SZYLKRETKA i malenki RUDZIASZEK! MAJA DOMstr 7!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 27, 2004 15:02

No własnie! Miały byc fotki i w ogole...a rude maleństwo mnie kusi, kusi... :lol:
Pewnie Gosha stwierdziła ze zatrzyma kociambry i tyle.. :P
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro kwi 28, 2004 22:41

Ktos cos wie o slicznej rodzince?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro kwi 28, 2004 23:50 !!

Prosimy o jakieś informacje :-)

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 29, 2004 19:57

witajcie kochani !!! wstyd mi naprawde,ze sie nie odzywalam :oops: caly weekend w bydgodzczy,a potem nie mialm do tego glowy,male problemy osobiste....
nie wiem od czego zaczac tyle sie pozmienialo... malutki jest juz duzym chlopaszkiem... :D zaczyna juz swoje pierwsze spacery,choc wygladaja troche komicznie jak by bardziej jezdzil na lyzwach :lol: rozkladam mu duzy recznik na podlodze z powodu paneli,maluni fajnie sie na nich rozjezdza... jednak ciezko go upilnowac ... jest taki ciekawy swiata :dance: na szczescie Cytrusek jest zdrowy i ma apetyt... oczka ma juz wyrazne i takie ciekawskie...
niestety mu troche ropieja i musze mu je przemywac...Lidka poradzila zebym przemywala je swietlikiem, mam nadzieje,ze przyniesie to oczekiwane efekty...
jestem nim kompletnie zauroczona :1luvu: nie ma piekniejszych chyba istotek na tej ziemii :love:
matka kicia ma juz swoje imie ELIS i jest z tego chyba dumna,hihbihihihi
jest taka kochana i wdzieczna za domek... cale dnie wyleguje sie na kanapie i prosi o amory :1luvu: strasznie gubila wloski,a raczej puszek,ale naszczescie juz jest troche lepiej... :D nawet nie zdajecie sobie sprawy jak ona uwielbia to czesanie... kladzie sie na pleckach i wyciaga brzucho proszac lapka o wiecej i wiecej... jednak ma troche dzikie zagrywki bo potrafi bez powodu zlapac mnie lapkami za dlon i mocno ugrysc,ale tak naprawde bolesnie... nie rozumiem tego zachowania,czemu tak sie dzieje,czy to jej sposob zabawy ?????... jak ja tego oduczyc,prosze o rady bo nigdy sie z niczym takim nie spotkalam... 8O
troche mnie to martwi,ze moze tak czesciej robic !!! jednak jest taka wspaniala kocica,ze chyba jej wszystko wybacze :1luvu: hehehehe
niestety nie mam nowych fotek co mnie bardzo martwi,ale obiecuje,ze na dniach postaram sie lidke zaciagnac do mnie na mala sesje zdjeciowa hihihihi z gory dzieki lidus
PAMIETAJCIE,ZE TE PIEKNOSCI SZUKAJA DOMU BO JA JUZ WIEM NA PEWNO,ZE NIE UDA MI SIE ICH ZATRZYMAC NA STALE,SAMI ROZUMIECIE MOJA MAMA :placz:
MAM NADZIEJE,ZE KTOS Z WAS ZAPRAGNIE JE DO SIEBIE PRZYGARNAC................A NAPRAWDE WARTO BO SA WYJATKOWE :love:
MAM TYLKO PYTANKO CZEMU MATKA NIE CHCE WOGOLE NIC PIC I MUSZE DODAWAC JEJ WODY DO JEDZENIA,CZY TO JEJ WYSTARCZY????????????? CZEKAM NA RADY BO JESTESCIE JUZ W TAKICH SPRAWACH NAPRAWDE DOSWIADCZENI
DOUSLYSZENIA,PAPAPAPA
Gosia oraz
Obrazek

gosha

 
Posty: 35
Od: Wto mar 09, 2004 20:19
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw kwi 29, 2004 20:06

Daj o nich ogłoszenie na naszą adopcyjną z zaznaczeniem, że mama i maluch do oddania za kilka tygodni. Jak jeszcze dołączysz zdjęcie to napewno ktoś ich pokocha.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw kwi 29, 2004 20:10

Co do lapania lapami i zebami to mialam to samo z Bialasem. Ona bardzo lubi glaskanie po brzuniu, upojnie, ale... tylko tyle glaskow ile trzeba. To znaczy ile ona uznaje za mile, potem wlasnie CAP. Na poczatku jakos nie moglam zaskoczyc kiedy przestac. Teraz sie nauczylam :-) I juz bardzo dawno nie zostalam zlapana :-)
Co do nie picia - u mnie Czarna malo pije, zawsze malo pila i rzeczywiscie jesli kot je mokre to nie ma potrzeby duzo pic. Czarna lubila mleko pic, niestety ma zabronione na razie. Kozie pila. Moze to? Tylko dac troszke, zeby zobaczyc czy sajgonu w kuwecie nie bedzie. A jak nie mleko to moze jogurt naturalny?
Pozdrawiam i trzymam za domki!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87996
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw kwi 29, 2004 21:04

Jak dodajesz do jedzenia i w dodatku je "mokre" czyli puszki lub miesko, to tam jest sporo wody, powinno byc OK.
Trzymam za dobre domki!!!

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw kwi 29, 2004 21:30 !

mój kot tak się bawi-gryzie mi rękę z całej siły, ale chowa przy tym pazurki, żeby przypadkiem mnie nie uszkodzić ;-)

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 01, 2004 16:50

Moja Maki ma tak samo, niby rozmemlana, mruczy i jest jej niewymownie dobrze a nagle cabas! za rekę, mruczy przy tym cały czas, to chyba taki sposób okazywania uczuć... :roll: Mamy jednak na to metodę, głaszczemy po czółku, między oczami lub po- ona ma tam taki wyłacznik agresora ;)
Szkoda że kicia nie może u ciebie zostać, tym bardziej że pewnie mysli że tak własnie będzie, biedactwo...:( A może zostanie przez zasiedzenie? Mama sie jeszcze nie zakochała na amen? :lol:
A rudzio...myśle i myślę...a może jakies fotki dla wzmocnienia argumentów? Jeżeli miałabym brać (sic!) kociaczka to musze jeszcze małą przepierke mózgu rodzince zrobić...tylko bez emocji ;)! Jeszcze sie nie decyduję i nie zaklepuję! :lol:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 03, 2004 15:22

coraz bardziej jestem przygnebiona :o ,z dnia na dzien coraz bardziej kocham te slodycze,ale wiem,ze bede musiala sie z nimi rozstac.TO OKRUTNA RZECZYWISTOSC :crying: Wiem,ze moja mamcia tez jest nimi zauroczona,ale podchodzi do nich z dystansem
nigdy sie nie przyzna,ze mysli o ich zatrzymaniu,a co tym lepiej zdecyduje.
Mam wiesci lidus bedzie dzis u mnie to zrobimy fotki,zaraz je wkleje i zobaczycie jakie sa cudne :1luvu: Ach jestem z nich dumna :D

Dzieki za odpowiedzi co do gryzienia,ciesze sie ,ze to jest chyba poprostu "zagrywka kocia" !!! moze faktycznie przesadzam z glaskaniem i ma mnie juz dosyc ,hehehehehh

Powiedzcie mi kieey powinno zaczac sie dokarmiac Cytruska ? Nie sadze,zeby byl glodny,ale moze juz czas zebym zaczela mu cos dodatkowo podawac....
jaaaaaaaaaaa wlasnie sie komicznie bawia ze sobą :balony: Z dzidziasa to juz niezly aparat rozrabiaka !!!
Ja nie bede potrafila ich rozdzielic,byloby swietnie gdyby zostaly juz zawsze razem :( Ach zaczynam sie rozczulac,to ciezki orzech do zgryzienia... Teraz juz wiem co Lidiya zawsze przechodzi,hehehe Tak mi sie smutno zrobilo,ze chyba na tym juz skoncze !
Acha ostatnie pytanie,czy sadzicie,ze moglabym powoli poznawac Elis z moimi dzieciakami ??? bo jak na razie to stercza po dwoch stronach dzwi i tylko prychaja,ale to zrozumiale.Nie wiem,czy dobrze zrobilabym jesli powolnymi krokami dopuszczalabym ich do spotkan.Boje sie nie tyle co reakcji moich,ale Elis,ze bedzie czula zagrozenie o Maluniego ???????????? jak zwykle czekam na kazda rade i z gory dziekuje :mrgreen
Gosia oraz
Obrazek

gosha

 
Posty: 35
Od: Wto mar 09, 2004 20:19
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 03, 2004 16:37

Może nie nastawiaj się na oddanie ich razem, bo po pierwsze znalezienie im razem domu będzie ciężkie, a po drugie to nikt nie zagwarantuje, że jak mały dorośnie to nadal będą się kochać. Narazie działa instynkt.
U mamy są matka i córka (były dwie) i odkąd podrosły (czyli od parunastu lat ;) ) omijają się z daleka.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon maja 03, 2004 21:15

No w koncu sie doczekalam nowych fotek :dance2:
To sa aktualne zdjecia,dokladnie z dzis... :D
Dziekuje Lidiya,calusy dla ciebie :1luvu:
Czyz nie mozna sie w nich zakochac :D

http://upload.miau.pl/5904
.JPGhttp://upload.miau.pl/5905
.JPGhttp://upload.miau.pl/5906
.JPGhttp://upload.miau.pl/5907
.JPGhttp://upload.miau.pl/5908
.JPGhttp://upload.miau.pl/5909
.JPGhttp://upload.miau.pl/5910
.JPGhttp://upload.miau.pl/5911.JPG
Gosia oraz
Obrazek

gosha

 
Posty: 35
Od: Wto mar 09, 2004 20:19
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 03, 2004 21:26

nie wiem co jest grane nie moge ich wgrac,cos partocze sprawe... :oops:
jak tylko do tego dojde zaraz wysylam poprawnie wklejone foty
Gosia oraz
Obrazek

gosha

 
Posty: 35
Od: Wto mar 09, 2004 20:19
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 03, 2004 21:28

Zaraz sie wszyscy zsiusiają, ja to wiem 8) ;)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 534 gości