EKSMITKI Z WILCZAKA-szukamy DS,cz.II - PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Dzięki, KMKR

Ty wiesz, jak miło się czyta takie rzeczy? Nic tak nie cieszy, jak dowiedzieć się, że stwory, o które się walczyło, mają się dobrze. A jakie piękne, odchuchane (Olafa to jeszcze od biedy poznałabym, ale Trixi tak wypiękniała, że wgapiałam się w monitor jak sroka w gnat - uwierzyć nie mogłam).

Ze zdjęć i Twoich relacji wynika, że to tylko kwestia czasu aż Olaf i Trixi zaczną tworzyć z Majką zgrane trio. Poobserwują, poobserwują i będzie dobrze (w końcu te dwa pierwsze znają się od zawsze, a tu nowa koleżanka).

Zabers to ja dziękuję. Wasze działania sprawiły, że mam wspaniałe kociaki w domu. Trixi faktycznie wypiękniała. Niezła z niej laska i jaka całuśnica. Majka to mądra kotka, ma już 8 lat. Da sobie radę. To od niej wszystko się zaczęło. Gdyby nie moja decyzja, że chcę dwa koty zaprzyjaźnione nie wychodzące, Majka byłaby u mnie na DS. A tak biedulka musiała poczekać w schronisku, aż Olaf i Trixi się zaklimatyzują u mnie. Teraz Majka jest u mnie na DT - dlaczego? bo nie wiedziałam jak kotki będą zachowywać się razem. Między kotkami nie ma wielkiej miłości, ale krzywdy sobie nie robią. Czas pokaże co dalej. Gdyby znalazł się ktoś chętny do wyczyszczenia kuwet, nalania wody i dosypania jedzonka w czasie, gdy jestem w delegacji. zostałaby u nas na stałe.
Życzę powodzenia wszystkim Waszym kotkom, dobrych i kochających domków.

KMKR pisze:Życzę powodzenia wszystkim Waszym kotkom, dobrych i kochających domków.

... żeby nie zapeszyć, nie... dziękuję, zachowując te ciepłe słowa głęboko, głęboko. (nie wiem jak koleżanki, ale ja jestem ze "starej szkoły" i "odczyniam, nie zapeszam, pluję przez lewe ramię" i takie tam).

[/quote]
... żeby nie zapeszyć, nie... dziękuję, zachowując te ciepłe słowa głęboko, głęboko. (nie wiem jak koleżanki, ale ja jestem ze "starej szkoły" i "odczyniam, nie zapeszam, pluję przez lewe ramię" i takie tam).[/quote]
Ola to ja już będę się pilnować, żeby stać po Twojej prawej stronie :mrgreen:

aoi neko pisze:Ola to ja już będę się pilnować, żeby stać po Twojej prawej stronie

To jak już pilnujesz, przypomnij mi, zebym nie przesadzała (bo, wiesz, odwodnienie i te sprawy).

Jak fajnie, że jesteś.

zabers pisze:
aoi neko pisze:Ola to ja już będę się pilnować, żeby stać po Twojej prawej stronie

To jak już pilnujesz, przypomnij mi, zebym nie przesadzała (bo, wiesz, odwodnienie i te sprawy).

Na odwodnienie najlepsze wspólne picie.

Są chętni?

Pani w sprawie Ptysia dzwoniła. Rozmawiałyśmy wczoraj. Miała zadzwonić dzisiaj jeszcze, ale źle trafiła, bo akurat byłam w pracy i nie mogłam nawet oddzwonić. Pani przeczytała wątek eksmitkowy, więc stąd pozdrawiam.

Balbina się zakłaczyła. Przemycam jej pastę w jedzeniu, bo samej nie chce. Wychodzą z niej tony podszerstka. Część wczorajszych pawi to był właśnie podszerstek. Apetyt ma, bawić się chce, wychodzi coraz dalej na świat, więc nie widzę powodów do niepokoju.

Super info o kotach: http://rosyjski.perevod.pl/o-kotach-po-rosyjsku
Ci, co nie znają języka i tak będą się dobrze bawić przy oglądaniu zdjęć.

Aha - drapak w użyciu. :mrgreen:

filo pisze:Na odwodnienie najlepsze wspólne picie. Są chętni?

są

filo pisze:Pani w sprawie Ptysia dzwoniła. Rozmawiałyśmy wczoraj. Miała zadzwonić dzisiaj jeszcze, ale źle trafiła, bo akurat byłam w pracy i nie mogłam nawet oddzwonić. Pani przeczytała wątek eksmitkowy, więc stąd pozdrawiam.

To ja też.
(Ptysinek, jak rozumiem, gotowy w razie czego na wizytę "szczepienną")

filo pisze:Balbina się zakłaczyła. Przemycam jej pastę w jedzeniu, bo samej nie chce. Wychodzą z niej tony podszerstka. Część wczorajszych pawi to był właśnie podszerstek. Apetyt ma, bawić się chce, wychodzi coraz dalej na świat, więc nie widzę powodów do niepokoju.

To ufff. (a to spryciula. Że też taka uparta z tą pastą. No, co robić - kobieta.)
"Akcelerator", rozumiem jeszcze nie powiedziała (bo Ptyś to wiem, że umie i gdyby tylko chciał, to żaden problem).

filo pisze:Super info o kotach: http://rosyjski.perevod.pl/o-kotach-po-rosyjsku
Ci, co nie znają języka i tak będą się dobrze bawić przy oglądaniu zdjęć.

Umarłam (to jak rudy dynda na monitorze - cudne. Też mam takie. Z Kulką. )

filo pisze:Aha - drapak w użyciu.

A ja na razie czekam na swój. (liczę, że krócej, niż 2 miesiące to potrwa)

zabers pisze:
filo pisze:Na odwodnienie najlepsze wspólne picie. Są chętni?

są

u mnie chata wolna :mrgreen:

zabers pisze:(Ptysinek, jak rozumiem, gotowy w razie czego na wizytę "szczepienną")

Kurcze, ozięmbiło się troszku i dlatego tak się wstrzymaliśmy z wizytą. Pod koniec tygodnia ma być cieplej. Może w piątek? Zobaczymy, jak się pogoda rozwinie. On od jakiegoś tygodnia przestał psikać. Cały czas się boję, żeby to nie wróciło. Dla mnie -10 to lekki mrozik, ale dla niego już niezupełnie...

zabers pisze:"Akcelerator", rozumiem jeszcze nie powiedziała (bo Ptyś to wiem, że umie i gdyby tylko chciał, to żaden problem).

Tia. Weź jej powiedz, żeby swoją wypowiedź zamknęła w jednym zdaniu... Ona to ma gadane. Jeszcze wymaga, żeby jej odpowiadać. Ciekawe, co ja mówię (=miaukam) :roll:

zabers pisze:A ja na razie czekam na swój. (liczę, że krócej, niż 2 miesiące to potrwa)

Na drapak czekałam 2 tygodnie. Pozostałe części zamówienia na razie w drodze...

filo pisze:
zabers pisze:(Ptysinek, jak rozumiem, gotowy w razie czego na wizytę "szczepienną")

Kurcze, ozięmbiło się troszku i dlatego tak się wstrzymaliśmy z wizytą. Pod koniec tygodnia ma być cieplej. Może w piątek? Zobaczymy, jak się pogoda rozwinie. On od jakiegoś tygodnia przestał psikać. Cały czas się boję, żeby to nie wróciło. Dla mnie -10 to lekki mrozik, ale dla niego już niezupełnie...

Nic na siłę. Informuję tylko, że cały czas jestem w "blokach startowych" ( z forsą w kieszeni).

Słyszały dziewczyny? U filo chata wolna. :mrgreen:

Słyszały dziewczyny? U filo chata wolna. :mrgreen:

[/quote]

Właśnie wróciły, właśnie przeczytały :mrgreen:

Jakaś imprezka ? :roll:

filo jest "silna, zwarta, gotowa i dynamiczna" i ma wolną chatę (Ptysia i Balbinę można "na lajfie" pooglądać), więc... :wink:

rzuciłam hasło.

no no co sie dzieje

???

No dzieje się to, że filo ma wolną chatę, nowy drapak, trzy koty i rzuciła propozycję wspólnego nawadniania ...się. :mrgreen:

Bo wspólne nawadnianie dobre jest :mrgreen:

No... właśnie. A więc?

EKSMITKI Z WILCZAKA-szukamy DS,cz.II - PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Kto przegląda forum