6WspaniałychFredków+4Damy. Filip znowu charczy :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 31, 2010 11:53 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip - b. chory, zaflegmiony :(

Od czasu do czasu odwiedza nas stadko kuropatw.
Czasami jest ich 6 a czasami 9 :P
Drepczą po polach w poszukiwaniu ziaren, których to wokół naszego domu nie brakuje.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie sty 31, 2010 12:54 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory. Kuropatwy.

U nas znowu -15 :evil:
Gucio z tego powodu cierpi.
Wiosną będzie mógł wychodzić na spacery, pan doktor tak zalecił .
Więc Gucio postanowił ten trudny okres w swoim życiu jakoś przetrwać, przysypiając resztę zimy 8)
Obrazek

Mania w ogóle na taras na dwór nie wychodzi.
Trzyma się z dala od drzwi tarasowych, najczęściej leży na swoim ulubionym miejscu, na kanapie :)
Obrazek

Zuzia i jej synuś Minio w sennych pozycjach.
Obrazek

Faza w odosobnieniu lubi medytować.
Zamieniła kotłownię na łazienkę. I wcale się jej nie dziwę, w łazience jest dużo cieplej i przytulniej 8)
Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie sty 31, 2010 14:23 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory. Kuropatwy.

Wreszcie Gucio ma koszyk w sam raz na swój rozmiar. :lol:

Widzę, że zniknęły prześcieradła z tapicerki. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 31, 2010 15:04 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory. Kuropatwy.

Fredziolina, a może spróbuj Filipowi zmiksować np. indyka na BARFowo, z suplementami, tak żeby przechodził przez strzykawkę? Taką końcówką z nożami to się daje zrobić nawet całkiem gładko, próbowalam.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Nie sty 31, 2010 21:00 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory. Kuropatwy.

Nordstjerna, zrobiłam mix indyczy, ale nie chciał łykać, wiec z gerberkiem poleciałam, zjadł, właściwie to wcisnęłam na chama, wiec dobre i to.
Odważyłam się zmierzyć temp.
I co się okazało?
Filip ma gorączkę jak byk!
I to ona jest przyczyna żarciowstrętu 8O
Przynajmniej tak mi sie wydaje :roll:
Na sygnale przywiozłam buscopan, zapodałam go wraz z kroplówką i antybiotykiem.
Teraz czekam kiedy temp. spadnie.
Filip jest w trakcie antybiotykoterapii wiec gorączka nie powinna wystąpić.
Wiec, albo antybiotyk nie trafiony, albo .....
:(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie sty 31, 2010 22:28 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, gorączkuje :(((

Filip leży w swoim kontenerku.
Dziś już dam mu spokój.
Nie stresuję go mierzeniem temp.
Dostał miseczkę z mięskiem.
Jak zje to super, a jak nie to znowu wyrzucę :(
Padam na ryj, a jutro znowu do roboty wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :evil:
Jak ja nie cierpię poniedziałku :twisted:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lut 01, 2010 8:51 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, gorączkuje :(((

Flilip za mało siusia.
Wet zalecił dawkę furosemidu.
Trochę bałam się ja podać, ale jak trza to trza.
A może on nadal w stresie jest?
Wczoraj sikał na posłanko, a dziś było jedno sioo w kuwecie.
Filip ma dostęp do drugiej kuwety, wiec może i tam siura :roll:
Sama nie wiem .... to jego skąpe sikanie nie podoba mi się.
Dziś dostał tylko 50 ml podskórnie + buscopan + furosemid
W nocy spałaszował miseczkę barfowego żarcia, wiec na śniadanie dostał dokładkę.
Nadal charczy i bulgocze, ale nosek się odetkał, swobodniej oddycha.

Nordstjerna, zastanawiam się nad wprowadzeniem homeopatyków.
W tej chwili Filip dostaje engystol.
Myślę, że można coś jeszcze podawać, prawda?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lut 01, 2010 10:20 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, gorączkuje :(((

Zupełnie o Melli zapomniałam.
Oczko się jej zepsuło, wiec przemywamy, zakrapiamy i maścimy.
Łatwo nie jest, ale jakoś nam idzie.
Futerko na łapakach zaczyna odrastać.
2 lutego zasuwamy na szczepienie p. grzybicy.

I znowu powraca stary dylemat, co z nią będzie? ..... nie wiem

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lut 01, 2010 14:47 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, gorączkuje :(((

Filip nic nie zjadł :(
Zastałam go lezącego na fotelu, na zasikanym kocyku.
Zmierzyłam temp.
I teraz dla odmiany ma 37,4 :( 8O
Dał się grzecznie położyć na ciepłym termoforze.
Mam wrażenie, że z nim coś bardzo niedobrego dzieje się :(
Wungielek tez miał podobne objawy i huśtawkę temperatury ciała :(
Jakiś mocne kciuki by się przydały :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lut 01, 2010 16:23 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, spadek temp :(

:ok: :ok: :ok: i tylko tyle mogę niestety.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 01, 2010 16:54 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, spadek temp :(

mirka_t pisze::ok: :ok: :ok: i tylko tyle mogę niestety.



Dzienks Mirka, to bardzo dużo.

Jadę do weta po leki dla Filipa.
Może nasz dr coś pomoże i Filip w cudowny sposób wyzdrowieje :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lut 01, 2010 18:52 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, spadek temp :(

Leki dostałam na dwa dni.
Jeżeli jutro temp się nie podniesie zabieram Filipa na oględziny do lecznicy.
Trudno, najwyżej mnie porysuje :roll:


Filip nakarmiony kurczakowym gerberkiem - wzbogaconym tauryną i innymi suplementami BARF, relaksuje się na ciepłym termoforze.

Rety! czy on kiedyś z tego wyjdzie :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lut 01, 2010 19:03 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, spadek temp :(

Kciuki trzymam!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lut 01, 2010 22:08 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, spadek temp :(

Lucynko dziękuje.

Temperatura Filipa lekko drgnęła - 37,6 st, ale co to jest ..... zaledwie 0,2 się podniosła :(
Znowu nakarmiłam go ze strzykawki.
Teraz leży jak szmatka.
Mój piękny Czarny Wąsik :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lut 02, 2010 17:11 Re: 6WspaniałychFredków+4Damy. Filip b. chory, spadek temp :(

Wróciliśmy z lecznicy.
Filip osłuchany i zbadany.
Jest źle, nawet bardzo :(
Płuca zawalone.
Flegmy w nich co nie miara.
Nerki nie powiększone, niby oki.
Filip dostał końską dawkę furesemidu, ma wysikać nadmiar wody.
Najlepiej gdyby tak za jednym sikiem płuca się oczyściły, byłoby nieźle.
O 19 jedziemy do weta, do jego prywatnej lecznicy na rtg i pobranie płynu z płuc.
Ciepłe myśli mile widziane.
:(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 110 gości