Więc teraz dokładnie napisze jak zrobić i zamontować zasłonke. Okazało się, że wystarczy jedna koszulka, bo i tak przecież jest podwójna.
Trzeba wybrać najgrubszą koszulkę twardą do dokumentów. Nacina się pionowo obie strony ale z przesunięciem w paski 8-10 cm. Wewnętrzną koszulkę trzeba naciąć tak, żeby paski swobodnie przechodziły w otworze wejściowym, zewnętrzna powinna przylegac do ścianki bocznej. Przy gęściejszych nacięciach jest zagrożenie, że kot przechodzac zostawi pasek skręcony i wtedy nici z izolowania.
Mocowanie na taśmie klejącej dwustronnej z boków i góry. Żeby być pewnym, ze nie odpadnie zamocowac jeszcze gwoździami albo długimi pineskami tapicerskimi.
Przyczepiona kurtynka na zewnętrznej ścianie napewno ochroni przed śniegiem i deszczem.
Dobrze jest boki i dół otworu wejściowego okleic starannie taśmą samoprzylepną szeroką, żeby kurtynka swobodnie przechodziła. Dłuższy bok koszulki po nacięciu też skleić ( Ona mam takie rozwiązanie, że koszulke wiesza pionowo to znaczy A4 z krótsza krawędzią na górze).
Najważniejsze - kurtynka musi być dokladnie dopasowana od dołu, nie może zachodzić na otwór, powinna być leciusieńka przerwa, między krawędzią otworu a kurtynką. Chodzi o to, żeby zawsze wracała do pionu, bo wtedy jest najmniejsza strata ciepła.
Żeby następną stratę ograniczyć przyczepić boki. Ważne jest, żeby warstwa od strony wnętrza była tak pocięta, żeby swobodnie mogła sobie "bimbać"

, a zewnętrzna warstwa tak, żeby się opierała na bokach. Dlatego dobrze jest podkleić boki i przybić.
Najbardziej ruchomy powinien być środek. Koty szybko uczą się przechodzić miedzy paskami.
Podsumowując - najważniejsze, żeby dół był swobodny a 3 boki doklejone.