Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

kinga w. pisze:Wiesz co? Jak sobie to kontrolnie przeczytałam to skojarzyło mi sie z odpowiedzia na pytanie z czego składa się dzida.

śróddzidzie, zadzidzie i przeddzidzie, a? :ryk:

solangelica pisze:
kinga w. pisze:Wiesz co? Jak sobie to kontrolnie przeczytałam to skojarzyło mi sie z odpowiedzia na pytanie z czego składa się dzida.

śróddzidzie, zadzidzie i przeddzidzie, a?

Dokładnie! :ryk:

Uwielbiam Was! :1luvu:

Birfanka pisze::ryk:

Uwielbiam Was!

Aż se zacytuję na wypadek gdybyś zmieniła zdanie! :mrgreen:

Polowanie na kupala dzień pierwszy. Nie spałam wczoraj do północy pilnując kuwet - w życiu nie były tak skwapliwie sprzątane! PO każdym wejściu każdego kota, żeby w razie gdyby to gówienek nie pomylić. Przecież nie będę macać które ciepłe! @ Wredna Biała chodziła sobie na siku, ale żeby coś "od serca"... Poszłam spać, wstałam o szóstej i pierwsze to pognałam d kuwet, choć nie bardzo wiem po co. Oczywiście dwa klocki się poniewierały bezczelnie w żwirku. Jak znam życie jeden z nich to był TEN klocek. Dałam śniadanko. Dużo i puszkę bo Biały Potwór lubi puszkę. Może jak się porządnie naje to z drugiego końca wypuści... Ma czas do południa. :evil:

kinga w. pisze:Polowanie na kupala dzień pierwszy. Nie spałam wczoraj do północy pilnując kuwet - w życiu nie były tak skwapliwie sprzątane! PO każdym wejściu każdego kota, żeby w razie gdyby to gówienek nie pomylić. Przecież nie będę macać które ciepłe! @ Wredna Biała chodziła sobie na siku, ale żeby coś "od serca"... Poszłam spać, wstałam o szóstej i pierwsze to pognałam d kuwet, choć nie bardzo wiem po co. Oczywiście dwa klocki się poniewierały bezczelnie w żwirku. Jak znam życie jeden z nich to był TEN klocek. Dałam śniadanko. Dużo i puszkę bo Biały Potwór lubi puszkę. Może jak się porządnie naje to z drugiego końca wypuści... Ma czas do południa.

Dzień dobry!
Wyczekiwanie na qpala, czyli robią wszystko tylko nie to

Neee... Robią jak najbardziej tylko albo nie to które powinno, albo to które powinno odbębniło zagadnienie kiedy spałam. Dwa niezidentyfikowane klocki po nocy daja do myślenia.

A co je będziesz podglądać i podkradać urobek?

Nieeee maaaa..

Nie chcem ale muszem!

Spróbuj im to ładnie wytłumaczyć..

Tiaaa... Najlepiej na piśmie. Ale zauważyłam dziś że Miyuki te zmiany się poprawiają - zbladły, nie są tak zaognione. Wczorajszy steryd zadziałał??

O, to dobra wiesc!

Trzymam kciuki, zeby calkiem zeszly :ok:

, mozliwe, ze steryd pomogl.

Ja tez ostatnio sprawdzalam urobek

(Maya miala problem, ale juz jest OK).
Puszka powinna pomoc na wzmozenie produkcji, mam nadzieje, ze sie z probka uda przed poludniem.

kinga w. pisze:Ale zauważyłam dziś że Miyuki te zmiany się poprawiają - zbladły, nie są tak zaognione. Wczorajszy steryd zadziałał??

Być może.. ale aż tak szybko działa?

To też czekam na tę produkcję. Puszkę dałam z premedytacją bo Miyuki lubi przemysłowe żarcie. Ze szczególnym uwzględnieniem marketów - im podlejsze tym smaczniejsze, ale porządną puszeczką na szczęście też nie gardzi.
KAsia, nie mam pojęcia. Jest leczona od poniedziałku. Dostawała antybiotyk, wczoraj jeszcze jej wylazła nowa plama, stare była bez zmian, wczoraj dostała steryd i jest widoczna poprawa.

kinga w. pisze:Tiaaa... Najlepiej na piśmie. Ale zauważyłam dziś że Miyuki te zmiany się poprawiają - zbladły, nie są tak zaognione. Wczorajszy steryd zadziałał??

jak bylo w zastrzyku , to szybko działa. Wiem sama po sobie :oops:

Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

Kto przegląda forum