę znajomych, zarządza tym, zaprasza, aktualizuje na co dzień informacje o ziwerzakach - ma ktoś tyle czasu?
A efekt może być jak z kroliczkiem.
Facet umieścil zdjęcie zwierzaka z informacją że konkretnego dnia zamierza go zjeść i jest mu bardzo smutno i przykro z tego powodu. No chyba, że uzbiera się kwota X. No i ludzie dla ratowania zwierza wplacili niezłą kasę.
Piękna, społecznosciowa akcja - a ilu "znajomych' się znalazło, debatowała i płakało nad losem króliczka...