Dzisiaj dziewczyny się zbuntowały..
Ugotowałam im miszmasz drobiowy : żołądki, serduszka, wątróbkę i giraski z ryżem. I... Amy wyjadła tylko wątróbkę i jedno serce, natomiast Milka zjadła tylko ryż...
A później łaziły z mną i mówiły
otwórz puszkę daj puszkę. Niestety ugięłam się

i dałam im po łyżce..
Teraz leżą obie obok mnie.. Amy śpi jak zwykle w mojej kurtce, Mila przytulona do niej myje się i myje..
Porównując mycie jednej i drugiej to Amy przy niej to brudasek
Później dodam zdjęcia, bo upolowałam je razem.. Na razie dogrzewam się, bo zmarzłam z pracy. Nos mnie boli ciągle, muszę sobie temp. zmierzyć .. Może nie pójdę jutro do pracy..
Tak już sobie coś knuje, bo wszystko mnie łamie i trzeszczy..
Pozdrawiam ja i kociaste ze snów
