Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw lut 04, 2010 20:12 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

Zofia&Sasza pisze:Nie znam Dorci, natomiast znam Abrę. I, przyznam, jestem w szoku, że bierze udział w tej dziwnej akcji 8O Jeśli warunki w tej "hodowli" są złe, a psy cierpią - można doprowadzić do odebrania ich tym ludziom na mocy Ustawy o Ochronie Zwierząt. Mogę skontaktować osoby zainteresowane z organizacją, która taką interwencję jest w stanie wykonać. Jeśli natomiast warunki aż tak złe nie są - przykro mi, ale dziewczyny zaangażowały się w pomoc pseuduchom w uprawianiu ich procederu. Jeśli byłoby zaintersowanie przedstawionym przeze mnie pomysłem na rozwiązanie tej sprawy - prosze o kontakt na pw.

Z całym szacunkiem. To co piszesz o interwencji jakiś organów władzy i odbiorze zwierząt z mocy Ustawy to czysta utopia.

Nasz pojmowanie "złych warunków" jest diametralnie różne od tego co na ten sam temat sądzą władze. Dla władz hodowla klatkowa nie jest niczym zdrożnym o ile zwierzęta są zadbane i zdrowe.

A nawet wtedy gdy warunki są naprawdę złe - jeśli wszystko dzieje się za zamkniętymi drzwiami prywatnego domu (nie mieszkania w bloku) - nikt nic nie zrobi.
Na wejście siłą do domu trzeba policji i nakazu prokuratorskiego.

Wiem o czym piszę, bo próbowałam zlikwidować pseudohodowlę kotów z naprawdę złymi warunkami w prywatnym domu wolnostojącym.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 04, 2010 23:50 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

dakoti pisze:
Edzina pisze:Rozumiem np. wyciaganie swinek morskich z laboratoriow. To ma sens. Bo nie zmienimy tego, ze one tam sa. Ale tu mamy hodowle, ktora nie powinna istniec..

Przeczysz sama sobie. Po co wyrywać świnki skoro na ich miejsce trafiaja kolejne ???? To ma mieć sens wg Ciebie ???

Nie widze tu zadnej sprzecznosci. Losu swinek nie zmienia, bo warunki dyktuja zbyt wielcy, zeby dalo sie to wywalczyc. Swinki zostaja oddawane ZA DARMO. To nie jest pseudohodowla nastawiona na zysk, tylko laboratorium. Mozna je stamtad zabrac albo nie. Ale bez wzgledu na to co sie zrobi - one i tak tam beda.
dakoti pisze:Przeciez dlatego zabiera Dorota psy żeby miały lepiej. Świnki tak !!!! psy NIE !!!!! Chyba sie w tym wszystkim w swojej złości pogubiłas.

Lepiej przeczytaj wszystko jeszcze raz. Zabiera psy, zeby mialy lepiej. Ale raczej nie te, ktore zostana? I kolejne rozmnazane? Robi miejsce kolejnym po prostu. I o to mi chodzi.
dakoti pisze:Wyraźnie Dorota pisze - likwiduja pomału hodowle.

Bardzo pomalu, skoro trwa to juz tak dlugo, sa rozmnazane kolejne i Dorcia zapowiada kolejna dostawe zuzytych.
dakoti pisze:a symboliczne kwoty za szczepienia, odrobaczania itp nie powinno tak Cie bulwersować. To nie jest handel ani sprzedaż.

Jakie to kwoty? Bo nie bylo napisane, ze to tylko za szczepienia. Poza tym nie rozumiesz o co mi chodzi. TU SIE NIE ZAMIESZCZA OGLOSZEN O SPRZEDAZY. Bo ci ludzie nie sa domem tymczasowym, ktoremu mozna oddac za kastracje czy szczepienia. To wlasciciele. Ile razy ktos tu obrywal za sam pomysl oddania zwierzaka? A co dopiero mowic o jakis zwrotach kosztow. Przemysl to jeszcze raz..
MariaD pisze:
Edzina pisze:Mam nadzieje, ze jesli pojawi sie watek, na ktorym ktos napisze, ze kupil z pseudo - beda rownie konsekwentni w swoich osądach..

A ja mam nadzieję, że w takim wątku, nieświadoma wyrządzonego zła osoba, nie zostanie agresywnie odsądzona od czci i wiary (co zwykle skutkuje zwrotną agresją i zniknięciem z forum) a zostanie nakierowana, pouczona i wyedukowana.

W swietle tego co tu zostalo napisane zapytam - w jakim celu i dlaczego? Jesli oswiadczy, ze kupila kociaka i go wykastruje, to powinna zostac pochwalona prawda? Przepraszam, ale pogubilam sie na tym forum co jest dobre a co zle. A jesli zobacze jak ktos napada na kogos, że kupil na gieldzie - podesle mu ten watek do rozmyslania...
Po tej dyskusji stracilam argumenty i nie czuje sie juz silna, zeby przekonywac kogokolwiek, ze robi zle kupujac kociaka z allegro czy pseudo. Przynajmniej na tym forum.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pt lut 05, 2010 0:05 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

Jestem trochę zdezorientowana tym wątkiem.
Dorcia44 - szanuję Twoją działalność forumową, chylę głowę przed dobrocią, której masz tyle w sercu

Ale...
1 str:
dorcia44 pisze:Hodowla jest duża ,ludzie starsi ,psy są oddawane lub odsprzedawane dla ich dobra ,no i ze względu że po mału chcą ograniczyc hodowlę do paru psów


11 str:
dorcia44 pisze:Zdarzają im się wpadki ,nie planowane krycia ,teraz już mi o tym mówią.


Jaka jest gwarancja, że im się znowu coś nie omsknie? Że nie zdarzy się wpadka?
Przy takiej nieodpowiedzialności hodowla powinna być zlikwidowana (kastracja/sterylizacja) a nie "ograniczana"
Bo jak im się omsknie - to w koło macieju. I jak tu walczyć z pseudohodowlami, bezdomnością?

Te pieski są biedne - owszem. I tysiące równie niewinnych piesków czeka tak samo w kolejce w schroniskach, azylach, DT. Tyle, że w większości z nich (mam na myśli schronisk) myśli się jednak o dobru zwierzaka a nie o ... zysku! :?
Jednak pomagając tym pieskom w ten sposób, zostawiając hodowlę ograniczoną, a nie zamkniętą, przyzwala się tym osobom na dalsze wpadki i kolejne pokolenie "biednych piesków do uratowania"...
:(
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lut 05, 2010 8:18 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

Edzina pisze:Jesli oswiadczy, ze kupila kociaka i go wykastruje, to powinna zostac pochwalona prawda? Przepraszam, ale pogubilam sie na tym forum co jest dobre a co zle. A jesli zobacze jak ktos napada na kogos, że kupil na gieldzie - podesle mu ten watek do rozmyslania...
Po tej dyskusji stracilam argumenty i nie czuje sie juz silna, zeby przekonywac kogokolwiek, ze robi zle kupujac kociaka z allegro czy pseudo. Przynajmniej na tym forum.

Nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi.

Nie chodzi o to by NIE uświadamiać, ze zakup z pseudo jest zły ale o to JAK to uświadamianie wyglada czasami na tym forum...
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lut 05, 2010 8:35 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

Zofia&Sasza pisze:Nie znam Dorci, natomiast znam Abrę. I, przyznam, jestem w szoku, że bierze udział w tej dziwnej akcji 8O Jeśli warunki w tej "hodowli" są złe, a psy cierpią - można doprowadzić do odebrania ich tym ludziom na mocy Ustawy o Ochronie Zwierząt. Mogę skontaktować osoby zainteresowane z organizacją, która taką interwencję jest w stanie wykonać. Jeśli natomiast warunki aż tak złe nie są - przykro mi, ale dziewczyny zaangażowały się w pomoc pseuduchom w uprawianiu ich procederu. Jeśli byłoby zaintersowanie przedstawionym przeze mnie pomysłem na rozwiązanie tej sprawy - prosze o kontakt na pw.


uważasz, że tłusciutkim, niewychodzącym psiakom wielkości świnki morskiej będzie lepiej na Paluchu niż w miejscu obecnego pobytu 8O
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15667
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt lut 05, 2010 10:43 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

dorcia44 pisze:Yorki .................. papierów niestety nie dostają ,tylko książeczki z( niestety) nie kompletnym szczepieniem .
Są biedne ,są bo jest ich za dużo ,...........................
Są tłuściutkie ,niestety niektóre mają brudne lub chore uszy ,kiepskie lub bardzo kiepskie zęby ,to się tyczy raczej starych psów.

ja tylko zwróce uwagę, na to że w świetle zacytowanych wyżej słów Dorci to nie jest adopcja psów pohodowlanych za cenę pielęgnacji , szczepień, kastracji i ogólnego przeglądu będącego przygotowaniem do adopcji
to jest wykup psów nie wykastrowanych, nie posiadających aktualnych szczepień, zaniedbanych i mających problemy zdrowotne zidentyfikowane (- zęby) i oby nie więcej.

uważam ze każdy w tym przypadku postąpi tak jak uważa za słuszne ale nie mogę się zgodzić na określenie - adopcja w tym przypadku
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 05, 2010 15:37 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

czyli nie powinnam pisać szczerze ?

dlatego pisze że są biedne ,dlatego w to weszłam ,bo gdyby były piękne ,wyniuniane my bylibyśmy zbędni i nie pisała bym że trzeba im pomóc ,że ludzie nie ogarniają ,że zaniedbali .
Psy są szczepione ,ale nieregularnie ,są również odrobaczane.


Kto pisał że te psy cierpią ,mają ciepło ,dach nad głowa ,pełne miski ..ale to nie wszystko prawda?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 05, 2010 15:51 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

Dorcia, masz rację i rób swoje, to tyle, mam pewne wątpliwości, ale zrobiłabym dokładnie to samo co ty. Pomagasz i to jest ważne, a opinii tyle co dup, każy ma inną
„Jeżeli wolność cokolwiek znaczy, to jest to prawo mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć"

Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

beata68

Avatar użytkownika
 
Posty: 4215
Od: Pon lip 03, 2006 20:33
Lokalizacja: warszawa-mokotow

Post » Pt lut 05, 2010 15:59 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

Edzina pisze:Nie widze tu zadnej sprzecznosci. Losu swinek nie zmienia, bo warunki dyktuja zbyt wielcy, zeby dalo sie to wywalczyc. Swinki zostaja oddawane ZA DARMO. To nie jest pseudohodowla nastawiona na zysk, tylko laboratorium. Mozna je stamtad zabrac albo nie. Ale bez wzgledu na to co sie zrobi - one i tak tam beda.
dakoti napisał(a):
Przeciez dlatego zabiera Dorota psy żeby miały lepiej. Świnki tak !!!! psy NIE !!!!! Chyba sie w tym wszystkim w swojej złości pogubiłas.

Lepiej przeczytaj wszystko jeszcze raz. Zabiera psy, zeby mialy lepiej. Ale raczej nie te, ktore zostana? I kolejne rozmnazane? Robi miejsce kolejnym po prostu. I o to mi chodzi.


ja jednak upieram sie przy swoim. Nie zabieraj w takim razie świnek - robisz miejsce kolejnym, po co, przecież na ich miejsce trafi stado następnych a rozmnażacz, który hoduje je właśnie do sprzedaży do labów (WG CIEBIE TO NIE PSEUDO !!!!!!) będzie miał kolejne pieniążki na koncie z kilkunastu miotów od jednej pary świnek rocznie!!! Żeby nie było miałam świnki i uwielbiam te stworzenia - nie kupuje kosmetyków testowanych na zwierzętach !!!!
Zapłaciłam za psiaki równowartość 3 szczepień w Warszawie , zapewne w Legnicy czy w innym mieście jest dużooooooo taniej więc nie będe podawała Ci kwot bo pewnie stwierdzisz że zawyżam albo i zaniżam. Nie masz racji i się z Tobą nie zgadzam. Nie ma w życiu jednoznacznych sytuacji i tak jest tutaj a jeśli tylko takich doświadczyłaś to znaczy,że albo układa Ci się wszystko świetnie (zazdroscic tylko ) albo jesteś b. młoda i niewiele wiesz o życiu. To taki mały ot.
Każdy psiak wyrwany z pseudo po kosztach 3 szczepień zasługuje na na dom, którego do tej pory nie miał !!! Likwidowanie pomału oznacza właśnie,że kolejne są oddawane, pomyśl o tym.
Ostatnio edytowano Pt lut 05, 2010 17:39 przez dakoti, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Pt lut 05, 2010 16:00 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

beata68 pisze:Dorcia, masz rację i rób swoje, to tyle, mam pewne wątpliwości, ale zrobiłabym dokładnie to samo co ty. Pomagasz i to jest ważne, a opinii tyle co dup, każy ma inną

DOKŁADNIE !!!!!
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Pt lut 05, 2010 16:44 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

Liwia pisze:
Zofia&Sasza pisze:Nie znam Dorci, natomiast znam Abrę. I, przyznam, jestem w szoku, że bierze udział w tej dziwnej akcji 8O Jeśli warunki w tej "hodowli" są złe, a psy cierpią - można doprowadzić do odebrania ich tym ludziom na mocy Ustawy o Ochronie Zwierząt. Mogę skontaktować osoby zainteresowane z organizacją, która taką interwencję jest w stanie wykonać. Jeśli natomiast warunki aż tak złe nie są - przykro mi, ale dziewczyny zaangażowały się w pomoc pseuduchom w uprawianiu ich procederu. Jeśli byłoby zaintersowanie przedstawionym przeze mnie pomysłem na rozwiązanie tej sprawy - prosze o kontakt na pw.


uważasz, że tłusciutkim, niewychodzącym psiakom wielkości świnki morskiej będzie lepiej na Paluchu niż w miejscu obecnego pobytu 8O


8O A czy ktos tu mowi, ze musza trafic na Paluch? Jak sie mowi A to trzeba powiedziec i B. Ludzi nie stac na hodowle z prawdziwego zdazenia, nie ogarniaja tego to: trzeba zabrac do nowych domow te co chca oddac a reszte psow WYKASTROWAC i wtedy mozemy mowic o tym, ze ograniczamy ich hodowle. A nie mydlic ludziom oczu, ze ograniczamy hodowle bo t g..prawda. Za pol roku znow, beda "jakies" pieski do oddania. I jak ktos juz tu napisal, nie ma metryk to znaczy ze jest to hodowla z tego drugiego pewnie zwiazku, nie ZK, a oni dzialają jak klasyczni handlarze zywym towarem. Moze ktos podac nr. tautuazy psow?

Na paluchu 2200 psow a tu ratuje sie pieski "inaczej"?? Jak nie bedzie wadliwych yorkow to i ludzie kundelka wezma, proste.
Ja bylam u takiego hadlarza psam na interwencji. Nie mogla bym sie tak wlasciwie doczepic, jak pisze MariaD ale...jak sie chce to sie znajdzie. Koniec koncem oddal westki a reszte psikow, ktore chcial zostawic zgodzil sie na kastracje i byly wszystkie suczki pokastrowane! Mamy czyste sumienie; Hodowla ograniczona. Westki po kastracji poszly do nowych domow. Tyle. Mysle, ze ludzie chetnie zrzuciliby sie na kastracje pozostalych yorkow bo takie ratowanie, zapobieganie rozmnazania, ma tylko sens!!

I jesli ktos nie rozumie problemu globalnie i nie che zrozumiec, niech za swoje pieniadze i na swoje barki bierze odpowiedzialnosc za te psiaki. Po co zwraca sie o pomoc do innych?
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pt lut 05, 2010 17:35 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

ARKA pisze:
Liwia pisze:
Zofia&Sasza pisze:Nie znam Dorci, natomiast znam Abrę. I, przyznam, jestem w szoku, że bierze udział w tej dziwnej akcji 8O Jeśli warunki w tej "hodowli" są złe, a psy cierpią - można doprowadzić do odebrania ich tym ludziom na mocy Ustawy o Ochronie Zwierząt. Mogę skontaktować osoby zainteresowane z organizacją, która taką interwencję jest w stanie wykonać. Jeśli natomiast warunki aż tak złe nie są - przykro mi, ale dziewczyny zaangażowały się w pomoc pseuduchom w uprawianiu ich procederu. Jeśli byłoby zaintersowanie przedstawionym przeze mnie pomysłem na rozwiązanie tej sprawy - prosze o kontakt na pw.


uważasz, że tłusciutkim, niewychodzącym psiakom wielkości świnki morskiej będzie lepiej na Paluchu niż w miejscu obecnego pobytu 8O


8O A czy ktos tu mowi, ze musza trafic na Paluch?


a dokąd jeśli zostaną silowo odebrane bez zrzeczenia?
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15667
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt lut 05, 2010 17:50 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

Liwia pisze:
a dokąd jeśli zostaną silowo odebrane bez zrzeczenia?


No zalezy kto odbiera. Paluch nie przyjmuje psow z interwencji, ma prawo, jest przepelniony.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pt lut 05, 2010 17:53 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

ARKA pisze:
Liwia pisze:
a dokąd jeśli zostaną silowo odebrane bez zrzeczenia?


No zalezy kto odbiera. Paluch nie przyjmuje psow z interwencji, ma prawo, jest przepelniony.


ok, cofam Paluch - wpiszmy ogólnie schron.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15667
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt lut 05, 2010 17:55 Re: Nowe Yoraski z hodowli do adopcji cd.....

dorcia44 pisze:czyli nie powinnam pisać szczerze ?

dlatego pisze że są biedne ,dlatego w to weszłam ,bo gdyby były piękne ,wyniuniane my bylibyśmy zbędni i nie pisała bym że trzeba im pomóc ,że ludzie nie ogarniają ,że zaniedbali .
Psy są szczepione ,ale nieregularnie ,są również odrobaczane.


Kto pisał że te psy cierpią ,mają ciepło ,dach nad głowa ,pełne miski ..ale to nie wszystko prawda?

Dorcia jak najbardziej masz pisać szczerze - i cenie to że piszesz
tyle tylko ze to jak się przyjrzeć faktom to to nie jest adopcja a kupno i tylko o to mi chodzilo
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości