Kotków 7. Charliś[*] - POŻEGNANIE:(( s.102

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sty 31, 2010 13:55 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

Są kciuki!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie sty 31, 2010 13:57 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

trzymam kciuki.u mnie tez kłopoty...Spacja musi miec wszystkie zęby wyrwane już.plazmocytarne zaatakowało znów i nie ma już szans na skuteczne zaleczenie sterydem.to tak "na pocieszenie" Ci napiszę :twisted: :roll: ............
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie sty 31, 2010 14:07 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

Anka pisze:Wróciliśmy z lecznicy.
No cóż. Ogólny stan Charlisia nie jest w tym momencie alarmujący, tzn. zagrażający życiu. ..... Jutro też będzie już nasz doktor, który prowadzi Charlisia od 14 miesięcy, tzn. odkąd trafił do mnie. A w przypadku tak nie standardowego pacjenta jakim jest Charliś jest to bardzo ważne.
...
Czekamy na jutrzejszą wizytę i na wyniki, które będą dopiero po południu.

    ObrazekObrazekObrazek
    bardzo mocno trzymam kciuki za Charlisia.
    Wszak to on jeszcze jako "kot z lasu" zaprowadził mnie i na forum i do Anki

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5390
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie sty 31, 2010 14:39 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

mumka27 pisze:trzymam kciuki.u mnie tez kłopoty...Spacja musi miec wszystkie zęby wyrwane już.plazmocytarne zaatakowało znów i nie ma już szans na skuteczne zaleczenie sterydem.to tak "na pocieszenie" Ci napiszę :twisted: :roll: ............


Sorry za OT Aniu :oops:

Mumko, w minioną środę wyrwaliśmy wszystkie zęby (oprócz 4 kłów) mojemu tymczasikowi Fufkowi. Fufu był wcześniej na DT u piccolo, nosiłyśmy się z tym zabiegiem prawie rok. Nie przechodziło nam przez głowę, żeby półtorarocznemu kocurowi wyrwać wszystkie zęby :( Fufek przyjechał do mnie równo tydzień temu. Nie chciał jeść i nie tylko z nerwów. Paszcza śmierdziała tak, że szczypało w oczy (określenie mego TŻeta). We wtorek wetka zarządziła definitywne rwanie, w środę było po zębach. W czwartek kot jak nowy! Skończył się smród, katar i ropienie oczu. Kot jest wyraźnie w lepszej formie, ustał ciągły ból, który towarzyszył mu od kilku miesięcy. Bardzo się bałyśmy z piccolo tego zabiegu. Ale tak jak powiedziała moja wetka, problem z wyrwaniem wszystkich zębów kotu, zwłaszcza młodemu tkwi tylko i wyłącznie w głowie opiekuna.

Proszę nie zrozum mnie źle, ja nie chcę się mądrzyć :oops: Tylko tak na świeżo jesteśmy po tym rwaniu i chciałam się podzielić wrażeniami. Gdybyśmy z piccolo wiedziały, zrobiłybyśmy to już dużo wcześniej.

Moja Matylda [*], też miała plazmocytarne, co miesiąc jeździliśmy na convenię+depomedrone. Aż dostaliśmy stomorgyl - 12 dniowa kuracja starczała na 8 miesięcy!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 31, 2010 14:41 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

Aniu ja całym sercem z Wami jestem :1luvu:
i mocno zaciskam kciuki za Charlisia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
moc cieplutkich dobrych myśli Wam posyłam

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie sty 31, 2010 15:01 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

Boo77 pisze:
mumka27 pisze:trzymam kciuki.u mnie tez kłopoty...Spacja musi miec wszystkie zęby wyrwane już.plazmocytarne zaatakowało znów i nie ma już szans na skuteczne zaleczenie sterydem.to tak "na pocieszenie" Ci napiszę :twisted: :roll: ............


Sorry za OT Aniu :oops:

Mumko, w minioną środę wyrwaliśmy wszystkie zęby (oprócz 4 kłów) mojemu tymczasikowi Fufkowi. Fufu był wcześniej na DT u piccolo, nosiłyśmy się z tym zabiegiem prawie rok. Nie przechodziło nam przez głowę, żeby półtorarocznemu kocurowi wyrwać wszystkie zęby :( Fufek przyjechał do mnie równo tydzień temu. Nie chciał jeść i nie tylko z nerwów. Paszcza śmierdziała tak, że szczypało w oczy (określenie mego TŻeta). We wtorek wetka zarządziła definitywne rwanie, w środę było po zębach. W czwartek kot jak nowy! Skończył się smród, katar i ropienie oczu. Kot jest wyraźnie w lepszej formie, ustał ciągły ból, który towarzyszył mu od kilku miesięcy. Bardzo się bałyśmy z piccolo tego zabiegu. Ale tak jak powiedziała moja wetka, problem z wyrwaniem wszystkich zębów kotu, zwłaszcza młodemu tkwi tylko i wyłącznie w głowie opiekuna.

Proszę nie zrozum mnie źle, ja nie chcę się mądrzyć :oops: Tylko tak na świeżo jesteśmy po tym rwaniu i chciałam się podzielić wrażeniami. Gdybyśmy z piccolo wiedziały, zrobiłybyśmy to już dużo wcześniej.

Moja Matylda [*], też miała plazmocytarne, co miesiąc jeździliśmy na convenię+depomedrone. Aż dostaliśmy stomorgyl - 12 dniowa kuracja starczała na 8 miesięcy!


Dziękuję .Kicia moja jest starsza już, teraz przez pół roku było dobrze, ale sprawdziło się to co wet powiedział-że i tak się skończy na wyrwaniu wszystkich(po za kiełkami), do tej pory miała wyrwane dwa tylko, nawrót jest tak silny, że wyrwanie jest konieczne, i też zwlekałam bo była poprawa ...a i tak teraz trzeba.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie sty 31, 2010 15:35 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: non stop
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie sty 31, 2010 17:58 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

Kciuki są skuteczne, przed chwilą Charliś mlaszcząc rozgłosnie zjadł całkiem sporo pasztetu Bozity. Ufff... :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 31, 2010 18:29 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

Wiedziałam, że chłopak da radę :D kciuki nadal są :ok:
Obrazek

jolciaa113

 
Posty: 307
Od: Czw lis 27, 2008 20:44
Lokalizacja: Gdańsk - Oliwa

Post » Nie sty 31, 2010 19:24 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

Trzymaj, trzyma :) , Charliś jeszcze porcję z apetytem zjadł:
Pozostaje zmartwienie brzydką raną na kikutku :(

Mumko, prawie wszystkie ząbki poza kiełkami ma usunięte moja Okruszka. Zabieg przeszła lekko, bardzo szybko doszła do formy, lubi suche jedzenie.

A Perełka rujkuje. Przeraźliwie rujkuje.Pierwszy raz widzę taką ruję - tzn. bez charakterystycznego wypinania tyłeczka itp, a tylko z przeraźliwym darciem się. Po dzisiejszej nocy sąsiedzi nic nie mówią, ciekawe jak długo wytrzymają. Ja budziłam się co moment :roll: . No, z tym, że ich jednak ściana dzieli.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 31, 2010 19:32 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

Charli trzym sie :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto lut 02, 2010 8:17 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

NO i ????
Obrazek

Jamagda

 
Posty: 206
Od: Wto cze 09, 2009 8:06
Lokalizacja: Wrocław/ pomorze

Post » Wto lut 02, 2010 9:39 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

dołączę się z kciukami :ok:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Wto lut 02, 2010 19:51 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

Nie jest dobrze :(
Charliś słabiutki, i nie chce jeść, chociaż karmiony nie wymiotuje na szczęście. Jutro robimy komplet badań. Nie będę go męczyć w nieskończoność, ale jeszcze trochę nadziei tli się, we wrześniu też nie jadł 5 dni, ani wody nie pił, karmiłam i poiłam go strzykawką. Też był taki do niczego i odbił się.
Zobaczymy, co pokażą badania.
Wybaczcie, że mało piszę, ale w tej chwili mam potrzebę samotności, muszę sobie sama to wszystko poukładać, przeżyć.
Jak coś więcej będę wiedziała - odezwę się.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lut 02, 2010 19:57 Re: Kotków 7. Kciuki Charlisiowi bardzo potrzebne:(

Aniu jestem i mocno kciuki trzymam za Charlisia :ok: :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 12 gości