Adopcje Puchatkowa 5..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 04, 2010 9:06 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

estre pisze:Czy potrzebna jest również pomoc finansowa?
Czy tylko pomoc w szukaniu DT/DS?

Tylko w szukaniu Domu :)

Dzięki. Kot jest naprawdę nieziemski, wiem co mówię.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw lut 04, 2010 9:11 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

xandra pisze:to ja się deklaruję do bazarków - jak ktoś z Warszawy ma jakieś fanty do przekazania, to proszę o ich zebrania, ogarnięcie jakieś, ew. proponowane ceny na start
ja porobię fotki, zacznę aukcję i będę je pilotować, czyli podsumowywać, aktualizować itd - co będzie potrzebne, mieszkanie mam spore, można zwalać ;)
ale upraszam jeszcze o trochę czasu, bo dopiero z przeziębienia wychodzę, więc po mieście jeszcze jeździć nie mogę, ale gdyby ktoś chciał mi coś podrzucić to zapraszam, już nie kicham :)

jeszcze jedno - czasem miewam maluchy, proszę by nie były to fanty od osób po panleukopenii



wchodzę w to :1luvu:

bo ja nie za bardzo z bazarkami, a fanty są i będą :)
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw lut 04, 2010 9:12 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

super, jak będziemy u rodziców P. to chętnie wpadniemy na herbatkę i po fanty :)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lut 04, 2010 9:17 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

a ja ładnie poproszę o zmianę tytułu wątku :kotek:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lut 04, 2010 9:23 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

ja też!
może trzeba zafundować dziewczynom jakąś sesję spa albo masażu u naszej forumowiczki, by odetchnęły? bo akumulatory też trzeba ładować
Dziewczyny, plisss, nie odchodźcie, pomoc macie obiecaną, mniej obowiązków też
a ja proponuję, z zarzutami że pobieracie zysk z "puchatych" zgłaszać się bezpośrednio na policję, w końcu jest to pomówienie, karalne, może ktoś się zastanowi co k... klepie w klawiaturę :?
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lut 04, 2010 9:30 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

Basica pisze:a ja ładnie poproszę o zmianę tytułu wątku :kotek:


Ja myślę, że to trzeba będzie założyć nowy wątek, bo w pierwszych postach warto by umieszczać koty do adopcji i rozliczenia.
Ja wszystkiego nie ogarnę, nie podejmuję się również kierowania Puchatkowem, ale mogę założyć nowy wątek i prowadzić go.
Chyba, że dziewczyny zdecydują inaczej...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 04, 2010 9:35 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

estre pisze:No dobrze, zaraz wyślę wszystkim zainteresowanym numer konta Puchatkowa.
Każdy może wpłacić ile zechce. Jednakże minimalna kwota wpłaty to 5 złotych.



Ja tez poproszę numer konta. Nie będe powtarzac teo co wcześniej zostało powiedziane, ale Puchatkowo musi zostać :)

Nemeziss

Avatar użytkownika
 
Posty: 420
Od: Pon kwi 21, 2008 10:52
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw lut 04, 2010 9:37 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

markopolo00 pisze:Hmm…
Przeczytałem i popieram głosy innych
Puchatkowo musi istnieć i działać
Ja będę bardziej brutalny i powiem
Amms i Serniczku nie róbcie jaj
Proszę wypożyczyć dobrą komedie wypić po setce
przespać się a ramo zabrać się do roboty
jak zauważyliście cała polska chce pomóc

Nie jestem wolontariuszem Puchatkowa ale udało mi się
dzięki Wam kilka kotów puchatych i rasopodobnych ocalić
W miarę moich możliwości ja również pomogę tak jak każdy
któremu na sercu leży dobro .
ja również proszę o pw z nr konta nie wiem ile i jak długo ale i
ja dorzucę coś do wspólnej kasy .

nietety-to nie sa humory pań,którym ktoś powiedział krzywe słowo.W czasie 2 lat działania-zmęczyłysmy się bardzo. Jesli Puchatkowo ma działac dalej-to musi przejśc w inne ręce. Ja nie odmawiam obecności i wsparcia ale prowadzic nie mogę.Nie mam już tyle czasu. To jest codziennie co najmniej 2 godz przed kompem rano i z godzine wieczorem. Nie dam rady już.
Za Anię nie mówię ale wiem,ze tez juz nie bardzo ma siły i jest przeciez chora. Nie może dzien i noc ,świątek-piątek urlop i święta- zajmowac się tylko kotami. Musimy miec w kims oparcie.
Ale nie znikamy!Optuję za zmiana także dlatego,ze na poczatku zawsze dużo ludzi zagląda, deklaruje-a potem zycie wymusza swoje-domy,rodziny,praca pochłaniają(rozumiem sama mam dom,zwierzeta,pracę i rodzinę)-i pozostaja zwierzeta do natychmiastowej pomocy i my dwie. Takie mam doświadczenie z tych 2 lat. Nie mówie,że nie pomagacie-pomagacie bardzo. Bez Was nie dałoby sie wcale działac. Ale prawda jest,że musi być w zarzadzaniu kilka osób na stałe.Opinia handlarek kotami i popierania pseudo oczywiście nie pomaga ale nie przesądza.Do tzw PR potrzeba odporności,siły argumentacji,cierpliwości i zdrowia. Mnie sie to już wykończyło bo organicznie nie znosze głupoty,slepego fanatyzmu,bezczelnego przekręcania faktów,kłamstwa,szkalowania bez odpowiedzialności,robienia zadym dla sportu itd.Nie umiem tego tolerować-może kiedy mniej sie osobiscie zaangazuje łatwiej będzie mi to znieść. Zwlaszcza,że słysze zarzuty od osób z którymi współpracowałam. I wiem,że na forum mówią jedno a robia drugie.Nie pogodze się z oczernianiem ludzi na których nie ciąży żaden zarzut,ludzi których znam i cenię. Nie umiem zrozumiec ludzi,którzy brali pomoc a potem rzucają kamieniem. Tu potrzeba taktu i dyplomacji a ja jak widzicie -jade po bandzie,bo juz dłużej nie moge.Nie nadaję się.
I jeszcze jedno- nie watpię w intencje Wszystkich ,ale zdarzyło sie tez tak,że po zadymie gdzie nie znając nas ani faktów-wpadli na watek Puchatkowa ,nawrzeszczeli sloganów i oskarżeń i nigdy potem juz nie odpowiedzieli na nasze argumenty-wiekszośc Darczyńców wycofała się. Jedna osoba zawiadomiła nas,ze nie możemy na nią liczyc-reszta odeszła po cichu. Zostały zobowiazania i zwierzęta. To obciążenie kosztowało mnie i Anie najwięcejBo mozna miec gdzies głupie języki ale nie można miec gdzies próśb o ratunek, niespełnionych obietnic i wiedzy,ze jesli nie damy pomocy-zwierze umrze w schronie lub pseudo.Także dalsze działanie Puchatkowa to poważne i gługofalowe trwanie. W tej chwili większośc spraw jest pozamykana.Jesli otworzymy nowe -musi byc pewnośc,ze Puchatkowo jest stabilne finansowo.
Ostatnio edytowano Czw lut 04, 2010 9:42 przez Serniczek, łącznie edytowano 1 raz
Serniczek
 

Post » Czw lut 04, 2010 9:39 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

xandra pisze:ja też!
może trzeba zafundować dziewczynom jakąś sesję spa albo masażu u naszej forumowiczki, by odetchnęły? bo akumulatory też trzeba ładować
Dziewczyny, plisss, nie odchodźcie, pomoc macie obiecaną, mniej obowiązków też
a ja proponuję, z zarzutami że pobieracie zysk z "puchatych" zgłaszać się bezpośrednio na policję, w końcu jest to pomówienie, karalne, może ktoś się zastanowi co k... klepie w klawiaturę :?

Ooo dobrze mówisz :ryk:
Niestety głupich nie sieją sami się rodzą i już to powinno być karalne :evil: :evil:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Czw lut 04, 2010 9:40 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

xandra pisze:super, jak będziemy u rodziców P. to chętnie wpadniemy na herbatkę i po fanty :)

oki 8)
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw lut 04, 2010 9:46 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

masaże odpadają bo mam silne biopole i nie znosze zbliżania się do mnie obcych osób-potrafie nawet uderzyć :oops: :oops: ale dzieki za troskę :1luvu:
Serniczek
 

Post » Czw lut 04, 2010 10:19 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

eee, MałgosiaD to nie obcy a prawdziwy fachman w masażu i rehabilitacji :1luvu: , ale skoro nie lubisz to jasne :)
nigdy nie wątpiłam, że Puchatkowo to harówa, jak Jopopowo, Aśka też już nie dała rady, też musiała zamknąć choć koordynuje z góry ;)

OK, to ja jak pisałam, bazarki biorę warszawskie, może tak być? jesli się zdaży, że będę miała jakiś zakręt to napiszę, kwestia ew. opóźnień ale wszystko pofotografuję, opiszę...
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lut 04, 2010 10:20 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

dziękuję :1luvu:
Serniczek
 

Post » Czw lut 04, 2010 10:22 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

Serniczek pisze:masaże odpadają bo mam silne biopole i nie znosze zbliżania się do mnie obcych osób-potrafie nawet uderzyć :oops: :oops: ale dzieki za troskę :1luvu:

Serniczku czasem taki porażeniowy prawy sierpowy super oczyszcza :ryk: :ryk: Oczywiście mówię o wykonawcy uderzenia a nie o jego odbiorcy :ryk: :ryk:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Czw lut 04, 2010 10:29 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

kasiunia773 pisze:
Serniczek pisze:masaże odpadają bo mam silne biopole i nie znosze zbliżania się do mnie obcych osób-potrafie nawet uderzyć :oops: :oops: ale dzieki za troskę :1luvu:

Serniczku czasem taki porażeniowy prawy sierpowy super oczyszcza :ryk: :ryk: Oczywiście mówię o wykonawcy uderzenia a nie o jego odbiorcy :ryk: :ryk:

ostatnio zasunełam kopa koledze.....jak mi było wstyd :oops: reakcja następuje zanim pomyslę.....a on chciał mi życzenia urodzinowe złożyć-chyba mu juz przeszło na zawsze...... :oops: :( Bardzo też męcze się w tłumie-nie moge chodzic do kina,nie znosze jak ktos stoi czy siedzi za blisko,w rozmowie zrobi jakis gest a ja już się odsuwam.....Sernik-czubek :oops: )
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot] i 94 gości