Witaj
Oliwka i Mikitka są w tym podobne. Mikitka nie przychodzi na kolana i głaski z własnej woli. Rozkreca sie już, wreszcie wiem że mam mją w domu bo ją widac, chodzi sobie, nie chowa się po kątach, przychodzi na łóżko - ale jak mnie tam nie ma, zagląda do kuchni i lubi nas obserwować - na odległość.
Uwielbia po prostu głaskanie i wyczesywanie futerka ale muszę stosowac mały podstęp - gdy widzę że mocno śpi na parapecie z zamkniętymi oczami / pierwszy miesiąc spała z otwartymi

/, podchodzę do niej i zaczynam głaskać - ale od łapki. Nie daj Boże zacząć od główki! Z łapki przechodzę na boczki i na brzusio, Mikitka rozciąga się wtedy, mruczy, miesi łapkami, wywala brzuszek i jest wszystko o.k.
mogę ją wtedy nawet wziąć na ręce by ją np. wyszczotkować. Z tym że w pierwszej chwili, przez kilka minut siedzi na rękach z główką i uszami spłaszczonymi w takim żałosnym geście jakby oczekiwała ciosu. Dopiero po jakimś czasie rozluźnia się.
Na szczęście nie musimy jakoś gwałtownie iść do weta, Mikitka jest zdrowa. Z robalami i paskudnymi kupalami poradziłam sobie przy pomocy 2miesiecznej kuracji lekami homeopatycznymi.
Niepokoim mnie tylko jedno - Mikitka miała w dziecińtwie złamana łapkę, ma tą stópkę żle zrosniętą i utyka dość mocno. Czasami w nocy, we śnie popłakuje. Martwię się że ją ta łapka boli, być może jest to ból reumatyczny, może powinnam coś z tym zrobić. Nie bardzo tylko wiem co by nie narażać Mikitki na stresy związane z wizytami u weta, no i raczej nie sadzę żeby w tej chwili jakieś zabiegi radykalne były celowe i skuteczne.
Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)
MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!