K-ów, życie toczy się dalej ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 02, 2010 17:28 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Tweety pisze:
Sol, ile Ty dostałaś puszek ostatnio?

Droga Szefowo, na szybko i połlegalnie z pracy odpisuje ze: Nie pamietam dokladnie, ile - wyliczylam ze w ten weekend sie skoncza. A ze prosilas o wczesniejsze przypomnienie, wiec przypominam teraz, wole wczesniej, pomna Twoich prosb o wczesniejsze przypominanie ;) Napisalam ze czwartek, bo nie wiem czemu ale ubzduralam sobei ze dzien kota jest w piatek i sobote... moze to przez te kwesty ostatnie dwudniowe... reasumujac, wole dac znac wczesniej - jak znam zycie, przed Dniem Kota bedzie masa spraw do zalatwienia na już, teraz i zaraz a w sam weekend mamy akcje i watpie zeby ktos w tym calym zamieszaniu mial czas jeszcze jezdzic do mnie z puszkami... tym bardziej ze brak nam kierowcow.
Aczkolwiek sie dostosuje, as usual.
W kazdym razie puszki byly dla (jeszcze) 4 kotow.

Noemik, a propos - jest szansa na zdjecie Neski z nowego domu?

pozdrawiam spod sterty ZUS ZUA :twisted:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto lut 02, 2010 17:54 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Dostalam email (kolejny) w sprawie adopcji Neski. Pani chce przygarnac kotka potrzebujacego. Ma dzieci. Nie ma kotow, ale jej brat ma.
Jak napisala, szuka milego kotka szukajacego domu - ja wiem ze wszystkie koty AFNu mile są - pani sama nie ma kota, ale ma koty jej brat.
Jakies sugestie co do kandydatow? Prosze o info.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto lut 02, 2010 17:55 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Fionka od Zosi Bronowickiej już nie szuka domu, ten jej rudo-biąły też znalazł dom jeżeli go ktos ogłaszał. Wrzucam na razie tutaj, maile do Pań Ogłaszaczek z domu

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 02, 2010 18:06 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Miuti pisze:Harpia i Hera – koty ze wsi; groziło im utopienie.
Szari – kwiatokot, siostra Goldi.
Kotki zsocjalizowane, rozmruczane.
Szari zaszczepiona.
Odrobaczone w niedzielę.

z całym szacunkiem, ale z tego sensownego ogłoszenia zrobić się nie da.
Sol - opisów od ciebie jeszcze nie dostałam.

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Wto lut 02, 2010 18:10 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

kitkowa pisze:
Miuti pisze:Harpia i Hera – koty ze wsi; groziło im utopienie.
Szari – kwiatokot, siostra Goldi.
Kotki zsocjalizowane, rozmruczane.
Szari zaszczepiona.
Odrobaczone w niedzielę.

z całym szacunkiem, ale z tego sensownego ogłoszenia zrobić się nie da.
Sol - opisów od ciebie jeszcze nie dostałam.


kitkowa, wysle Ci opipsy i zdjecia jak wroce do domu, bo teraz musze wyjsc.
bez Neski, skoro juz znalazla dom.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto lut 02, 2010 18:37 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Tweety pisze:jest problem, może się okazać, ze finansowo dość duży :( Do tej pory drukowaliśmy plakaty w centrum Druku na Czarnowiejskiej, za grosze albo przynajmniej małe złote. Nie zajmują się już tym. W innych firmach stawki są duużo wyższe więc plakat nie będzie kosztował 40 zł tylko 100. ktoś wie o czymś tańszym?


Aga,
1. Cinican wyslal juz zdjecia
2. Cinican chyba ci napisal ( jak nie to ja tu pisze), że jest fajna firma "risgraf" - w przystępnej cenie drukują wielkoformatowo.
Oni na AGH zawsze korzystają z ich usług

http://www.risgraf.com.pl/index.php?z=cennik
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto lut 02, 2010 18:38 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

jest nowy grafik KV, z informacją, że do dr Orła teraz trzeba się wcześniej umawiać, z ulicy się nie wejdzie :roll: Wszystko fajnie tylko dodzwonić się tam czasem to jest horror, tak jak teraz :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 02, 2010 18:43 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

kosma_shiva pisze:
Tweety pisze:jest problem, może się okazać, ze finansowo dość duży :( Do tej pory drukowaliśmy plakaty w centrum Druku na Czarnowiejskiej, za grosze albo przynajmniej małe złote. Nie zajmują się już tym. W innych firmach stawki są duużo wyższe więc plakat nie będzie kosztował 40 zł tylko 100. ktoś wie o czymś tańszym?


Aga,
1. Cinican wyslal juz zdjecia
2. Cinican chyba ci napisal ( jak nie to ja tu pisze), że jest fajna firma "risgraf" - w przystępnej cenie drukują wielkoformatowo.
Oni na AGH zawsze korzystają z ich usług

http://www.risgraf.com.pl/index.php?z=cennik


ale niestety, za nasz plakat wychodzi 100 zł :( płaciłam 40 (dla fundacji w ogóle wydrukowali mi 2 w tej cenie)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 02, 2010 19:54 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Babeczki, na sterylizację kotek z Podwawelskiego sprzedaję kosmetyki L'Occitane.
ZAPRASZAM :D
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 02, 2010 19:56 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

A ja mam dobre wieści :)

Bona idzie za chwilke do domu:) Domek u studentki w bloku kolo nas:) Bede ja mogla odwiedzac codziennie:)
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 02, 2010 20:01 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Tweety pisze:
ale niestety, za nasz plakat wychodzi 100 zł :( płaciłam 40 (dla fundacji w ogóle wydrukowali mi 2 w tej cenie)


kurcze, to ja nie wiem jak Krzyśkowi wyszło 40 pln za metr kwadratowy 8O pewnie sobie coś źle popatrzył.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto lut 02, 2010 20:14 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Otrzymałam potwierdzenie przelewu na sterylki dla Lusi i Dzidki od graszka_gn. Bardzo dziękujemy za wsparcie :1luvu: :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 02, 2010 20:29 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

UWAGA, POST WAŻNY DLA KOCIMUJACYCH!!!!
Po ustaleniach z Tweety odseparowałam Dzitkę od Lusi - nie wiadomo, czy Lusia coś je i czy kuwetkuje, wieczorem miska była pełna, a kuwetka pusta. A Lusia baaardzo chudziutka. I w związku z tym mniej istotne jest, że są nierozłączne, zdrowie Lusi ważniejsze. Proszę je obie obserwować: jak jedzonko zniknie, a kuwetki się zapełnią, można panny znowu połączyć. Przypominam, że po połączeniu panienek trzeba dwukrotnie odkazić opuszczoną klatkę - obie mogą być "seropozytywne", jak Pan Kot.
Najpóźniej połączę panny we czwartek wieczorem, bo w piątek klatka będzie potrzebna.

Obie dzisiaj odrobaczyłam i zakropliłam im oczka - Dzitka tego nie lubi, oj nie :evil:

Ola pięknie je, jej synkowie też. Cała trójka w uszach ma kopalnię - czyszczenie dwa razy dziennie obowiązkowe. To samo dotyczy Meli.

Udało mi się pogłaskać Szynszyla 8O.

Cammi odebrała swój żwirek, Andrzej nie dotarł. Dlużej niestety nie mogłam czekać.

Co do planu w GK, to z Tweety opracowałyśmy wstepny "kotoplan" na sobotę, ale skoro nie będzie Bony, to bierze w łeb. Jest plan B :wink:

Rodzeństwo K trafia (dla ułatwienia w transporcie) w piątek wieczór na Kocimską do ostatniej wolnej klatki, żeby rano nie trzeba było łapać.

od 13.00 do 15.00 jedno z rodzeństwa K i Carmen (sama, bo innego kota zabije :twisted: )
w drugiej turze (15.00 - 17.00) drugie z rodzeństwa K oraz Miś z Iwanem
w trzeciej turze ostatni K oraz Mela z Szari - Patka, mogłabyś jadąc do GK wziąć Szari od Miuti i tam ją potem odstawić?

Rodzeństwo K po powrocie na Kocimską byłoby puszczane luzem do Cat-roomu.

Leone, będziecie proszeni o pomoc w piatek: z tego, co mówiła Tweety, Cammi z Karaluch jadąc do KV zahaczą o Kocimską i wezmą Lusię i Dzitkę na testy. Wracając odstawią je spowrotem i przywiozą też rodzeństwo K. Czy moglibyście podejść i otworzyć im drzwi? Chodzi o piątek po południu, ja nie wiem, o której będę w domu, a Wy macie stosunkowo najbliżej.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto lut 02, 2010 21:44 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

miszelina pisze:Leone, będziecie proszeni o pomoc w piatek: z tego, co mówiła Tweety, Cammi z Karaluch jadąc do KV zahaczą o Kocimską i wezmą Lusię i Dzitkę na testy. Wracając odstawią je spowrotem i przywiozą też rodzeństwo K. Czy moglibyście podejść i otworzyć im drzwi? Chodzi o piątek po południu, ja nie wiem, o której będę w domu, a Wy macie stosunkowo najbliżej.


Tweety ma bliżej :twisted:
Nie no, żartujemy :) Nie ma najmniejszego problemu, dajcie tylko znać o której :)

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Wto lut 02, 2010 22:02 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Leone pisze:
miszelina pisze:Leone, będziecie proszeni o pomoc w piatek: z tego, co mówiła Tweety, Cammi z Karaluch jadąc do KV zahaczą o Kocimską i wezmą Lusię i Dzitkę na testy. Wracając odstawią je spowrotem i przywiozą też rodzeństwo K. Czy moglibyście podejść i otworzyć im drzwi? Chodzi o piątek po południu, ja nie wiem, o której będę w domu, a Wy macie stosunkowo najbliżej.


Tweety ma bliżej :twisted:
Nie no, żartujemy :) Nie ma najmniejszego problemu, dajcie tylko znać o której :)

Najbliżej to mam chyba ja i bywa to niecnie wykorzystywane :evil:
Z góry dzięki, Cammi będzie dzwonić. Może się też okazać, że ja np. dziewczyny wydam, a wy koty odbierzecie. Wiem tylko, że w grę wchodzi czas między 15.00 a 20.00. Ja z pewnością mogę podejść do 17.00, później będzie problem.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości