
marysia jest urocza, magdaradek jak mogłaś napisać (w jednym z 1.postów, co prawda:)) że ona nieurodziwa

jak to się robi, że koty inne się do niej nie pchają? jak u nas była Plamka, przez pierwszych parę dni na noc zamykana w pokoju, to spać się nie dało, tak cynamon i wanilia walczyli żeby się tam dostać
