cypisek pisze:Czekam na te kotki tak ja Monika 74, biorę na karb ich leczenie , dowiezienie do weta,./to chyba pomoc
O tym nie wiedziałam i takiej pomocy nie neguję. Miałam na myśli twoje posty, które sieją zamęt i mogą spowodować, że DT się rozmyślą...A wtedy na pewno nie uda się im pomóc.
cypisek pisze:NO ale nie o tym..co do lecznicy , to chyba lepsza taka niż żadna. /leki potrafią chyba podać/.
Ano potrafią- doprowadzić psa po kastracji do śmierci z powodu wykrwawienia, podawać kroplówki z wody, przeterminowane leki, odmówić uśpienia i leczyć przedłużając tylko cierpienie zwierzaka, okulawić konika głęboko rozcinając mu nogę przy kastracji, chować igłę po zastrzyku spowrotem do opakowania i do szuflady, zamiast wyrzucić itd... Z tego, co słyszałam pan wet miał odebrane prawo do wykonywania zawodu, ale jak znalazłaś w necie otworzył działalność na swoją żonę. Na szczęście miejscowi są niezorientowani i wszyscy jeżdżą do Goleniowa, pewni, że na miejscu nie ma weta

cypisek pisze:Naprawdę zróbcie wszystko ,aby kociaki trafiły do Dt.trzymam

za transport .Oby nie było za późno.
Z transportem do Słupska jutro się wszystko okaże.
W tej chwili szukamy osoby, która pojechałaby z kotami do Świnoujścia emilbusem, bo tak będzie chyba najszybciej.
martaslupsk pisze:W poniedziałek dowiezienie go z Koszalina do słupska zadeklarowała Ola z forum o fretkach.Tylko nie wiem jak to zgracie w czasie.
Ola z forum o fretkach ma zabrać kotka "przy okazji", czy jedzie z nim specjalnie? Bo jeśli ma jechać specjalnie z kotkiem, to chyba dostosuje się z czasem/ewentualnie poczeka na przyjazd kotka do Koszalina?
Karena pisze:Pracuję do 15. Będę w domu ok. 15:40 nie wiem, czy oni wcześniej nie przyjadą. Cudak podali Ci godzinę, o której będą wyjeżdżać ze Szczecina?
Nie wiem jeszcze o której. Mam nadzieję, że jak najpóźniej, żebym miała więcej czasu na złapanie kotka, bo to nie będzie takie hop-siup, jak się niektórym wydaje
