Paluch2- smutny początek kolejnej cześci PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 02, 2010 12:51 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

oto, co wczoraj dostalam: ,Alpi dziś odeszła. Od paru dni była słabiutka, dziś Michał zadzwonił, że straciła władzę w tylnych łapkach. Byli umówieni na kolejną wizytę u weta za kilka dni, vet chciał ostatecznie potwierdzić FIV, ale bał się pobierać od niej krew, no ale po tym telefonie Agnieszka zwolniła się zaraz z pracy i pojechała do niego z malutką. Alpi jak zawsze podróżowała za pazuchą przytulona do niej. I umarła taka wtulona, jeszcze w poczekalni u veta.
Historia jej choroby jest tam dostępna, byli też u okulisty gdzieś na Siekierkach. Kicia najpierw w sumie normalnie jadła, ale w ogóle nie rosła, ważyła wciąż niewiele ponad kilogram. Od jakiegoś czasu zaczęła słabnąć, pojawiły się kłopoty z oczkami, odporność siadała. Od tygodnia przestała korzystać z kuwety, coraz mniej jadła, głównie spała na Michale. W ogóle bardzo potrzebowała człowieka, wciąż się przytulała, była naprawdę słodka. Młody człowiek jest w szoku, to pierwsza śmierć, która dotknęła go tak blisko (...) Alpi (zwana Flukadełkiem) była jego pierwszym takim osobistym kotem, który zamieszkał tylko z nim, w wynajętym mieszkaniu'

serce pęka... moja malutka przytulanka, tak bardzo się cieszylam, ze znalzla sowje szczęście... krotko trwalo, ale i za to dziękuję - dostala duzo ciepla i milości...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lut 02, 2010 13:09 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

a czy udało się ustalić co było przyczyną? :cry:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 13:54 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Alpi [*] wyrazy współczucia dla Dużego :cry:

A teraz wieści od paskudnej, starej, skołtunionej koty. Dziś Bibuła została brutalnie poddana czyszczeniu uszu. I ja i wetka wykazałyśmy się niezłomna odwagą i głuche byłyśmy na:
-gardłowe warczenie,
-przeraźliwe wycie,
-bolesne miaukanie w stylu "błagam-nie",
-machanie łapami pazurzastymi,
-kłapanie wszystkimi 3 kłami.
Nie było litości. Uszyska czyste. Tyle że zastrzyki mam robić w domu (te na katar). Najbliższy w piątek. Jakbym się nie odezwała po niedzieli, to znaczy, że uległam zeżarciu...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 14:56 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Zofia&Sasza pisze:Jakbym się nie odezwała po niedzieli, to znaczy, że uległam zeżarciu...


A bedziesz jutro na spotkaniu?
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

Post » Wto lut 02, 2010 15:00 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

mpogorzelski pisze:
Zofia&Sasza pisze:Jakbym się nie odezwała po niedzieli, to znaczy, że uległam zeżarciu...


A bedziesz jutro na spotkaniu?


Psst, tajemnica... :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 16:21 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Coż, mielismy w domu pewne przygody - czyli pozar dachu, na szczescie kotom nic sie nie stalo, Czarnuszka schowala sie pod schodami, troche sie zamoczyla, bo pozar gasili strazacy, ale na szczescie nie uciekla na zewnatrz. (straty nie sa bardzo duze, juz uporzadkowalismy co sie dalo, naprawy czekaja do wiosny). Pilnuje zeby jadla, wiec powoli nabiera cialka. Na poczatku byla strasznie zabiedzona - mysle, ze troche wynikalo to z jej charakteru - skubnie troche i gdzies leci,a wtedy inne koty wyjadaja jej porcje. Biala tez przy niej sie niepokojaco zaokraglila, bo dla odmiany zje wszystko co ma do zjedzenia do ostartniego kawalka. Musze wiec nadzorowac jedzenie. Troche drapie, ma taki odruch, ze czasem pazurki zaczynaja pracowac przy glaskaniu, ale tez potrafi sie spokojnie wtulic i traktorzyc. Z biala jednak sie nie lubia, ale maja tyle miejsca, ze nie wchodza sobie za bardzo w droge, dwie kuwety w innych punktach domu, poza tym biala jest inwalidka i nie za bardzo zwraca na nia uwage. Czasem biega jak oszalała, kradnie myjki ze zlewu, poobrywala bombki i zaturlala w kat kotlowni (wiekszosc jest plastikowa;>) jednym slowem - zywioł :)

Pozdrawiam - Ula

ulad

 
Posty: 37
Od: Czw lis 12, 2009 20:19

Post » Wto lut 02, 2010 16:32 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

ulad pisze:Coż, mielismy w domu pewne przygody - czyli pozar dachu, na szczescie kotom nic sie nie stalo, Czarnuszka schowala sie pod schodami, troche sie zamoczyla, bo pozar gasili strazacy, ale na szczescie nie uciekla na zewnatrz. (straty nie sa bardzo duze, juz uporzadkowalismy co sie dalo, naprawy czekaja do wiosny). Pilnuje zeby jadla, wiec powoli nabiera cialka. Na poczatku byla strasznie zabiedzona - mysle, ze troche wynikalo to z jej charakteru - skubnie troche i gdzies leci,a wtedy inne koty wyjadaja jej porcje. Biala tez przy niej sie niepokojaco zaokraglila, bo dla odmiany zje wszystko co ma do zjedzenia do ostartniego kawalka. Musze wiec nadzorowac jedzenie. Troche drapie, ma taki odruch, ze czasem pazurki zaczynaja pracowac przy glaskaniu, ale tez potrafi sie spokojnie wtulic i traktorzyc. Z biala jednak sie nie lubia, ale maja tyle miejsca, ze nie wchodza sobie za bardzo w droge, dwie kuwety w innych punktach domu, poza tym biala jest inwalidka i nie za bardzo zwraca na nia uwage. Czasem biega jak oszalała, kradnie myjki ze zlewu, poobrywala bombki i zaturlala w kat kotlowni (wiekszosc jest plastikowa;>) jednym slowem - zywioł :)

Pozdrawiam - Ula


O matko! Współczuję pożaru. Dobrze, że wszyscy cali i zdrowi!
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 16:42 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Ula, naprawdę - daj znac gdyby mozna bylo jakoś pomoc, w końcu jesteśmy prawie rodziną - taką paluszkową oczywiście :D

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lut 02, 2010 16:51 Re: Paluch 2- potrzebna pomoc !!!

W związku z słuszną uwagą Myszy, przypomnę:

na ratunek czekają:
92/09 - od 15.03.09 - bury pręgowany kotek ok roczny
270/09 kotka, nie wiem od kiedy i teoretycznie kota nie ma, bo nie ma ani zdjęcia, ani nr kota w książce do adopcji. Ale oczywiscie kot jest i czeka....

Te koty tylko tutaj mogą dostać szansę na zycie...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lut 02, 2010 22:17 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Zofia&Sasza pisze:Jakbym się nie odezwała po niedzieli, to znaczy, że uległam zeżarciu...

no co Ty, nie daj jakiemuś futru. Więcej optymizmu proszę... :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro lut 03, 2010 9:56 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Witajcie!
nie znam się na kotach zupełnie, zdecydowanie wolę psy (chyba podpadam tak na wstępie :wink: ), zarejsestrowałam się na miau tylko dla tego wątku i mam do Was pytanie. Mam trochę kocich rzeczy, jakieś suche jedzenie ( puszki też ale moja kawka uwielbia kocie jedzenie z puszek więc jej zostawie), łopatki do kuwet, trochę zabawek, dużo witaminek-smakołyków, chyba jakaś pasta na kłaczki też się znajdzie, a i żwirki ze dwa bentonitowe. Nie mam za bardzo co z tym zrobić, kiedyś prowadziłam sklep zoologiczny w Warszwie ale przeprowadziłam się i zmieniły mi się plany, z psimy rzeczami miałam co zrobić, gryzonie też mam więc nie było problemu, ptasia karma jest skarmiana sikorkom i wróblom, a z kocimi rzeczami nie mam co zrobić. Może orientujecie się komu w Warszwie można przekazać takie rzeczy dla kotów w potrzebie,może jakieś przytulisko? DT w którym jest dużo kotów? na Paluch napewno tego nie zawioze, nie żebym tamtym kotom nie współczuła, bo uwierzcie żal mi ich bardzo , Never wie bo do niej pisałam, ale wiem też że tam ich poprostu nie wykorzystają w należyty sposób :roll:

Tajfun

 
Posty: 49
Od: Pon lis 30, 2009 13:56

Post » Śro lut 03, 2010 10:06 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

strasznie mi przykro z powodu Alpi [*] :cry: taka mloda byla kocinka... bez sensu to wszystko :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro lut 03, 2010 10:33 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Może orientujecie się komu w Warszwie można przekazać takie rzeczy dla kotów w potrzebie,może jakieś przytulisko? DT w którym jest dużo kotów?

Azyl w Konstancinie pewnie chętnie przyjmie
AnielkaG
 

Post » Śro lut 03, 2010 11:01 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

biedna Alpi [*] odeszłaś otoczona miłością

miniboni17

 
Posty: 542
Od: Pon cze 22, 2009 20:41
Lokalizacja: Radzymin

Post » Śro lut 03, 2010 11:13 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

To ja podrzucę przypominając, że:

na pilny ratunek czekają:
92/09 - od 15.03.09 - bury pręgowany kotek ok roczny
270/09 kotka, nie wiem od kiedy i teoretycznie kota nie ma, bo nie ma ani zdjęcia, ani nr kota w książce do adopcji. Ale oczywiscie kot jest i czeka....
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości