*SO-Dzieci i Młodzież.Płochliwe koty znowu na dwór??? :(*

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 04, 2010 8:06 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

Za oba kotecki :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw lut 04, 2010 8:41 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

Zobaczysz, że wszystko się ułoźy Daguś. Bądź tego pewna i tyle. Ściskam mocno. Ziewająco, smakując poranną kawę :ok: 8)

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lut 04, 2010 9:16 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

Kciuki za oba kocurki !!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lut 04, 2010 9:36 Re: *Schronisko Opole-Dzieci i Młodzież. Z Abby źle! ;(*

-Buffy- pisze:Amy - po paru godzinach wróciła z adopcji. :(

Obrazek


Od dwóch dni energiczna Amy jest już w domku (domek dobry, u koleżanki Kasi ze schroniska).
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lut 04, 2010 11:56 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

Juupi powodzenia koteczko ściskamy nowy domek i kicię.
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lut 04, 2010 17:33 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

Amy - powodzenia kocinko w nowym domu. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Czw lut 04, 2010 17:34 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

Simba też już jest w swoim nowym domu. :)

Obrazek



Powodzenia Kocurku. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Czw lut 04, 2010 19:52 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

Super, że przesłodki Simba już na swoim. :ok Śliczny koteczek.
Obrazek

ewaj44

 
Posty: 232
Od: Pon lip 06, 2009 20:22
Lokalizacja: Skarbimierz/Brzeg

Post » Czw lut 04, 2010 21:18 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

A ja się zastanawiałam, gdzie ten barankujący krejzol :D

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lut 04, 2010 21:41 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

Serdecznie zapraszamy do wątku Justina - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=107278.

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt lut 05, 2010 10:02 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

Wieści.

Najpierw te, jako-takie, czyli Roberto. USG wykazało mnóstwo płynu w brzuszku co bardzo utrudniło jakiekolwiek dalsze oglądactwo. Ale udało się ustalić, że nerki są w porządku, wątroba ze śledzioną powiększone i opuchnięte. Coraz bardziej odchodzi od nas jednak wersja FIPowa. Z rozmazu wyszło, że stosunek A/G podniósł się minimalnie do góry z 0,56 na 0,57 niby nic a jednak cieszy. Ponieważ skończyły się możliwości dalszej diagnostyki nieinwazyjnej, Robertowi zostanie pobrany płyn z brzuszka, i o ile nie okaże się typowo FIPowy, zostanie oddany do badania a płynu upuszczą tyle by ponowne usg było czytelniejsze. Ewentualnie po tym wszystkim zostanie usunięty cały płyn i otworzone wnętrze kota celem naocznego sprawdzenia co w kocie piszczy. Stan kliniczny pacjenta - kwitnący. Wszystko wskazuje na to, że badania będą kosztowały dużo mniej niż wikt dla Obywatela 8O
Od razu napiszę, może się okazać, że Robi będzie potrzebował kuracji ORNIPURALEM - lek bardzo ciężki do zdobycia, ale wiem, że na forum osoby go mają i krąży między potrzebującymi, więc gdyby ktoś miał albo zauważył go na forum prosimy pamiętać o Roberciku.

Wieści totalnie do dupy - czyli Abby - nawet nie wiem co mam myśleć, co robić. Abby wyszedł dodatni test na FeLV, do tego obraz morfologii + stosunek A/G 0,42 wskazują na suchego FIPa. Abyś je ok półtorej łyżeczki mokrego na dzień, nadal chudnie. Na szczęście zachowuje się normalnie, na pewno nie cierpi, nic ją nie boli. Tylko nie bardzo wiadomo co dalej :(
Zawsze zostaje opcja, że ewentualny FIP zakłamał wynik testu na FeLV lub odwrotnie, albo obie choroby są błędnie "zdiagnozowane" a kotu jest jeszcze coś innego. Ale to już raczej marzenia. W lecznicy siedzą i dumają co jeszcze zrobić.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 05, 2010 12:22 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

No niestety wiadomosci co do Abysi rzeczywiście niedobre tak mi przykro :x to taka słodka śliczna kocinka. Co do Robercika miejmy nadzieje że po tych zabiegach tj. odciągnięciu płynu itd. okaże się jednak że mozna mu jakoś pomóc i leczyc i kotek jeszcze będzie cieszył się zyciem i domkiem w mojej skromnej TZ i Oskara osobie. Trzymam kciuki juz bardziej nie mogę siedze w pracy i myślę o nich...
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 05, 2010 12:59 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

W związku z chorobą Abby bardzo proszę Haneczko, "wyadoptuj" Abyśkę na wątkach. Ona jest moja i już. Mam nadzieję, że kiedyś, kiedyś jak przezwyciężymy choróbska, zaistnieje pomysł szukania jej nowego, doskonałego domu ale póki co jest nasza.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 05, 2010 13:12 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

Boo77 pisze:W związku z chorobą Abby bardzo proszę Haneczko, "wyadoptuj" Abyśkę na wątkach. Ona jest moja i już. Mam nadzieję, że kiedyś, kiedyś jak przezwyciężymy choróbska, zaistnieje pomysł szukania jej nowego, doskonałego domu ale póki co jest nasza.


kochani bardzo trzymam mocno kciuki za Abisię.
Lepszej opieki nie mogła sobie malutka wymarzyć.

Czy w związku z dolegliwościami małej Fufek będzie musiał być od niej izolowany?

Trzymaj się Kochana :ok:

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 05, 2010 14:11 Re: *Schr.Op.-Dzieci i Młodzież.Trza Kciuków za Abby i Robiego!*

Powiem tak, na izolację jest już za późno. Z resztą u mnie nie bardzo jest jak izolować bo nie posiadam w domu drzwi. Jedynie w łazience.
Abby w schronisku nigdy nie chorowała jakoś poważniej. Jeśli kichała wszystko się pięknie leczyło. Dlatego nikt nigdy nie przypuszczał takiego rozwoju wypadków :( Dlatego też nie robiliśmy jej testów (z drugiej strony w hurtowniach jest problem z testami :( ).
Zawsze zostaje nadzieja, że test wyszedł fałszywie dodatni.

Ale co do Fufka, mimo, że oboje podchodzili do siebie jak "pies do jeża" i nigdy jeszcze nie mieli bezpośredniego kontaktu, zdarzyło się dwa czy trzy razy, że zgodnie jedli ze swoich misek, wymieniając się nimi co kilka gryzów :( Myślę, że na 99,9% Fufek nie zaraził się białaczką ale zawsze zostaje ten mały odsetek :(

Będę rozmawiać dziś z Wetką, kiedy najszybciej można zrobić mu test, żeby był wiarygodny.

Bardzo chce by Abby wróciła do nas jak najszybciej, jak tylko będzie miała zrobione już wszystkie konieczne badania. Chciałam do tego czasu znaleźć dla Fufka tyczasowy tymczas ale nie ma to sensu. Raz, że Fufek jest jednak płochliwym kotem, dwa mimo wszystko jakieś tam prawdopodobieństwo zarażenia się było :( Nie mogę posyłać go do kolejnych kotów.

Jestem w totalnym dole :( Chcę by Abyś wróciła, nawet jeśli to miałby być tydzień czy dwa, wiem, że ona źle się czuje, mimo świetnych warunków, nie u siebie w domu. I to też ma wpływ na jej zdrówko. Nie chcę tez skrzywdzić Fufka. Nie wiem co robić.

Myślę, że w najgorszej opcji dla Fufka, gdyby jednak zaraził się białaczką, w lodówce czeka interferon a ponieważ byłby to sam początek choroby, to powinniśmy się z niej wykaraskać.

Nie wiem, ja już nic nie wiem :(

piccolo przepraszam :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 26 gości