Chyba jednak mamy świerzba w prawym uszku...

Kolejny tydzień zapaprane uszko prawe, a lewe czyściutkie

Wczoraj jak patrzyłam rano to było czyste a dziś już są ciemnobrązowe krosteczki (to już 2 czy 3 tydzień się powtarza). Czyszczę uszka co tydzień. Przez 4-5 dni po czyszczeniu jest OK, a potem się pojawiają te krosteczki i to tyko w prawym uszku... I się zastanawiam czy czyścic na razie i czekać jeszcze 2 tygodnie (bo mamy wizytę kontrolną) czy teraz ją ciągać w taka pogodę... nie wiem czy jej tym ciąganiem bardziej nie zaszkodzę...
Co o tym myślicie? Uszki czyszczę AmiWetem... może to spowodowało tego świerzba, bo wcześniej czyściłam OtiClarem i nie było problemu... Może kupię OtiClar i spróbuję tym czyścić i zobaczyć jaki będzie efekt...
