Koty Barby

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 31, 2010 16:15 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Cudne rudzielce :1luvu:
Bardzo żal Gingerka :cry:
Śpij spokojnie Kochanie [']

A dla Imbryczka i Filiżanki głaski :1luvu:
Dla Waszych kociaków również :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sty 31, 2010 18:25 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Biedny Ginger [*]

katikot

 
Posty: 2881
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Nie sty 31, 2010 19:40 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Szukając zdjęć małej Ksiki na gazetowym fotoforum trafiłam na wątek o dokoceniu się parką burych :wink: Z perspektywy 4,5 lat widzę, że niestety Ksice zrobiłam krzywdę. Jakoś sobie radzi z obecnością innych kotów, ale ona powinna zostać jedynaczką. Byłaby bezwzględnie szczęśliwsza.
Z wątku: "Zostałam dokocona..."
Komunikat po trzech dniach bycia razem:
Kocica jest smutna i zagubiona. Najtrafniej można określić, że ona boi się małych. Zaszywa się w jakimś bezpiecznycm miejscu i nie ma jej. Jeśli maluchy są w zasięgu wzroku i węchu nie przychodzi nawet do jedzenia. Jeśli zdarzy się niespodziewane spotkanie to fuka, syczy, jeży się i wycofuje się na z góry upatrzone pozycje. Żal mi jej. Małe rozrabiają, potrafią już zeskoczyć z łóżka czy nawet biurka, podgryzają się, najlepsza zabawa odchodzi w kuwecie /???/, przez co jest bardzo często sprzątana, ale żwirku dookoła jest cały czas mnóstwo. Żerte /jak mówiła o swoich dzieciach Chmielewska/ są bardzo. Po jedzeniu wyglądaja śmiesznie: duża głowa, okrągły sterczący brzuszek, cienkie łapki i ogonki jak sznureczki. A po jedzeniu obowiązkowo myk do kuwety :)
Mają tylko przykrą umiejętność wspinania się po ludzkich nogach jak po schodach, przez co obie nogi mam "trochę" podrapane. Ale są słodkie. Co będzie dalej - zobaczymy. Szwagierka /na razie wyjechana/ jakoś mało entuzjastycznie wypowiada się o wzięciu małej Lolki. Jedno jest pewne - nie wyrzucimy na poniewierkę. Czy z takimi maluchami trzeba gnać już do weta? Mają 6 tygodni. Ale chyba wizyta może okazać się wskazana, bo Pepe trochę kicha.
Teraz szczurki śpią przytulone jedno do drugiego - piękny widok :)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto lut 02, 2010 19:49 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Znowu Lola pcha się w obiektyw :) No i dobrze, bo co prawda wredne to to, ale ładne :mrgreen:

Podsypiała na pralce

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

potem asystowała przy drukowaniu dokumentów :twisted:

Obrazek Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto lut 02, 2010 19:51 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

jaka fajna :1luvu:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto lut 02, 2010 20:23 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

solangelica pisze:jaka fajna :1luvu:


Super :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lut 02, 2010 20:44 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Obrazek
A o wiośnie nic nie słychać?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lut 02, 2010 22:56 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Basiu , śliczne te Twoje koty :D
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lut 04, 2010 11:03 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

meggi 2 pisze:Basiu , śliczne te Twoje koty :D


A dziękować, dziękować :lol:

Z Józi duży kot :wink: Tzn. ona zawsze będzie niwielkiej postury, ale wydoroślała i spoważniała. Co nie przeszkadza jej dobrać się do mojego budyniu. Malinowego z sokiem :roll:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw lut 04, 2010 11:11 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Józia cudna - budyń z sokiem? To znaczy ja mam nienormalnego kota, który nie-kocie tylko surowe mięso uznaje?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw lut 04, 2010 11:19 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Kooooniec świata :roll:
Kot i...budyń z sokiem :ryk:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lut 04, 2010 11:52 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Śliczne fotki :mrgreen:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw lut 04, 2010 12:07 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Cześć Kochani!
Koty cudne po prostu :1luvu:


pixie65 pisze:Kooooniec świata :roll:
Kot i...budyń z sokiem :ryk:


Moja Pysia kiedys piła herbatę z miodem :roll:
Uwielbia też majonez i ser pleśniowy.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lut 04, 2010 12:09 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

No, majonez to jeszcze rozumiem ale...ser pleśniowy 8O
Może to francuska kotka jest :?: 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lut 04, 2010 12:18 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

pixie65 pisze:No, majonez to jeszcze rozumiem ale...ser pleśniowy 8O
Może to francuska kotka jest :?: 8)


Tak, francuska Europejka 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 38 gości