Moderator: Estraven
amyszka pisze:Wczoraj o mało mnie nie użarł![]()
Wybiegł na klatkę schodową jak wracałam z zakupów i .... taki był kochany ...tak się dawał miziać ,tak mruczał aż echo szło i jak zobaczył że spod mojej ręki sypie się jego futroto się na mnie rzucił z zębiskami
![]()
Ale udało mi się w porę zrobić unik .Jeszcze z godzinę nie mogłam ochłonąć
![]()
I tak to jest z tym moim rudziszczemSłodziak z wyglądu ,czasem widać że bardzo by chciał mizianek ,ale jak tylko jest jeden głask za dużo to staje się bestią .
Czasem kojarzy mi się z autyzmem to jego zachowanie ...Chciałby się miziać ,czy pociamkać kocyk ,albo przytulić ale coś jest w nim co go blokuje .Czasem jak się zapomni ,przy zabawie ,przy Filipku -jak głaszczę Filipka ,to czasem on też podejdzie i da się głasnąć![]()
No i zawsze jak skądś wracam to widać że się cieszy ,przybiega ,wita i da się pogłaskać - czasem troszkę czasem dłużejAle zawsze trzeba być czujnym ,bo w sekundę może być atak
Pa kochani ,idziemy na piwko![]()

estre pisze:Czyżby Karmelkowi się skończyły kropelki?

Avian pisze:Znów stwierdzam, że moje koty są nudne - i znudzone![]()
Żadne reklamówki ani kartony ich nie ruszają![]()
A moje Rude jest jak Twoje Rude - niby podstawia pychol, a za chwilę cap! zębiska wbite

alus1 pisze:A jak tak marzyłam o rudzielcu ...kiedyś![]()
...więc jest nadzieja amyszka pisze:alus1 pisze:A jak tak marzyłam o rudzielcu ...kiedyś![]()
Już nieA Agaci rudzielec jest słodki
...więc jest nadzieja
![]()
alus1 pisze:pozostanę przy burych i czarnych chyba
amyszka pisze:alus1 pisze:pozostanę przy burych i czarnych chyba
Pewnie ,zawsze możesz do nas wpaść popatrzeć na ślicznoty
a do tego mam tu na miejscu dwie piękne i rozmruczane rude dziewczynki które mogę osobiście miziać alus1 pisze:
Pewnie ,zawsze możesz do nas wpaść popatrzeć na ślicznoty
oczywiście takich jak Wasi to ze świecą szukaća do tego mam tu na miejscu dwie piękne i rozmruczane rude dziewczynki które mogę osobiście miziać


amyszka pisze:
Mały tak bryka po tych meblach pod sufitem że muszę mu zrobić więcej miejsca nad stołem w kuchni,bo wiecznie się trzęsę że coś spadnieA spada głównie o 4 w nocy
Duże koty nigdy tak wysoko nie wskakiwały







sawanka1 pisze:witanko
ja tam nie wiem co z tym rudym , w szkole uczyli , że jak rude to fałszywe![]()
To był przekochany kot ,spał ze mną i odprowadzał mnie kawał drogi do szkoły jak piesek .Potem siadał na murku i patrzał jak odchodzę
Miał z 6 lat jak przyszła mamy koleżanka z wilczurem i ten pies tak wystraszył Mruczka że wyskoczył przez okno (mieszkaliśmy na parterze)prosto pod samochód
[*]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości