Lamblie, każda rada na wagę złota!

[Rakea]

będę miała 1 opak fenbenatu..do piatku - jesteś zainteresowana ?

[Jana]

Fenbenat nie działa na lamblie chyba... http://www.veterynaria.pl/leki.php?cmd=info&id=731

[Nordstjerna]

Baycox na lamblie nie działa na pewno, mimo informacji, które krążą po sieci. Na 11 kotów (moich rezydentów + ówczesnych i aktualnych tymczasów, w dwóch niezależnych rzutach w odstępie roku) potraktowanych baycoxem dawkowanym zgodnie z zalecaniami wszystkie (!) miały test dodatni.

[Kazia]

Furazolidon nie zlikwiduje lamblii do końca...kokcydiów zresztą też nie...zaleczy na tydzień, dwa i będzie nawrót.
Możesz poczekać na ten nawrót i wtedy dopiero dać Fenbendazol. Z tym, że przez 5 kolejnych dni, 10 dni przerwy i znowu przez 5 kolejnych dni.

A skąd Ty jesteś tak w ogóle ? jeśli z Warszawy, to ja fenbenat mam...mogę się podzielić. Z wysyłaniem to gorzej.

[Sylwka]

Fenbenat nie działa na lamblie chyba... http://www.veterynaria.pl/leki.php?cmd=info&id=731

Działa ale nie jest to napisane w ulotkach (mam dwa żywe przykłady w domu ). Trzeba jednak podawać go dłużej niż w przypadku standardowego odrobaczania. Dawkę przelicza się na wagę kota. Według wetek do których ja chodzę podaje się 70mg fenbendazolu na kilogram kota. Czyli tabletka Panacur (250mg) starczy na około 3.5-4 kilo kota. Leczenie może być zatem dosyć drogie (licząc 10 dawek) bo jedna tabletka pewnie kosztuje kilka zł. Fenbenat jest znacznie tańszy.

[Rakea]

Fenbenat nie działa na lamblie chyba... http://www.veterynaria.pl/leki.php?cmd=info&id=731

Działa ale nie jest to napisane w ulotkach (mam dwa żywe przykłady w domu ). Trzeba jednak podawać go dłużej niż w przypadku standardowego odrobaczania. Dawkę przelicza się na wagę kota. Według wetek do których ja chodzę podaje się 70mg fenbendazolu na kilogram kota. Czyli tabletka Panacur (250mg) starczy na około 3.5-4 kilo kota. Leczenie może być zatem dosyć drogie (licząc 10 dawek) bo jedna tabletka pewnie kosztuje kilka zł. Fenbenat jest znacznie tańszy.

podobno działa i na lamblie
ale faktycznie brak tego w opisie, no i bądź tu człowieku mądry.
(ale dzikim dzikom i tak tylko to można przemycić)

[circa_about]

Cała sytuacja ze zdrowiem Helki zaczyna mnie lekko frustrować..
Nie wiem, co robić, wet też nie wie, nie mam samochodu, żeby gdzieś dalej pojechać, a jedyny znany mi lepszy wet jest na zwolnieniu i nie wiadomo kiedy wróci do pracy.
Helka nadal bez zmian - qpale brzydkie, śmierdzące, rzadkawe. Dużo je (wylizuje talerze w zlewie nim zdążę załadować zmywarkę ), pije, bawi się.
Mam wrażenie, ze ten furazolidon (dziś 5 doba) w jakiś sposób ustabilizował chorobę na pewnym poziomie, trochę lamblii wybił, ale na 100% jestem pewna, że jak tylko go odstawie, problem szybko wróci.
To mówicie, ze Panacur to to samo co fenbenat? Dostałam 2 tabletki 250mg, Helka waży 2kg, czyli powinna dostawać 1/2 tabletki raz dziennie przez 5 dni? Potem powtórka?
Dociągnę syropek do 7 dni, postaram się zrobić przerwę (na ile pozwoli stan kota), a potem potraktuje ją tym fenbendazolem.. Ech..

Dziewczyny, które proponują mi fenbenat - serdeczne dzięki . Panacur jest dostępny u mojego weta, więc prośba nieaktualna .

[Kazia]

Zapytaj o cenę Aniprazolu.
1 tabletka Anipr jest na 10 kg, więc może w sumie wyjść taniej niż Panacur.

Lamblie bardzo lubią atakować trzustkę. Na to by wskazywał wzmożony apetyt...szczególnie, jeśli kotka przy tym nie tyje.
Warto podać enzymy trzustkowe, np Panzytrat...porozmawiaj o tym z wetem.

[Sylwka]

To jest niestety tak że jeśli są lamblie to mogą być biegunki. Jak są biegunki to niestety nabłonek jelit jest uszkodzony (kosmki jelitowe mogą być skrócone) a to skutkuje zaburzeniami wchłaniania. Jak są niedobory to kot jest ciągle głodny i do tego trzustka może niejako wtórnie "wariować" (przerabiałam to na sobie z niezdiagnozowaną celiakią ). Wtedy rzeczywiście enzymy trzustkowe mogą pomóc ustabilizować brzuszek.
Można jak najbardziej podawać panacur zamiast fenbenatu. Aniprazol jest preparatem dwuskładnikowym (zawiera też praziquantel który w biciu lamblii nie jest potrzebny) dlatego pewnie lepiej nie obciążać kota dodatkową chemią. Podawałam aniprazol z dobrym skutkiem ale teraz gdybym miała wybierać to szukałabym raczej preparatów jednoskładnikowych.

[circa_about]

A czy te enzymy trzustkowe można zbadać za pomocą badania krwi?
Czy raczej podaje się je w ciemno?

Poczytałam sobie o tym aniprazolu i chyba się na niego zdecyduję.
Jest o tyle lepszy od panacuru, że ma jeszcze jeden składnik, przez co ma szersze spektrum działania.

Serdeczne dzięki

[circa_about]

To jest niestety tak że jeśli są lamblie to mogą być biegunki. Jak są biegunki to niestety nabłonek jelit jest uszkodzony (kosmki jelitowe mogą być skrócone) a to skutkuje zaburzeniami wchłaniania. Jak są niedobory to kot jest ciągle głodny i do tego trzustka może niejako wtórnie "wariować" (przerabiałam to na sobie z niezdiagnozowaną celiakią ). Wtedy rzeczywiście enzymy trzustkowe mogą pomóc ustabilizować brzuszek

No właśnie Helka jest strasznym głodomorem "od zawsze". W dt, gdzie q miała w miarę normalne (rozluźniały się tylko przy zmianie karmy, albo jak coś ukradła), też tak żarła. To jeszcze mały kociak (5 m-cy), rośnie, wiec ma prawo dużo jeść. ALE przyznaję, słabo rosnie (ostatnio trochę przybrała) - jest o wiele mniejsza niż metryka wskazuje - co jednak potwierdzałoby że jakiś problem z wchłanianiem ma.

Można jak najbardziej podawać panacur zamiast fenbenatu. Aniprazol jest preparatem dwuskładnikowym (zawiera też praziquantel który w biciu lamblii nie jest potrzebny) dlatego pewnie lepiej nie obciążać kota dodatkową chemią. Podawałam aniprazol z dobrym skutkiem ale teraz gdybym miała wybierać to szukałabym raczej preparatów jednoskładnikowych.

No ja właśnie nie wiem, co by było dla niej lepsze.. Cholera wie, czy jeszcze coś innego w niej nie mieszka.
Czytałam gdzie artykuł o jedno i wieloskładnikowych lekach, w którym autor stwierdził, że substancje podawane razem w jednym preparacie mają o wiele lepsze działanie niż te same podawane osobno. Podawane razem oddziaływują na siebie i wzmacniają swoje działanie.

[Sylwka]

Można zbadać aktywność trypsyny w kale ale to nie jest proste, bo kupala trzeba szybko dostarczyć do labu - robi się test kliszowy. Obawiam się że to może być niewykonalne (chyba, że masz jakieś znajomości w ludzkim labie ). Zapytaj weta przy okazji co myśli o podaniu np Kreonu (są też inne preparaty). Enzymy trzustkowe podaje się chyba często zupełnie 'na czuja' (mój kot alergik dostawał Kreon testowo bo kupale ciągle były kiepskie - nic to u niego nie zmieniło). To ma jedynie ułatwić trawienie i wchłanianie do czasu aż jelita wrócą do normy.

[Kazia]

Enzymy trzustkowe nie zaszkodzą jeśli są podane bez potrzeby, pod warunkiem, że nie są podawane bardzo dlugo (nie wiem ile to jest bardzo dlugo) bo wtedy trzustka się "rozleniwi". Podane przez kilkanaście dni, na pewno nie zaszkodzą.

Czy Panacur nie jest również 2-składnikowy ?

[circa_about]

>>Kazia - Panacur zawiera tylko fenbendazol, a Aniprazol dodatkowo praziquantel, który działa też na płaskie i obłe.

Waham się co komu dać - w styczniu miałam odrobaczać Kinię, ale przez tę całą jazdę z Helką, wyleciało mi to z głowy, więc myślę, że dla niej zamówię Aniprazol żeby wytłuc oprócz lamblii wszystkich ewentualnych gości. Helka była odrobaczana Flubenolem, który co prawda nie działa na płaskie (?), ale na obłe już tak, więc wydaje mi się, że nie ma potrzeby ponownie odrobaczać ją kompleksowo.
Idę dziś znowu do weta, zapytam o te enzymy trzustkowe i chyba warto by było dać jej coś na wątrobę?
Kreon to lek ludzki, jeśli się nie mylę?

[Kazia]

Właśnie sprawdziłam, masz rację.
Tu są omówione środki na odrobaczanie, warto sobie gdzieś zapisać.

http://www.molosy.pl/preparaty_do_odrob ... molosy.htm