Serniczku, czy nie można by tak jak większość paktów tu opodatkować się dobrowolnie na rzecz kasy Puchatków....te 5, czy 10 zł w miesiącu raxy ilość osób to jest już jakaś sumka do rozdysponowania, a są też przeceż DT, które powaletują plaskaczyka na swój koszt....nie zamykajcie Puchatkowa, to jedyny ratunek dla tych kotów.Jeśli chodzi o opinie ludzi na temat zbierania kotów puchatych....co Was obchodzą majaki laików? Może tak, jak mówi Ruach, utworzyć jakąś stronkę o potrzebach puchatych kotów?
Wierzę, że jesteście już zmęczone prowadzeniem logistycznym tej działalności, ale spokojnie wyuczcie najpierw następców....i powoli bierzcie urlopy. Nikt tak jak WY nie poprowadzi tego jako początkujący.
a ten puchaty inaczej kot, o którym piszesz w poprzednim poście jest już megatulakiem....wdzęcznym CI za okazaną pomoc

Ostatnio edytowano Śro lut 03, 2010 14:25 przez
Basica, łącznie edytowano 1 raz