Flilip za mało siusia.
Wet zalecił dawkę furosemidu.
Trochę bałam się ja podać, ale jak trza to trza.
A może on nadal w stresie jest?
Wczoraj sikał na posłanko, a dziś było jedno sioo w kuwecie.
Filip ma dostęp do drugiej kuwety, wiec może i tam siura
Sama nie wiem .... to jego skąpe sikanie nie podoba mi się.
Dziś dostał tylko 50 ml podskórnie + buscopan + furosemid
W nocy spałaszował miseczkę barfowego żarcia, wiec na śniadanie dostał dokładkę.
Nadal charczy i bulgocze, ale nosek się odetkał, swobodniej oddycha.
Nordstjerna, zastanawiam się nad wprowadzeniem homeopatyków.
W tej chwili Filip dostaje engystol.
Myślę, że można coś jeszcze podawać, prawda?