Koć&Pluszon 12. Dwa ghule z bonusem

[moś]

I jak?

[redaf]

Po dzisiejszej kontroli u weta.
Mała ma już normalne spojówki i nie ma temperatury.
Ale węzły chłonne dalej porządnie powiekszone.
Fredziolina, ona dostaje Biotrakson dożylnie i niesmaczny Sumamed do paszczy.
Z kotem mało chętnym do współpracy to się raczej nie uda.
Zaczęła do mnie trochę gadać.
Energii ma nieco więcej - przynajmniej sądząc po tym ile się trzeba napracować, żeby ją z powrotem wsadzić do klatki.

Czy ktoś wie, czym rozkleić sierśc kota z Convalescence?
Mokre chusteczki nie dają rady.
Swój T-shirt karmieniowy uprałam w 40 stopniach i plamy zostały.
Kota na 60 stopni do pralki nie wsadzę.

No i w ramach dostarczania mi rozrywki dziś rozkichał się Jaro.
Jutro razem z Kavką odwiedzi weta.

Kurde, no. Dziękuję, że się mentalnie opiekujecie Kavulcem i życzycie jej dobrze.
Ale na widok postów "I co?" guli zaraz zacznę dostawać.
Mam wam rano pisać "Jeszcze żyje"?
Nie siedzę cały czas na forum. Chodzę do roboty. Dziś będę w niej do 22.00
Zapitalam codziennie z małą do weta, jak się urwę z pracy.
Kiedy są jakieś nowe informacje, to je przekazuję.
O.

[Jana]

Conva, jak zaschnie porządnie w sierści, trzeba wyczesać. Albo wyciąć

Nieustająco

[Agneska]

Conva, jak zaschnie porządnie w sierści, trzeba wyczesać. Albo wyciąć

Nieustająco

potwierdzam, wyprać się nie da

[Uschi]

redaf, nie marudź


dobrze, że z małą jest nie-gorzej

potwierdzam, conva się nie da usunąć. wyczesać (boli) lub wyciąć (nieładne)

[Fri]

możesz spróbować wyczesywania na mokro jak się da się - Gizmacz wskakiwał w każdą możliwą breję jedzeniową i taką, która mu sie tylko konsumpcyjna zdawała... co się nie dao rozplątać - wycinałam

dobrze, że mała się nie daje
kurka, żesz Jaro, wymyśliłbyś lepszy sposób zwracania na siebie uwagi...

[dalia]

wieści bardzo dobre - cieszę się
ale jeszcze potrzymam, za Jaro też

[Aleba]

Kurde, no. Dziękuję, że się mentalnie opiekujecie Kavulcem i życzycie jej dobrze.
Ale na widok postów "I co?" guli zaraz zacznę dostawać.
Mam wam rano pisać "Jeszcze żyje"?
Nie siedzę cały czas na forum. Chodzę do roboty. Dziś będę w niej do 22.00
Zapitalam codziennie z małą do weta, jak się urwę z pracy.
Kiedy są jakieś nowe informacje, to je przekazuję.
O.

No to dobrze, że przynajmniej tytuł wąta zmieniłaś.
Bo ja dostawałam guli jak widziałam ten poprzedni...
I już o nic nie pytam.
O.

[varia]

Kurde, no. Dziękuję, że się mentalnie opiekujecie Kavulcem i życzycie jej dobrze.
Ale na widok postów "I co?" guli zaraz zacznę dostawać.
Mam wam rano pisać "Jeszcze żyje"?
Nie siedzę cały czas na forum. Chodzę do roboty. Dziś będę w niej do 22.00
Zapitalam codziennie z małą do weta, jak się urwę z pracy.
Kiedy są jakieś nowe informacje, to je przekazuję.
O.

Zły redaf, zły.

[Monostra]

Wieści o Kavce zdecydowanie lepsze . Kciuki za nią i za Jaro

Sklejki można spróbować doczyścić pudrem dla kotów albo mąką ziemniaczaną. Grubo wetrzeć, zostawić, po pewnym czasie spróbować część wyszczotkować. I tak do skutku . Jak to nie pomoże i doklei się do Conva, to i tak gorzej nie będzie - wytnie się z resztą .

[moś]

O, to dobry sposob z pudrem, ja go probuje z dobrym skutkiem na sierscikota ale na bluzie to nie wiem

[Fri]

z bluzy - koniecznie wyciąć!

[smil]

He he, ja to mam specjalny zestaw ubraniowy do karmienia convem

Bardzo mnie cieszą wieści
Tzn. te kavkowe. Jaro niech się nie wygłupia.
Kciukasy za oboje

[aga9955]

[redaf]

Kavka fluka i sama je z michy rozrobionego ciepłą wodą gerberka.
Jaro kicha i siedzi przy klatce zaglądając jej tęsknie w miske.

Przechodzę do stadium ostrożnego optymizmu