Roger i Fiodor

[(REX)]

Ładne Skurczybyki !!!

Dziękujemy.

[(REX)]

Sobota rano - 5 h.Roger drapie w kanapę koło głowy małżonka X.Fiodor obserwuje manewry.Dostają śniadane.Cisza.8.30 h.Pomimo wielokrotnych próśb to samo kwiatek - dracena wywalona z doniczką.

Podjąłem decyzje i prowadzę tzw czynnośći.Żaden kot się nie przyznaje.Fiodor cały czas podnosi ,że jest nieletni.Roger pokazuje mu kciuk. Twardziel ,zawodowiec i przebiegły recydywista .Na pytanie o pseudonim obaj odpowiadają -Sierściuch,na pytanie o znaki szczególne -wielkie uszy.Nie zwracam uwagi na ich zachowanie.Brnę dalej.Zbieram ślady.Analizuje.Pada tym razem na Fiodora.Jego zazwyczaj białe łapki są aż szare.Przyparty do muru oświadcza,że był na miejscu zdarzenia i się ubrudził,ale nie ma z tym nic wspólnego.Ma pretensje do małżonki Y ,że nie posprzątała.Roger mruży oczy i milczy .Pyta cynicznie kiedy wychodzą i pokazuje swoje czarne łapy.Wie,że nawarstwia wątpliwości i osłąbia i tak cieniutki materiał dowodowy , pozwala sobie na żarty z akcji czyste ręce!Ponowna analiza materiału dodowego prowadzi do wniosku ,że kwiatek przewrócił widziany na miejscu zdarzenia sprawca znany w środowisku znanym organom jako Ufok!

[reni164]

no cóż, bez dowodów ani rusz

[(REX)]

Żeby było jasne !Na diecie skończył małżonek X.Trzeci tydzień ,tak wiem brawo!Nie wiem ile schudłem bo się nie ważyłem.Porcje ograniczone-racje.Do tego dwa wścibskie koty.Muszą sprawdzić co mam na talerzu ,a mam malutko,a dzielić się nie zamierzam.Koty o tym wiedzą bo im powiedziałem i to nie raz!Roger jakoś to rozumie, może nawet trochę mnie wspiera małżonka Y mnie wspiera,chyba rozumie a Fiodorek mnie nie wspiera i łakomczuchuje , no bo polować raczej nie umie.Chociaż -właśnie w kolejną tzw ostatnią sobotę kiedy powinienem spokojnie spać i obudzić się tylko po to żeby zjęść ugotowaną pierś kurczaka,nie dospałem i wstałem bo Fiodor upolował ,dwa talerze upolował i kurczaka,cholera mojego kurczaka

[(REX)]

Normalnie nic się nie dzieje ! Fiodor jedynie wchrzanił się do wanny,małzonka Y wytarła go, a on wrócił do wanny:)Lubi sie pławić w wodzie!tak po brzuch.stanąć nad spływem i myśleć.

[(REX)]

Zamontowałem karmnik dla ptaków.Właściwie to dla kotów bo pewnie będą siedzieć cały dzień na parapetach i namiętnie polować.Każdy wie jak potrafią kłapać paszczą i wydawać taki miauuk.pokazałyby tym skrzydlatym łachudrom gdyby nie szyba Przetestowaliśmy to w poprzednim roku z Rogerem.Od tamtej pory jak małżonka Y mówi do niego : No nie,Roger zobacz,popatrz ! patrząc w okno to Roger wskakuje na parapet i szuka ptaków.Zdarza się ,że przed tym się skrada kręcąc dupką.Czasami mu to robi złośliwie ,ale nie za często , żeby się nie zniechęcił.Zobaczymy czy Fiodorek się też tego nauczy bo powtarza po kumplu co sie da.Widać ,że siedzi i się zastanawia nad zasadą działąnia takich schematów.Na razie każdy ma swój parapet.Fiodor też ma swojego małego schiza!Uważa że jak będzie odpowiednio długo drapał w szybe od drzwi na balkon to się dodrapie na dwór.Otwieramy mu drzwi -w mróz też-wstrząsa go całego i ucieka byle dalej, a po chwili wraca i drapie-uparciuszek?Tak nadto to uporawiają kocie zapasy po kilka godzin dziennie -teraz też ,przynajmniej spokój

[(REX)]

Wesołych Świąt dla odwiedzaczy!

[(REX)]

Fiodor i Roger zmienili się w ptasich pasterzy.Siedzą całymi dniami przed drzwiami balkonowymi albo na parapetach i pilnują żeby ptaką nic się nie stało.Fiodor nawet próbuje się zbliżyć do ptasiego stada i już dwa razy zostawił odbicie pyszczka na szybie Dzisiaj zauważyłem , że podjęli działania systematyczne , ustawili aparat na parapecie i zakładają kartotekę,nie jestem pewien jaka jest klasyfikacja ,ale mam wrażenie że szukają najtłuściejszego ptaszka Jak ich znam pewnie zaraz wymienią sie z ptakami numerami komórek bo co innego mogą wymyśleć? Ptaki mam wrażenie też wiedzą o co chodzi w tej zabawie i pozują im jak mogą , wysoko oceniane jest stroszenie i potrząsanie ogonkiem - jury dostaje spazmów !Od przyjmowania pozycji skoczę zmieniła się mu aerodynamika ciała

[(REX)]

Triumwirat?
Małżonek X miał ciężki piątek,bardzo .Małżonka Y,która musiała jechać do Wawy,tak przynajmniej uważała od rana robiła tzw podejścia. Drugie było ciekawe bo na hasło : Robimy drugie podejście,zaczęłą małżonka X budzić ,co jest zrozumiałe ,ale dlaczego robiły to także kocie cholery?

[ezynka]

Hm to jak wyglądają te kocie "aparaty"?

[(REX)]

ezynko foto na stronie 1 Piękne.Kocie Giocondy !Gdzie kupuje się takie łóżka zakładane na kaloryfery jak widziałem na twoich foto?zima się skończy ,a nam porozklejają się krzesła od przystawiania ich z RiF do grzejnika.

[ezynka]

Te łóżka to dzieło własnych rąk mojego męża A Twoje koty prześliczne już nie raz pisałam, ze marzy mi się Rex lub syjam. U syjamów boję się ich głośności i teraz jestem na etapie myślenia o Cornishu ale to marzenia, co życie przyniesie ... tego nie wie nikt

[(REX)]

Dziękujemy,macie ładne cholery!

[FluszakPluszak]

Fajne chłopaki

Witajcie na forum Trudno trafić na Wasz wątek, bo jesteście w Kociarni - tutaj są wątki kotów szukających domu. Poproście moderatora o przeniesienie wątku na Koty. A jak w tytule dopiszecie ,że to wątek devonów, to się więcej zadevonionych zleci

[leda]

pozdrawiamy serdecznie