MIKITKA (*). Nowe życie.

[delfinka]

mało piszę, ale uwielbiam Was czytać

[ASK@]

bośmy godne uwielbienia
(dalej zarozumiała i mało oryginalna )

[Femka]

jak tu skromnie

[hanelka]

Skromny wątek wielowątkowy

[ASK@]

skromność
Zawsze mam problemy gdzie ja odłozyłam

[Femka]

skromność
Zawsze mam problemy gdzie ja odłozyłam

ASK@

[Ja-Ba]

skromność
Zawsze mam problemy gdzie ja odłozyłam

i szukasz jej tak jak ja okularów? a słowa przy tym wypowiadasz te same?

[Ja-Ba]

Mikitka zrobiła kolejny kroczek do przodu

Rano mam zwyczaj pakowania się do łóżka z kubkiem kawy, moje kociska przychodzą wtedy na przytulanki, maluchy ganiają jak opętane a Mikitka zerka z parapety, wystawiając główkę zza zasłonki.

Dzisiaj zeszła z parapetu i przyszła do stolika, postała, popatrzyła i ułożyła się na półeczce pod stolikiem, bliziutko nas

Nie brałam telefonu do ręki by nie wypłoszyć jej robieniem zdjęcia.

Nie była długo z nami, szuranie sąsiada na korytarzu za drzwiami spłoszyło ją i poszła na parapet. Ale kolejny kroczek w dobrą stronę został zrobiony.

Od jakiegoś czasu systematycznie zagląda do kuchni, po kilka razy dziennie i robi przegląd miseczek.
Coraz odważniej chodzi po mieszkaniu, nie ucieka gdy chodzimy.

Ciągle jednak jest bardzo, bardzo czujna i ucieczką reaguje na nie domowe szmery, jak np. ludzie głośno idący klatką schodową.

Myślę ile szczęścia było w tym że tam wtedy dała się nie tylko zobaczyć, potem nie tylko że nie czmychnęła na widok Jany, ale jeszcze dała się podejśc i zwabić do klatki. Równie dobrze mogła się z lęku zaszyć w jakiś krzaczorach.

Wszystkie moje koty w pełni zaakceptowały już Mikitkę z jednym wyjątkiem - moja Misia, ona nadal się buntuje i często denerwuje się widząc Mikitkę spokojnie chodzącą po mieszkaniu. Mikitka ustępuje i nie prowokuje Misi, ale też już nie ucieka w popłochu za komodę. Raczej siada spokojnie w miejscu i przeczekuje.

[czarno-czarni]

fantastycznie
Mruńka wzięta z działki po około 2 miesiącach przestała denerwować się sąsiadem, pralką i odgłosami domu - więc i Mikitka na pewno przywyknie.
Śliczna fota , Mikitka ma taki okrągły łebek

[Ja-Ba]

Bo Mikitka ma taką trochę persowatą budowę ciała, tylko pyszczka nie ma płaskiego. Ma bardzo grube, gęste futro, jak nie dachowiec.
Jest naprawdę śliczna

Zakupiłam furminator, czekam na dostawę. Musze Mikitkę porządnie wyczesać, ona ma tendencję, jak pers, do zbijania się i filcowania sierści. Wyczesanie jej przez Janę starczyło na dość długo, ale zabieg trzeba już powtórzyć.

[ASK@]

dobry sposób na nabranie wprawy i masz drugi zawód Od kota do ludzkiego papilota Bądą sie ludziska zapisywac do ciebie,zobaczysz Dobre zcesanie w cenie.
Slicznie Mikicia wyglada na tle lichego sadu

[Femka]

miło poczytać o postępach.
krok za kroczkiem, wolniutko, ale cały czas do przodu.
jestem pewna, że nie będzie nawrotów.
W dodatku Mikitka pięknieje, że aż trudno uwierzyć

[delfinka]

JESTEM NIEPALĄCA - Femka, jak to zrobiłaś???
Podpowiedz

Asiu, ja też zauważyłam widok z okna Na wiosnę to dopiero musi tam być bajecznie
Ja za oknem mam samochody, tramwaje i karetki pogotowia (a właściwie ich sygnał), wrrr...

[Femka]

Basiu, zrobiłam to bardzo prosto, kupiłam Tabex, 7 stycznia postanowiłam przestać palić, 8 stycznia zaczęłam walkę. Nie palę i wcale nie jest to dla mnie trudne.

[ASK@]

Basiu, zrobiłam to bardzo prosto, kupiłam Tabex, 7 stycznia postanowiłam przestać palić, 8 stycznia zaczęłam walkę. Nie palę i wcale nie jest to dla mnie trudne.

Dla mnie też pestka postanowiłam i j uż
i nigdy nie paliłam
Mikicia sliczna