Pysia & Haker & Java story 7

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 27, 2010 9:14 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Cześć,
w wanie to ja wodę piję,
a dokładnie z kranu nad wanna.
Ciociu Mosi, dżentelmen może nie sik,
ale czarny kot tak :mrgreen:
Duże nie ma czasu naprawić drapaka :evil:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro sty 27, 2010 9:28 Re: Pysia & Haker & Java story 7

ojej Haniu.. współczuję... Ja też mam zabawy z sikaniem.. tylko ja nie badam gdzie tym razem, ale jak.. tż już ma dosyć pytań typu "widziałeś jak K. sikał? zakopał? bolało?" itd..
trzymam kciuki za poprawę :ok:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Śro sty 27, 2010 12:08 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Haker, a nie lepiej w zlewie popić wodę?
Kulka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 27, 2010 14:04 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Cześć koty i Haniu :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 27, 2010 20:34 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Cześć Haker :P Aż tak lubisz te kropelki, że wszędzie sikasz?
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro sty 27, 2010 21:59 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Hakerku ja Nosek i Filipe lubimy pić z kranu ,wanny i zlewu
i jak się pokłocimy to też lejemy jak smoki :oops:
dostaliśmy syrop dzisiaj na nerwus

Pozdrów Dużych i Dziewczyny
Nosek i Fifi

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro sty 27, 2010 23:00 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Nosku, Fifi
dzisaj byłem grzeczny wszystko do kuwety zrobiłem.
Duża pościeliła łóżko i co najlepsze miejscówki zajęte już.
Znowu się spóźniłem.
Ach te kobiety, zawsze są przed mną.
Wczoraj Duży się śmiał, że niedługo dla nikogo już miejsca nie starczy,
tylko dla Pysi i Javcika.
Tak się rozpychają.
Nic poczekam jak pójdą , jeść albo do kuwety :mrgreen:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw sty 28, 2010 8:34 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Haker jak dla mnie i Figarka miejsca nie starczy na łóżku to właśnie czekam bo zazwyczaj czegoś zapomną sprawdzić (drzwi - duża) i wlatujemy na takie wygrzane już miejsce... Takie rozwiązanie jest lepsze bo już cieplutko jest w łóżku... A ja zawsze ładuje się pod kołdrę :) Mina Dużej jak wraca do łóżka...bezcenna :)
Rambo
ObrazekObrazek
Obrazek

goodfriend

 
Posty: 3011
Od: Pon maja 25, 2009 10:19

Post » Czw sty 28, 2010 9:07 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Cześć Hakerku!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sty 28, 2010 9:31 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Widzisz Hakerku
u nas to chłopaki królują w łóżku
Dziewczyny to takie samosie sie zrobiły :wink:
no jak to Baby

Trzymajcie się cieplutko w te zimowe dni i noce
jest coraz gorzej z pogodą

Kciuki profilaktyczne dla Was :ok: :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw sty 28, 2010 9:56 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Dzień dobry Dużej i koteczkom :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 28, 2010 10:10 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Od rana miałam akcję. Telefon 7.15 awaria nic od nas nie jedzie, stoję od 15 min na przystanku tłum ludzi.
Nie jechały tramwaje i musiałam Agę zawieść na zajęcia do szpitala, na drugi koniec miasta :mrgreen:
Szybkie odśnieżanie samochodu i w drogę po zasypanych ulicach, nawet tych głównych dwu pasmowych.
Dziecko dojechało tylko z 5 min opóźnieniem.
Ekstrim sport.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw sty 28, 2010 10:58 Re: Pysia & Haker & Java story 7

U nas też tramwaje się zbuntowały, maszerowałam do pracy w kopnym śniegu. Miałam mokro w butach!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 28, 2010 12:45 Re: Pysia & Haker & Java story 7

O matko, to niezle was zasypalo 8O u nas autobusy jeżdza ale ja jeszcze nosa z domu dzisiaj nie wychylilam :roll:
Hakerku- w kupie razneij na łózku, mozna pietrowo- plaskate 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sty 28, 2010 19:57 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Ano nieźle, o mało mi się śnieg górą do butów w niektórych miejscach nie wsypywał, tak cudnie odśnieżone było (a buty mam do kolan)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: mika189 i 190 gości