
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwcia pisze:Pożegnaliśmy Stellunie, kochanego Pingwinka, nie ma jej już z nami![]()
Agn pisze:Iwciu... przytulam mocno...
Bierzemy do siebie te, których nikt nie chce. Po które nikt się nie upomina, które nie mają gdzie się podziać.
Nie rozumiem, dlaczego wtedy nikt nie uzurpuje sobie prawa do decydowania w kwestiach leczenia i postępowania z takim kotem? Dlaczego wtedy nikt nie czuje się odpowiedzialny za niego? Wręcz przeciwnie - są nam oddawane bez słowa krytyki, często w atmosferze ulgi, że udało się gdzieś kota umieścić, a tym samym pozbyć się kłopotu.
A to przecież u nas mieszkają, my się nimi opiekujemy - biegamy do weta, podajemy leki, przytulamy. Dzień w dzień. My znamy te koty najlepiej. To na nas spoczywa odpowiedzialność i my ją ponosimy. Także za te ostateczne decyzje.
Rozliczanie nas z tego po tym, kiedy oddało się nam kota pod opiekę jest nie w porządku.
Stella miała swój dom.
I miała opiekę i serce.
Żeby wszystkie bezdomne mogły czegoś takiego doświadczyć.
aga9955 pisze:Agn pisze:Iwciu... przytulam mocno...
Bierzemy do siebie te, których nikt nie chce. Po które nikt się nie upomina, które nie mają gdzie się podziać.
Nie rozumiem, dlaczego wtedy nikt nie uzurpuje sobie prawa do decydowania w kwestiach leczenia i postępowania z takim kotem? Dlaczego wtedy nikt nie czuje się odpowiedzialny za niego? Wręcz przeciwnie - są nam oddawane bez słowa krytyki, często w atmosferze ulgi, że udało się gdzieś kota umieścić, a tym samym pozbyć się kłopotu.
A to przecież u nas mieszkają, my się nimi opiekujemy - biegamy do weta, podajemy leki, przytulamy. Dzień w dzień. My znamy te koty najlepiej. To na nas spoczywa odpowiedzialność i my ją ponosimy. Także za te ostateczne decyzje.
Rozliczanie nas z tego po tym, kiedy oddało się nam kota pod opiekę jest nie w porządku.
Stella miała swój dom.
I miała opiekę i serce.
Żeby wszystkie bezdomne mogły czegoś takiego doświadczyć.
Agn o co Ci chodzi???
cos Ci sie watki pomieszaly... czy masz misje jak zwykle??? nauczania szczegolnie??? wez zesz sie kobieto i przemysl sobie.
Agn pisze:Wiesz, smutno mi się zrobiło, po prostu. I przemyślałam sobie. Parę rzeczy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 305 gości