dune kapiel sie udala .. Otto tylko ugryzl mnie raz w kciuka,ale ja tak szybko nie pekam zmylam z niego wszystko co dalo sie zmyc..lapki sie ladnie odmoczyly i od razu zrobilam porzadeczek z poduszeczkami i pazurkami Otto to teraz pachnacy chlopczyk
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.
No to cudnie mozesz go wreszcie poprzytulac i wymiziac brzuszko porządnie Ja bym ta moja Kitkę chętnie tak wykąpała... no ale ona jest tym brudkiem zakonserwowana na zimę
no wlasnie dune to tak jakbys zmyla powloke ochronna haha mialam dla Kotow taki specjalny szampon ziolowy..teraz to futerko sie pieknie uklada lapka wymasowana,poza tym Otto chodzi sobie po pokoiku i zastrzyk robil mu wet,ja sie nie nadaje
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.